leki dla koni dla ludzi

Wywołuje to duży niepokój u koni, które tupią nogami, ocierają kończyny o siebie lub je ogryzają. Zwalczanie świerzbu Świerzb zwalczamy pod kontrolą lekarskoweterynaryjną stosując zabiegi u koni oraz w środowisku. W tym celu stosujemy insektycydy. Obecnie na polskim rynku nie ma zbyt wielu preparatów zarejestrowanych dla koni.
Dodatkowo dla koni wrzodowych zaleca się wykluczenie owsa, a jeśli jest to niemożliwe ze względów chociażby finansowych- ograniczenie jego ilości i zastąpienie mieszanką weterynaryjną Brandon xs dla koni wrzodowych. Reguluje ona ilość kwasu solnego i wspomaga regenerację łagodząc stany zapalne i niwelując dyskomfort- w naszym
W tym krótkim poradniku odpowiemy na pytanie jak z produktami St. Hippolyt skutecznie przemycać leki dla koni wrzodowych. Kolejny zawierać będzie informacje dotyczące praktycznego żywienia koni borykających się z chorobą wrzodową. W tym krótkim poradniku odpowiemy na pytanie jak z produktami St. Hippolyt skutecznie przemycać leki dla koni wrzodowych. Kolejny zawierać będzie informacje dotyczące praktycznego żywienia koni borykających się z chorobą wrzodową. Okres wiosny i jesieni to szczególnie trudne momenty dla koni, które cierpią z powodu choroby wrzodowej. Aktualnie mamy do czynienia z tym drugim-jesiennym- zdecydowanie zimniejszym, pełnym gwałtownych wiatrów, niespodziewanych deszczów i nagłych wahań temperatury. Najczęściej w okresie jesieni (lub wiosny) na polecenie lekarza weterynarii przeprowadza się kuracje przeciw wrzodowe ze względu na częste nawroty choroby. Trwają one w zależności od rozpoznania i przebiegu wcześniejszego leczenia od kilku dni do nawet kilku miesięcy. Kuracje stosuje się przy użyciu omeprazolu- substancji czynnej, która hamuje wydzielanie kwasu solnego w obrębie śluzówki żołądka lecząc w ten sposób istniejące wrzody. Dostępne środki zawierające omeprazol są nie tylko drogie, ale i wyjątkowo niedobre (gorzkie) w smaku co stanowi często barierę w ich pobieraniu przez konie. To ogromny problem dla właścicieli i ich podopiecznych, dla których środek ten stanowi jedyny lek mogący wyleczyć wrzody i zapobiegać ich dalszemu rozwojowi. Doskonałym rozwiązaniem w przemycaniu leku jest przygotowanie dodatkowego karmienia, które podane na mokro, zwiąże granulki i nie pozwoli im opaść na dno żłobu. Mając na uwadze potrzeby delikatnego żołądka konia (wspieranie regeneracji śluzówki, jej ochrona, łagodzenie stanów zapalnych) warto zastosować dodatek meszu Irish Mash w połączeniu z trawokulkami PreAlpin Wiesencobs lub sieczką Palatin Glyx- Wiese Heucobs. W celu podniesienia walorów smakowych i zastosowania prebiotycznych drożdży zalecamy płyn Equimall Forte. Takie posiłki można z powodzeniem stosować codziennie bez obaw „rozleniwienia” układu pokarmowego. Oto przepis na nie: ¾ miarki Irish Mash (ok. 600 g) mieszamy z ¾ miarki PreAlpin Wiesencobs/wymiennie Palatin Glyx- Wiese Heucobs, zalewamy ciepłą lub letnią wodą, czekamy 10-15 minut do napęcznienia, wsypujemy odmierzoną ilość leków, dokładnie mieszamy całość i polewamy posiłek apetyzerem drożdżowym Equimall. Nie ma nic pyszniejszego i zdrowszego dla delikatnego żołądka naszego konia! Jeśli masz więcej pytań dotyczących żywienia i prowadzenia koni wrzodowych- skontaktuj się z nami!
Dodaj do koszyka. Opis produktu. Mieszanka paszowa uzupełniająca dla koni. Geloren może być dodawany do paszy lub podawany jako nagroda. Geloren powinien być podawany przez 90 dni; następnie powinna nastąpić przerwa w podawaniu. Powyższy cykl powinien być powtarzany trzy razy w roku. Nie przekraczać zalecanej dziennej porcji.
Jakie leki dla psa warto mieć w swojej apteczce? To pytanie często zadają sobie opiekunowie czworonogów. Warto mieć podstawową wiedzę na temat tego, jakie medykamenty można podać psu. Niektóre leki dla ludzi są bowiem dla czworonogów toksyczne. Czytaj więcej! Apteczka dla zwierzaka to bardzo ważny element wyprawki każdego nowego opiekuna. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre ludzkie leki dla psa nie tylko nie pomogą, ale wręcz mogą być dla czworonoga śmiertelne. Kompletując apteczkę, koniecznie weź pod uwagę to jakie leki dla psa będą odpowiednie, a jakich lepiej unikać. Nasz poradnik bez wątpienia pomoże ci w odpowiednich decyzjach. Przeczytaj, ponieważ to bardzo ważny temat! Leki dla psa – kiedy są niezbędne? Na pewno zastanawiasz się, w jakich przypadkach niezbędne podawanie psu leków. Z pewnością będzie to konieczne w momencie, kiedy zwierzakowi zostanie wystawiona odpowiednia recepta. W leczeniu psów stosuje się zarówno leki weterynaryjne, jak i ludzkie. Niezależnie od tego, które są stosowane, trzeba je podawać zgodnie z zaleceniami weterynarza. Leki dla psa podawane na własną rękę Wielu opiekunów zadaje sobie pytanie, czy można podawać psu leki samodzielnie. Istnieje grupa stosunkowo bezpiecznych leków dla psa, które możesz zastosować w domu, gdy twojemu pupilowi coś dolega. Musisz jednak pamiętać, żeby podawać je tylko w sytuacji, kiedy: masz pewność, że twój pies nie jest uczulony na żaden ze składników leku;dolegliwość jest delikatna lub przejściowa;dawka leku została skonsultowana z lekarzem weterynarii. Pamiętaj, żeby zawsze trzymać rękę na pulsie i nigdy nie podawać psu leków, co do których bezpieczeństwa i działania nie masz pewności. Leki przeciwzapalne dla psa – co podać na przeziębienie? Psy, tak samo jak ludzie, zapadają na przeziębienia. W przypadkach lekkiej infekcji wirusowej możesz pomóc zwierzakowi za pomocą ludzkich leków, które zazwyczaj dostępne są od ręki w aptece. Jakie leki dla psa mogą mu pomóc przy przeziębieniu? Dobrym przykładem może być Rutinoscorbin dla psa. Ten niedrogi i bardzo popularny lek ma działanie wzmacniające odporność na infekcje. Ból gardła można łagodzić lekiem Tantum Verde w formie aerozolu. Jakich leków przeciwzapalnych nie można podawać psu? W żadnym wypadku nie podawaj przeziębionemu zwierzęciu ludzkich medykamentów z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Paracetamol czy nurofen dla psa jest niezwykle toksyczny i może być zabójczy. Tabletki przeciwbólowe dla psa. Co na ból brzucha? Ból brzucha powoduje dyskomfort u zwierzęcia, dlatego większości opiekunów zależy na tym, aby jak najszybciej pomóc psu. W pierwszym odruchu chcieć sięgnąć po leki, które masz w domowej apteczce. Czy ludzkie leki na takie problemy mogą być skuteczne także w przypadku zwierząt? W wielu przypadkach – tak. Pamiętaj jednak o zachowaniu ostrożności. Ból brzucha jest zawsze objawem jakiegoś szerszego problemu. Jeżeli psu wyraźnie coś doskwiera, dyskomfort wpływa na jego zachowanie i nie przechodzi, koniecznie udaj się do lekarza weterynarii. Leki dla psa – No-Spa Doraźnie w problemach z bólem brzucha może pomóc najlepiej dostępny lek przeciwskurczowy. No-Spa dla psa jest równocześnie bardzo łagodnym medykamentem. Jej dawkę trzeba jednak dostosować do indywidualnych cech zwierzaka – przede wszystkim wagi. Dlatego przed podaniem rozkurczowych leków dla psa przed zalecana jest konsultacja (przynajmniej telefoniczna) z lekarzem weterynarii. Leki dla psa, czyli No-Spa nie tylko na ból No-Spa miewa także zastosowanie w chorobach układu moczowego. Jeżeli podejrzewasz, że twój zwierzak może mieć problem na tym polu, możesz podać mu jeszcze inny bezpieczny lek. Urosept dla psa jest bezpieczny i świetnie sprawdzi się podczas oczekiwania na wizytę u weterynarza. Leki dla psa – Espumisan W przypadku wzdęć i bolesności doraźnie sprawdzi się Espumisan dla psa. To bezpieczny lek. Małym zwierzętom najlepiej podawać go w formie kropel przeznaczonych dla niemowląt. Wówczas odpowiednia dawka to 1 mililitr na kilogram masy ciała. Kwestię tę dla bezpieczeństwa warto jednak skonsultować z weterynarzem. Inne leki dla psa na problemy trawienne Jeżeli twój zwierzak cierpi na chwilową niedyspozycję pokarmową, możesz pomóc mu, podając inne delikatne leki dla psa i suplementy. Dobrze mieć w swojej apteczce: węgiel lekarski;Smectę;Trilac. Z ludzkich leków czasami stosuje się także Hepatil dla psa. Pomaga wówczas, gdy potrzebna jest regeneracja wątroby. Tutaj jednak terapia, częstotliwość podawania leku i dawka ustalane są przez lekarza weterynarii. Leki dla psa – co na ugryzienia i skaleczenia? Latem psy buszujące w trawie narażone są na ugryzienia owadów. Po użądleniu pojawia się duża opuchlizna, która świadczy o stanie zapalnym? Dobrym rozwiązaniem będzie podanie zwierzakowi calcium, czyli wapnia. Jeżeli pies się skaleczy, najlepszym rozwiązaniem będzie spryskanie rany Octeniseptem. W ten sposób dojdzie do ich skutecznego odkażenia. Pomocny będzie także Solcoseryl. Ta maść zawiera w sobie bezbiałkowy wyciąg z krwi cieląt. Bardzo skutecznie przyspiesza gojenie się ran i drobnych urazów. Leki dla psa na urazy i stłuczenia Kontuzja może przydarzyć się każdemu zwierzakowi. Najbardziej narażone są na nią psy bardzo aktywne – pracujące lub uprawiające sporty kynologiczne, ale nawet zwykły spacer w lesie może skończyć się stłuczeniem lub zadrapaniem. Jak wtedy pomóc zwierzakowi? Zanim sięgniesz po leki dla psa, koniecznie upewnij się, że żadna z kości nie jest złamana ani skręcona. Wybierz się do lecznicy weterynaryjnej, jeżeli: zwierzak ma problemy z poruszaniem się;jego łapa puchnie;rana nie przestaje krwawić. Jakie leki dla psa na lekkie urazy są odpowiednie? Jeśli jednak doszło tylko do drobnego urazu, sięgnij do swojej apteczki z lekami. Na stłuczenie dobrze sprawdzą się chłodne okłady. Możesz zdecydować się na okład z dodatkiem sody oczyszczonej. Z popularnych i szeroko dostępnych maści najbezpieczniejszy będzie Altacet. To maść na bazie octu, która zmniejsza obrzęk. Pamiętaj jednak, że żelu nie nanosi się na sierść, tylko na wygolone miejsce (na przykład na łapie). Posmarowanego kawałka skóry pies nie może lizać, ponieważ grozi to zatruciem. Najbezpieczniej będzie założyć mu kołnierz. Ludzkie leki dla psa? Tych nigdy nie podawaj! Niektóre ludzkie leki są całkowicie bezpieczne dla psów. Jeżeli tylko zachowasz odpowiednie dawkowanie i środki ostrożności możesz za ich pomocą pomóc zwierzęciu w trudnych sytuacjach. Są jednak także niewskazane leki dla psa, które w żadnym wypadku nie powinny być im podawane, niezależnie od dawki. Na czarnej liście znajduje się wiele popularnych leków dla ludzi, dlatego warto dokładnie się z nią zapoznać. Ibuprofen dla psa Ibuprofen to składnik wielu niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Są one stosowane powszechnie w walce z bólem i w leczeniu przeziębień. Dla ludzi będą bezpieczne i skuteczne. Jednak zażycie Nurofenu czy Ibupromu dla psa może skończyć się tragicznie. Trudno podać konkretną dawkę toksyczności ibuprofenu. Lek ten może jednak powodować u psa: owrzodzenie przewodu pokarmowego;anemię;uszkodzenie wątroby;niewydolność nerek;krwiste wymioty i smoliste stolce. Paracetamol dla psa Paracetamol jest najbardziej niebezpieczny dla kotów. Psy jednak również nie reagują na niego dobrze. Szczególnie narażone na zatrucia i inne przykre konsekwencje zdrowotne będą japońskie rasy (na przykład shiba i akita). Stworzony na bazie paracetamolu jest chociażby Apap. Dla psa ten lek nie będzie zatem odpowiedni. Zrezygnuj także z podawania Panadolu i innych leków z paracetamolem, ponieważ zażycie ich przez zwierzaka może skutkować: bólem brzucha;osowiałością;hipotermią;tachykardią;uszkodzeniem nerek;niewydolnością wątroby. Ketonal dla psa Ketoprofen, czyli główny składnik Ketonalu, bywa stosowany w leczeniu zwierząt. Może on być jednak podawany wyłącznie w określonych dawkach i przez krótki czas. Nigdy nie podawaj psu tego leku samodzielnie. Możesz bowiem doprowadzić do poważnego zatrucia. Takie produkty, jak Opokan dla psa i wspomniany Ketonal, można więc stosować, ale zawsze w porozumieniu z lekarzem. Pyralgina dla psa Pyralgina nie jest lekiem całkowicie zakazanym w weterynarii. Nie powinna jednak być stosowana w każdym przypadku. Jej potencjalnie negatywny wpływ na układ krążenia sprawia, że dawka i okoliczności stosowania powinny być pod kontrolą weterynarza. Pyralgina także należy do leków dla psa, których nie możesz podawać mu samodzielnie. Leki dla psa – zawsze konsultuj dawkę Wszystkie wymienione wyżej leki dla psa podzieliliśmy na te, które można bezpiecznie podawać i te, których nie powinieneś używać podczas leczenia swojego zwierzaka. Pamiętaj jednak, że wszystkie leki mogą mieć szkodliwe działanie, jeżeli nie będą podawane w odpowiednich dawkach. Nawet najbardziej niewinne medykamenty, takie jak Rutinoscorbin czy Altacet mogą bardzo zaszkodzić psu, jeżeli będą użyte w nieodpowiednich ilościach i w niewłaściwy sposób. Warto więc mieć zawsze przy sobie karteczkę z telefonem do lecznicy weterynaryjnej. Dlaczego dawkę trzeba konsultować ze specjalistą? Dawkę leku oraz to, czy jest w ogóle bezpieczny dla psa, możesz łatwo skonsultować z lekarzem weterynarii. Nigdy nie korzystaj z leków, co do których bezpieczeństwa lub dawki nie masz pewności. Może bowiem okazać się, że nie pomożesz psu, ale niepotrzebnie pogorszysz jego stan, mimo najlepszych intencji. Leki dla psa – podsumowanie Jak widzisz, niektóre leki można bezpiecznie podawać psom w przypadku nieskomplikowanych problemów zdrowotnych. Przy przeziębieniu możesz wspomagać zwierzaka rutozydem (ta substancja czynna znajduje się między innymi w Rutinoscorbinie). Unikaj jednak leków, które powstały na bazie ibuprofenu i paracetamolu. Zarówno popularny Ibuprom, jak i Apap, zawierają substancje, które są toksyczne i szkodliwe dla czworonogów. Takich leków dla psa nie można podawać pod żadnym pozorem. Wymienione powyżej przykłady dobrze obrazują to, jak łatwo można w dobrej wierze skrzywdzić swojego zwierzaka. Kompletując apteczkę zadbaj więc o to, aby znalazły się w niej tylko te leki, co do których masz całkowitą pewność. Dobrze też profilaktycznie zapytać weterynarza o odpowiednie dawki (na przykład na masę ciała psa) i mieć to wszystko zapisane w czytelny sposób. Postępując w ten sposób, będziesz mieć spokojną głowę w sytuacji kryzysowej, co jest szczególnie istotne.
\n\n\n leki dla koni dla ludzi
Nieodpowiednie podawanie zwierzętom leków z tej grupy, np. kwas acetylosalicylowy (np. Aspirin C ), ibuprofen (np. Ibuprom ), naproksen (np. Apo-Napro) może być przyczyną zatruć u domowych pupili. Wynika to na ogół z faktu, że właściciel sam próbuje pomóc choremu zwierzęciu i podaje mu swój lek bez konsultacji z lekarzem weterynarii.
Wiosna ? czas na zmianę sierści Jednym z pierwszych symptomów nadchodzącej wiosny jest dla koniarzy zmiana sierści u swoich podopiecznych. Wiąże się to nie tylko ze zmianą temperatury, ale głównie wywoływane jest przez wydłużanie się dnia w stosunku do nocy, czyli zwiększenie ilości docierającego do koni światła. Szyszynka, która jest organem odpowiadającym za wydzielanie melatoniny, reaguje na zmiany światła dziennego produkując jej więcej lub mniej w zależności od pory roku i wpływa tym samym na wzrost lub zmiejszenie gęstości sierści. Data publikacji: 2021-04-06 CZYTAJ WIĘCEJ Węglowodany/cukier w diecie koni -kontrowersyjny temat? Czy aby na pewno? W dzisiejszym żywieniu czy to ludzi czy zwierząt bardzo często zwracamy uwagę na udział węglowodanów/cukru w diecie. Warto jednak zastanowić się czym są węglowodany i jak trawione są przez konkretne gatunki zwierząt. Węglowodany możemy podzielić na dwie najważniejsze grupy: strukturalne (ang. structural carbohydrates) i niestrukturalne (ang. nonstructural carbohydrates - NSC). Data publikacji: 2021-01-23 CZYTAJ WIĘCEJ Odporność u koni Układ odpornościowy zwierząt chroni je przed czynnikami chorobotwórczymi na kilka sposobów. Pierwszą barierą, o której często zapominamy w kontekście odporności, jest skóra i pokrywająca ją sierść. Data publikacji: 2020-03-29 CZYTAJ WIĘCEJ Wrzody żołądka u koni Najnowsze badania skupiają się na podziale wrzodów żołądka na dwie grupy w zależności od miejsca ich występowania: *equine glandular gastric disease (EGGD) - wrzody części gruczołowej, *equine squamous gastric disease (ESGD)- wrzody części bezgruczołowej. Z tego tekstu dowiesz sie jakie sa systemy oceny zmian w obrebie błon śluzowych żołądka i co aktualnie wiadomo w temacie EGGD. Data publikacji: 2020-02-26 CZYTAJ WIĘCEJ Zaburzenia trawienia w jelicie grubym i kwasica u koni Zwierzęta z rodziny koniowatych są roślinożercami, u których największa część trawienia odbywa się w jego ostatnim odcinku czyli jelicie grubym. Składa się ono z jelita ślepego, okrężnicy oraz odbytnicy, w której następuje ostateczna absorpcja wody i formowanie kału. W jelicie ślepym i okrężnicy zachodzi największa część trawienia, która odbywa się tam dzięki mikroorganizmom zasiedlającym przewód pokarmowy. Data publikacji: 2019-12-26 CZYTAJ WIĘCEJ Jak sprawdzić masę ciała u koni? Dzięki znajomości masy ciała zwierzęcia można kontrolować jego stan zdrowia oraz kondycję, odpowiednio dopasowywać ilość podawanych (w razie konieczności) leków a przede wszystkim odpowiednio zbilansować dawkę pokarmową. Data publikacji: 2019-12-19 CZYTAJ WIĘCEJ Witamina D w żywieniu koni Dla zwierząt podstawowe znaczenie mają dwie formy witaminy D. Pierwsza z nich, witamina D2 (ergokalcyferol), występuje naturalnie w roślinach. Powstaje podczas naświetlenia promieniami UV, dlatego najwięcej jest jej w sianie suszonym na pokosach, a mało w świeżej zielonce. Drugą formą jest syntetyzowana w skórze zwierząt pod wpływem promieni słonecznych witamina D3 (cholekalcyferol). Witamina D pełni kluczową rolę w regulacji poziomu wapnia i fosforu w organizmie. Data publikacji: 2019-11-03 CZYTAJ WIĘCEJ Żywienie koni a pH przewodu pokarmowego Konie są zwierzętami, które w naturze pobierają pokarm małymi porcjami, ale bardzo często. Szacuje się, że spędzają na jedzeniu 16-20 godzin na dobę. Zamykając je w stajni nie tylko ograniczyliśmy im przestrzeń, ale również wprowadziliśmy im do dawki pokarmowej inny pokarm taki jak np. ziarno zbóż, w celu dostarczenia większej ilości energii. Data publikacji: 2019-10-18 CZYTAJ WIĘCEJ Jak działa gamma-oryzanol i otręby ryżowe? Gamma oryzanol zawarty w otrębach ryżowych to dodatek żywieniowy, który zyskał popularność dzięki właściwościom pomocnym w sporcie wyczynowym. Jak działa i co warto wiedzeć zanim sięgniemy po produktzawierający otręby ryżowe? Data publikacji: 2019-09-09 CZYTAJ WIĘCEJ HMB w żywieniu koni Rozwijający się sport jeździecki otwiera się na coraz to nowe rozwiązania żywieniowe służące zwiększeniu potencjału koni. Pożądane są substancje żywieniowe służące rozwojowi i ochronie tkanki mięśniowej oraz zwiększeniu tolerancji na wysiłek fizyczny. HMB to składnik, który właśie wchodzi na rynek i z racji działania z pewnością stanie się bardzo popularny. Data publikacji: 2019-07-15 CZYTAJ WIĘCEJ Wiosna - czas wyźrebień Klacze są w ciąży przez ok. 338 ? 342 dni, czyli ok. 11 miesięcy. Czas ten możemy podzielić na dwa okresy źrebności: - od 1 - 8 miesiąca ? ciąża niska - od 9 - 11 miesiąca ? ciąża wysoka We wczesnym okresie źrebności zapotrzebowanie na składniki pokarmowe klaczy nie jest zbyt wysokie, ale począwszy od 9 miesiąca bardzo szybko wzrasta. Data publikacji: 2019-05-22 CZYTAJ WIĘCEJ Oleje w żywieniu koni Oleje roślinne oraz rybne różnią się pod względem udziału wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które wykazują korzystny wpływ na organizmy zwierzęce. Możemy pośród nich wyróżnić kwasy tłuszczowe omega-3, do których należy kwas ?-linolenowy oraz kwasy tłuszczowe omega-6 ( kwas linolowy). Kwasy omega-3 odpowiedzialne są za utlenianie i transport cholesterolu, wchodzą w skład lipidów błon komórkowych. Muszą być suplementowane w diecie, ponieważ zwierzęta nie są w stanie syntetyzować ich samodzielnie w organizmie. Data publikacji: 2019-04-10 CZYTAJ WIĘCEJ Włókno jak woda.. Włokno pokarmowe jest podstawą w żywieniu koni i kluczowym elementem dla zdrowia. To grupa substancji zaliczanych głównie do cukrów strukturalnych, czyli celuloza, hemiceluloza, ale także związków nie cukrowych, takich jak kutyna, suberyna, czy lignina. Wspólnie substancje te tworzą ściany komórki roślinnej, a ich zawartość zmienia się wraz z fazą wzrostu danej rośliny. W przewodzie pokarmowym koni w największym stopniu fermentowane są celuloza i hemiceluloza. Dzieje się to za pomocą enzymów bakteryjnych znajdujących się w jelicie ślepym, które rozkładają związki te, do cukrów prostych i dzięki temu mogą być przekształcone w energię dla organizmu. Data publikacji: 2019-02-22 CZYTAJ WIĘCEJ Kilka słów o kolkach Termin kolka nie odnosi się do konkretnej jednostki chorobowej, jest to zaburzenie układu trawiennego, które objawia się dyskomfortem, bólem w okolicy jamy brzusznej. Istnieje bardzo dużo rodzajów kolek w zależności od przyczyny ich powstania. Są rasy koni, które mogą być teoretycznie predysponowane do występowania morzysk, ale najczęściej zaburzenie to występuje bez względu na płeć, wiek, wykonywaną pracę oraz środowisko w jakim koń przebywa. Ważne jest, żeby jak najszybciej rozpoznać kolkę i udzielić natychmiastowej pomocy weterynaryjnej, ponieważ przy odpowiednim zdiagnozowaniu oraz szybkim leczeniu prognozy dla konia są bardzo dobre. Data publikacji: 2019-01-21 CZYTAJ WIĘCEJ Żywienie klaczy w ostatnim trymestrze- kluczowe fakty dotyczące zapotrzebowania pokarmowego Zapewnienie wysokiej jakości pasz i odpowiedniego zaopatrzenia pokarmowego koni pozostaje nieodłączną częścią hodowli bez względu na ich płeć, wiek czy rasę. Powszechnie znane wytyczne związane z żywieniem koni hodowlanych ewoluują wraz z najnowszymi doniesieniami nauki, dane wciąż wskazują na szczególną rolę żywienia w ostatnich 3-4 miesiącach przed wyźrebieniem. W tym czasie następuje najbardziej intensywny wzrost płodu, wzrasta zapotrzebowanie klaczy na energię i składniki pokarmowe. Data publikacji: 2018-01-18 CZYTAJ WIĘCEJ Wrzody żołądka -kolejne doniesienia Pomocne w wielu stanach zapalnych organizmu niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą przyczyniać się do powstawania wrzodów żołądka, zwłaszcza w jego części gruczołowej. Wrzody żołądka coraz powszechniej diagnozowane u koni powodują ból, zmiany kondycji ciała oraz spadek formy koni. Naukowcy i weterynarze podejrzewali, że niesteroidowe leki przeciwzapalne wywołują wrzody żołądka przez hamowanie produkcji prostaglandyn w układzie pokarmowym, co pokazują kolejne badania w tym temacie? Data publikacji: 2017-12-18 CZYTAJ WIĘCEJ Dlaczego ślina jest tak ważna i jak wspomóc konia, by korzystał z jej dobrodziejstwa? Czy wiesz, że konie w przeciwieństwie do ludzi wytwarzają ślinę wyłącznie w chwili przeżuwania? Dlaczego ślina jest tak ważna i jak wspomóc konia, by korzystał z jej dobrodziejstwa? Ślina jest płynem ustrojowym produkowanym przez gruczoły ślinowe. Właściwości fizyczne śliny to między innymi jej odczyn, jako bufor działa neutralizująco na szkodliwy dla ścian żołądka kwas. U koni produkcja kwaśnych soków trawiennych odbywa się ciągle, ponieważ konie ewoluowały jako stale przyjmujący pokarm, wędrowni roślinożercy. Od milionów lat w zakresie uwarunkowań pokarmowych (budowa anatomiczna i fizjologia trawienia) nic się nie zmieniło. Koń może wyprodukować nawet do ok 5l śliny na każde 100kg masy ciała. Data publikacji: 2017-11-04 CZYTAJ WIĘCEJ Jak żywienie koni wpływa na efekt zmęczenia? Każdy sportowiec konfrontuje się ze zmęczeniem. Pracy mięśniowej towarzyszą zmiany czynności wielu narządów (serca, które zapewniają zaopatrzenie pracujących mięśni w tlen i materiały energetyczne, oraz są odpowiedzialne za usuwanie produktów wysiłkowej przemiany materii i eliminację nadmiaru powstającego ciepła. Badania naukowe pokazują, że kluczowe czynniki powodujące zmęczenie u ludzi są równolegle do tych czynników powodujących zmęczenie u koni. W obydwu ludzkich i końskich dyscyplinach wytrzymałościowych stres cieplny i dostępność substratów energetycznych to kluczowe czynniki powodujące zmęczenie. Data publikacji: 2017-08-25 CZYTAJ WIĘCEJ " Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają "- czyli znane od dziesięcioleci fakty o żywieniu koni Wiele aspektów żywienia koni odkrytych w ciągu ostatnich 100 lat prac badawczych dotyczy nas wciąż tak samo jak kiedyś. Każdy troskliwy właściciel konia wie, jak ważny jest odpowiednio dobrany plan żywienia a jeśli potrzebne są zmiany należy przeprowadzać je stopniowo. Wszelkie zmiany w żywieniu należy przeprowadzać powoli podobnie jak w programie treningowym. Podstawy tej zasady zostały opublikowane już w 1920 roku w książce Special Pathology and Therapeutics of the Diseases of Domestic Animal. "(...) żadne inne zwierzę domowe nie jest tak bardzo narażone na błędy w diecie, jak koń. Szczególnie w dużych miastach, gdzie konie często otrzymują pokarm zepsuty lub nienależyte substytuty pasz. Ich posiłki często są nieregularne i konie muszą pracować bezpośrednio po okresie karmienia(...) Data publikacji: 2014-05-18 CZYTAJ WIĘCEJ Pozwól koniowi jeść jak koń - kilka ważnych wskazówek Pozwól swojemu koniowi jeść jak koń! Uwaga pozornie bardzo prosta -sprawdź czy dobrze ją rozumiesz... Prawidłowe żywienie kopytnych decyduje o możliwościach użytkowych, dobrej kondycji wizualnej i przede wszystkim o utrzymaniu zdrowia skomplikowanego przewodu przewodu pokarmowego. Wrażliwy i mały żołądek konia oraz jego problematyczne jelita to w dzisiejszych warunkach utrzymania źródło problemów stanowiących nierzadko zagrożenie życia zwierzęcia. Co robić by ustrzec się przed zaburzeniami pokarmowymi i utrzymać konia w formie, która będzie cieszyć nasze "Pańskie oko"? Data publikacji: 2014-04-09 CZYTAJ WIĘCEJ Przygotuj się na jesień Jak przygotować konie do jesieni? Jesień jest czasem zmian. Spadek temperatur i nadejście chłodnych, wietrznych dni, wymaga od nas większego zaangażowania związanego z utrzymaniem stałej temperatury i dobrej kondycji ciała koni. W tym czasie istnieje również zwiększone ryzyko przeziębień, poważniejszych infekcji układu oddechowego oraz stanów zapalnych skóry i kolek. Jak się przed tym ustrzec? Data publikacji: 2013-11-02 CZYTAJ WIĘCEJ COŚ NA ZDROWY ZĄB i dlaczego warto dbać o uzębienie koni Kontrola uzębienia jest bardzo istotnym elementem profilaktyki zdrowotnej naszych koni z wielu względów. Budowa i funkcjonalność zębów koni jest specyficzna. Zęby stale wyrastają z zębodołów ulegając jednocześnie ciągłemu ścieraniu. Przyjmuje się, że wyrastają o ok. 4mm rocznie, a ścierają o ok. 2mm. W naturze, gdy konie spędzały większość czasu na żuciu wysoko włóknistych pokarmów (kilkanaście godzin w ciągu doby) ich zęby ścierały się bardziej równomiernie, niż ma to miejsce obecnie. Data publikacji: 2013-08-07 CZYTAJ WIĘCEJ ZDROWE KOPYTA -jak karmic by je miec? Każdy zgodnie powtarza, że “bez kopyt nie ma konia”. Kiedy nasz koń ma kopyta w złym stanie ogranicza się jego swoboda ruchu i dobrostan uniemożliwiając nam normalną jazdę pod siodłem i trening. Frustrujące staje się nie tylko cierpienie konia i nasz stracony czas ale również konieczność objęcia konia specjalną i kosztowną opieką kowalską. Istnieje całe mnóstwo powodów słabej jakości rogu kopytowego zaczynając od czynników genetycznych, swoistej budowy kopyta, nieprawidłowej postawy kończyn, przez nieodpowiednie kucie, żywienie, na warunkach środowiskowych kończąc. Żywienie ma niezaprzeczalny wpływ na zdrowie konia i na stan jego kopyt. Gdy pojawia się jakikolwiek problem (łamliwość, słaby przyrost, gnicie itd) należy prócz poprawy czynników zewnętrznych zapewnić koniowi dostawę składników które wspomogą stan kopyt „od środka”. Data publikacji: 2013-05-11 CZYTAJ WIĘCEJ TRZYMAJ NERWY NA WODZY -czyli jak radzić sobie z nadpobudliwym koniem Żywienie jest jednym ważniejszych czynników wpływających na samopoczucie i jest elementem kluczowym w gospodarce energetycznej organizmu. Zbyt proste byłoby "leczenie" problemów natury behawioralnej jedynie żywieniem jednak określone modyfikacje diety mogą poprawić koncentrację i efektywność pracy z koniem. Chcąc uniknąć problemów zdrowotnych a także zapewnić zwierzęciu komfort pracy i dobre samopoczucie powinniśmy zapewnić mu jak najlepszą dietę dobraną do indywidualnych potrzeb. Data publikacji: 2013-05-07 CZYTAJ WIĘCEJ WITAJ WIOSNO Jeśli tak jak my żwawo szykujesz się na wiosnę: przeczytaj na co warto zwrócić uwagę w tym okresie. Zwiększona aktywność ruchowa powoduje wzrost zapotrzebowania energetycznego dlatego koniom, które nie prezentują zbędnych "rezerw zimowych" należy podnieść podaż energii w codziennej diecie. Data publikacji: 2013-03-06 CZYTAJ WIĘCEJ Prawdy i mity o meszu O czym warto wiedzieć zanim zdecydujemy się na włączenie meszu do diety naszego konia? W dzisiejszych warunkach stosowanie meszu przełożyło się na tzw "profilaktyczną" jego funkcję. Dodatkowy rytuał przygotowania tego specjanego posiłku potęguje potrzebę stosowania meszu, który zdrowym koniom tak naprawdę nie jest potrzebny. O czym warto wiedzieć zanim zdecydujemy się na włączenie meszu do diety naszego konia? Niezaprzeczalnie mesz to rodzaj paszy, która jest bardzo chętnie zjadana przez konie. Może być on dla nas zbawienny w sytuacjach gdy mamy problem z apetytem konia lub musimy "przemycić" jakiś niesmaczny lek. Data publikacji: 2012-11-19 CZYTAJ WIĘCEJ JAK POMÓC KONIOWI PRZYBRAĆ NA WADZE? Podstawowym składnikiem końskiej diety jest pasza objętościowa (siano, zielonka, susze), z której organizm czerpie ok 40 -100% energii. Jeśli koń nie wyjada zadanej porcji paszy objętościowej lub ma ona niską wartość pokarmową poziom kalorii w diecie może nie spełniać potrzeb organizmu. W związku z tym należy zadbać o dostawy siana z dobrego źródła a w przypadku gdy nie mamy na to wpływu stosować dodatek sieczki jako częściowego zamiennika np. 1-2kg gotowej wysokowartościowej sieczki z traw i lucerny. W większości przypadków lepszy efekt osiągniemy zapewniając koniowi zwiększoną ilość dobrej jakości paszy objętościowej niż zwiększając dawkę owsa. Data publikacji: 2012-11-27 CZYTAJ WIĘCEJ WRZODY U KONI – przykry temat, z którym można sobie radzić Jak wykazują kolejne badania naukowe prewencja wrzodów i przeciwdziałanie zmianom pH treści żołądka ma ścisły związek z ilością zadawanych pasz objętościowych i treściwych. Okazuje się, że dzięki odpowiedniej diecie całkiem nieźle możemy sobie radzić zarówno z dyskomfortem konia, który cierpi na wrzody żołądka jak jego słabszą kondycją wizualną i wydolnościową. Wystarczy trochę wiedzy i zaangażowania by problem nie był zbyt uciążliwy dla konia i dla nas. Grupę szczególnego ryzyka w przypadku wrzodów żołądka stanowią konie sportowe. Jest to spowodowane intensywnym wysiłkiem, jakiemu są poddawane, co niestety wpływa ujemnie na część gruczołową żołądka. Mianowicie prowadzi to do niedokrwienia ściany tego narządu, przez co zaburzona jest produkcja śluzu i dwuwęglanów. Data publikacji: 2012-10-18 CZYTAJ WIĘCEJ PROFILAKTYKA ZDROWIA KONIA Monitorując stan zdrowia naszego konia nie możemy zapomnieć o badaniach takich jak badanie krwi, badanie kału a także o regularnej kontroli stanu uzębienia oraz masy ciała. Data publikacji: 2012-11-27 CZYTAJ WIĘCEJ DEKALOG ŻYWIENIA - dlaczego tak a nie inaczej? Odpowiednia technika żywienia jest równie ważna jak zapewnienie właściwej podaży składników pokarmowych. Aby uniknąć konsekwencji złych technik zadawania pokarmu (kolki, zaparcia, wzdęcia, biegunki, ochwat i inne) należy ściśle przestrzegać poniższych zasad. Data publikacji: 2012-03-07 CZYTAJ WIĘCEJ Dlaczego warto stosować SIECZKI? Ewolucyjnie konie przystosowały się do nieprzerwanego pobierania wysokowłóknistego pokarmu w małych ilościach. Fakt ten ma olbrzymie znaczenie zarówno w fizjologii trawienia i wchłaniania jak w psychice naszego podopiecznego. Bardzo ważnym jest –szczególnie w dzisiejszych warunkach stajennego chowu by nasze konie otrzymywały posiłki z dużym udziałem komponentów wysokowłóknistych i miały stały dostęp do najwyższej jakości pasz objętościowych. Data publikacji: 2012-05-26 CZYTAJ WIĘCEJ Schorzenia ortopedyczne u koni Rozwój schorzeń ortopedycznych takich jak OCD - Osteochondritis dissecans, Phystis, deformacje kończyn i inne są istotnym problemem dla współczesnych hodowców i właścicieli koni ponieważ źrebięta i roczniaki, u których występują deformacje aparatu ruchu stają się bezwartościowe. Żywienie jest jednym z ważniejszych czynników decydujących o rozwoju tych schorzeń, a świadomość tego faktu powinna przyczynić się do planowania i zarządzania programami żywienia w celu zmniejszenia częstości ich występowania. Niedobory mineralne Z niektórymi przypadkami DOD związana jest ilość i wzajemna proporcja miedzi i cynku... Data publikacji: 2012-07-17 CZYTAJ WIĘCEJ ELEKTROLITY Elektrolity to związki przewodzące ładunki elektryczne, które wyzwalają w organizmie impulsy nerwowe. U koni najważniejsze elektrolity to sód, chlor, potas i magnez. Zaangażowane są w szereg podstawowych funkcji komórkowych w tym np. skurcze mięśni szkieletowych, serca, przepony. Utrata elektrolitów i równowagi elektrolitowej może mieć daleko idące konsekwencje wpływając praktycznie na cały organizm konia. Data publikacji: 2012-05-07 CZYTAJ WIĘCEJ JAK KARMIĆ KONIA PODCZAS DŁUŻSZEGO POSTOJU W BOKSIE? Właściwa opieka nad koniem w okresie postoju w boksie powinna zapewnić mu podtrzymanie przynajmniej "namiastki" dobrostanu i ułatwić jak najszybszy powrót do normalnej pracy. Potrzeby pokarmowe koni pozostających bez aktywności fizycznej są niższe od potrzeb koni w treningu nawet o połowę: około 25-50% - jeśli chodzi o zapotrzebowanie na energię i o 1/4 na białko. Data publikacji: 2012-11-27 CZYTAJ WIĘCEJ BIAŁKO w żywieniu koni sportowych Białko jest jednym z najczęściej błędnie pojmowanych składników pokarmowych w diecie koni. W tym opracowaniu przedstawimy trzy kluczowe punkty dotyczące roli białka w żywieniu koni sportowych. Data publikacji: 2012-05-07 CZYTAJ WIĘCEJ APETYT ROŚNIE W MIARĘ JEDZENIA -preferencje pokarmowe u koni Apetyt u koni - jest elementem fizjologii warunkowanym nie tylko zapotrzebowaniem pokarmowym ale również aspektem pscho-fizycznym. Konie wybierają pokarm kierując się: zapachem, smakiem, strukturą ulubionych przez siebie roślin. Te pokarmy, które dla nas ludzi mogą wydawać się nieatrakcyjne niekoniecznie będą niechętnie przyjmowane przez konie. Konie nie lubią bodźców smakowych źle świadczących o jakości paszy: stęchły, pleśniowy lub inne nietypowe wonie mogą w sposób istotny ograniczyć pobieranie pokarmu. To samo odnosi się do pokarmów o gorzkim posmaku (np. niektóre mieszanki mineralne, niektóre zboża). Korzystnie oddziałują produkty słodkie: melasa, wysłodki buraczane oraz do pewnego stopnia stężenia o smaku słonym (sól,lizawki). W zakresie wpływu wrażeń dotykowych na apetyt struktura ma również swoje znaczenie. Twarde siano -z przewagą źdźbeł i łodyg jest bardziej preferowane niż miękka, liściasta pasza. Z praktyki wiele osób wie, że niechętnie pobierana jest pasza pylista. Data publikacji: 2012-03-07 CZYTAJ WIĘCEJ DOBÓR DAWKI POKARMOWEJ KTO JAKI DO PRACY TAKI DO JEDZENIA-CZYLI DOBÓR DAWKI POKARMOWEJ Każdy koń jest indywidualnym osobnikiem i tak należy go traktować. Zanim zdecydujemy czym karmić naszego pupila należy ustalić jego... Data publikacji: 2012-03-07 CZYTAJ WIĘCEJ DOBÓR KOMPONENTÓW DIETY Przy doborze składników diety powinniśmy zwrócić między innymi uwagę na możliwość wglądu w analizę wartości pokarmowej surowców (w przypadku siana, owsa lub innych pasz gospodarskich). Najlepiej wykonane przez niezależne, uprawnione podmioty jak np. powiatowe inspektoraty weterynaryjne lub certyfikowane laboratoria analityczne. Data publikacji: 2012-03-07 CZYTAJ WIĘCEJ SIANO - OCENA PRZYDATNOŚCI Siano jest paszą niezastapioną w żywieniu koni. Ze względu na funkcjononalność przewodu pokarmowego udział siana jest najważniejszym elementem w codziennej diecie. Do dziś od podaży i jakości siana zależy w dużym stopniu poziom odżywienia koni, status zdrowotny i samopoczucie. Przy doborze partii przeznaczonej dla koni prócz analizy wartości pokarmowej wykonanej w specjalistycznym laboratoruim powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na poniższe kryteria: Data publikacji: 2012-03-07 CZYTAJ WIĘCEJ PARAMETRY FIZJOLOGICZNE U KONI Każdy właściciel konia życzyłby sobie by jego czworonóg pozostawał w jak najlepszym zdrowiu i kondycji. Aby zapewnić naszym podopiecznym „końskie zdrowie”, powinniśmy regularnie kontrolować ich stan oraz podejmować niezbędne zabiegi profilaktyczne. W szybkim wykryciu potencjalnego stanu chorobowego konia pomoże umiejętność samodzielnego zbadania podstawowych parametrów życiowych, takich jak: tętno, oddechy, temperatura ciała. Data publikacji: 2012-03-07 CZYTAJ WIĘCEJ
Zatrucia ibuprofenem u psów są naukowo udowodnionym zjawiskiem. Leczenie zwierzaka za pomocą tego specyfiku jest poważnym błędem, który może mieć opłakane skutki. Pomimo tego ludzie dalej to robią i jest to zjawisko bardzo powszechne. Często jest to spowodowane tym, że ludzie zazwyczaj mają pod ręką leki przeznaczone dla
Bezradność w obliczu cierpiącego kociego przyjaciela jest dramatem również dla opiekuna. Patrzenie na ból kociego druha jest nie do zniesienia. Każdy opiekun pragnie w takiej sytuacji ulżyć pupilowi jeszcze przed wizytą u weterynarza. Nasuwa się jednak pytanie, czy podając kotu ludzki lek przeciwbólowy na pewno pomożemy, czy może wręcz przeciwnie? Leki przeciwbólowe dla kota- nie ryzykuj lekami dla ludzi Pomimo iż koty podobnie jak psy czy ludzie należą do grupy ssaków to proces przyswajania leków i ich metabolizmu przebiega zupełnie inaczej u każdego gatunku. Często ten sam lek podany różnym gatunkom zwierząt wywołuje zupełnie odmienne reakcje i niestety w efekcie końcowym może doprowadzić nawet do zgonu. Dla zwierząt przeznaczone są leki weterynaryjne, których nie wolno stosować dla ludzi i odwrotnie, ludzkie leki mogą wywołać w przypadku psa lub kota fatalne konsekwencje. Zatem, mając na uwadze dobro naszego kociego przyjaciela bezsprzecznie nie wolno mu podawać bez konsultacji z lekarzem weterynarii ludzkich leków. Lek zabójczy dla kota Doskonałym przykładem bardzo szkodliwego działania w skutkach dla kociaka jest znany i popularnie stosowany przez ludzi paracetamol. W odpowiednich dawkach nieszkodliwy, działający przeciwbólowo i przeciwgorączkowo na człowieka jest bardzo niebezpieczny zarówno dla kota jak i psa. W przypadku kotów już niewielka dawka może doprowadzić do ciężkiego zatrucia, a nawet śmierci zwierzęcia. Organizm koci ma dużo niższą zdolność obniżania aktywności enzymów niezbędnych do przemian paracetamolu do mniej toksycznych metabolitów. Podanie kotu nawet jednej tabletki może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do silnego uszkodzenia czerwonych krwinek, wywołać niedotlenienie tkanek i w konsekwencji doprowadzić do zgonu. Czego nigdy nie podawać kotu? Do ludzkich leków przeciwbólowych zagrażających zdrowiu, a nawet życiu kota należą też: Ibuprofen, Aspiryna czy Naproxen. Z kolei innym popularnie stosowanym przez ludzi (a toksycznym dla zwierząt) środkiem przeciwbólowym jest Ketonal, którego substancją czynną jest Ketoprofen. Ketonal dla kota Jest on stosowany również w weterynarii pod nazwą Ketofen. W postaci roztworu do wstrzyknięć, przeznaczonego głównie dla bydła, świń i koni. Jako środek przeciwbólowy i przeciwzapalny. W przypadku kotów lek stosuje się w onkologii, leczeniu chorób stawów takich jak reumatoidalne lub pourazowe zapalenie stawów, w okresach pooperacyjnych lub w złamaniach. Podaje się go w postaci wstrzyknięć domięśniowych. Bezsprzecznie stosowanie Ketonalu powinno mieć miejsce tylko i wyłącznie po konsultacji weterynaryjnej. Standardowa dawka leku wynosi 1 mg / kg masy ciała, dwa razy dziennie. Jednakże to lekarz weterynarii powinien dobrać bezpieczną dawkę, biorąc pod uwagę wagę, wiek i zdrowie kota. Wraz z podaniem zbyt dużej dawki leku mogą wystąpić objawy przedawkowania i zatrucia lekiem. Należą do nich między innymi nudności i wymioty, senność, utrata orientacji w terenie czy niewydolność nerek. Bezwzględnie nie powinno się podawać kotom ludzkiej wersji Ketoprofenu, w tabletkach. Wprawdzie substancja czynna w obu wersjach leku jest taka sama. Jednakże tabletki posiadają w składzie masę substancji dodatkowych, które mogą już szkodzić zwierzakowi. Ponadto zawsze należy pamiętać o różnicy w dawkowaniu. Inne dawki przeznaczone są dla ludzi i zupełnie inne dla zwierząt. Z kolei przedawkowanie pupila może być tragiczne w skutkach. Inną, często stosowaną substancją przeciwbólową i przeciw rozkurczową przez ludzi jest Nospa. To lek najczęściej stosowany w bólach związanych z chorobami przewodu pokarmowego, układu moczowo-płciowego oraz układu krążenia i dróg żółciowych. Jednakże, czy jest ona lekiem, który można podać kotu? Nospa dla kota W przypadku problemów bólowych ewidentnie związanych z układem moczowym kota można doraźnie podać zwierzakowi zwykłą Nospę w ilości ¼ tabletki. Przy wadze sięgającej 4-5 kg, dawka ta może wynosić nawet do 0,5 tabletki. W żadnym razie nie wolno podawać leku w wersji forte. Należy też pamiętać, że Nospę możemy podać doraźnie, w wyjątkowej sytuacji, by przynieść pupilowi ulgę. To lekarz weterynarii, po zbadaniu kota, zadecyduje o dalszym leczeniu. Ewidentnie należy mieć też na uwadze, że niektóre koty są silnie uczulone na Nospę i mogą wręcz zareagować wstrząsem anafilaktycznym. Leki przeciwbólowe dla kota- krótkie podsumowanie Reasumując, wniosek nasuwa się tylko jeden. Bezwzględnie ludzkie leki najlepiej całkowicie wyeliminować z “kociej apteczki”. Jeżeli chcemy, na wszelki wypadek, zabezpieczyć pupila w leki przeciwbólowe zdecydujmy się na zakup środków typowo weterynaryjnych. Przykładem takiego leku jest Laxicom 0,5 mg/ml, w zawiesinie doustnej dla kotów. Stosuje się go w łagodzeniu bólów pooperacyjnych, a także w bólach ostrych i przewlekłych, spowodowanych schorzeniami układu mięśniowo-szkieletowego u kota. Jednak zawsze najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem są leki wskazane przez lekarza weterynarii. Zatem, jeżeli kochasz swojego kota, nie traktuj go jak “królika doświadczalnego” i zawsze skonsultuj z weterynarzem możliwość podania leku przeznaczonego dla ludzi. Zapisz się na newsletter!
Tabletki, które tak często przyjmowane są przez ludzi, zawierają zazwyczaj 500 mg substancji czynnej leku. Jeśli chodzi o psy, to lek powinien być podawany wyłącznie na zlecenie specjalisty – lekarza weterynarii. Dawka dla naszych czworonogów to 20 – 50 mg na kilogram masy ciała. Pyralgina dla psa – przedawkowanie
Kontakt Mapa strony PsyPchły i kleszczeFrontline PlusRevolutionAdvocateRobaczyca sercaHeartgard PlusRevolutionAdvocateMilbemycin A RobakiDrontalMilbemycin A suplementy dietyKotyPchły i kleszczeFrontline PlusRevolutionAdvantageAdvocateRobaczyca sercaRevolutionAdvocateRobakiDrontalsuplementy dietyKonieRobakiPtakiAkwarystykaZwierzęta hodowlaneKontakt Kategorie Psy Pchły i kleszcze Frontline Plus Revolution Advocate Robaczyca serca Heartgard Plus Revolution Advocate Milbemycin A Robaki Drontal Milbemycin A suplementy diety Koty Pchły i kleszcze Frontline Plus Revolution Advantage Advocate Robaczyca serca Revolution Advocate Robaki Drontal suplementy diety Konie Robaki Ptaki Akwarystyka Zwierzęta hodowlane >> Konie Konie Nie ma żadnych produktów Kategorie Psy Pchły i kleszcze Frontline Plus Revolution Advocate Robaczyca serca Heartgard Plus Revolution Advocate Milbemycin A Robaki Drontal Milbemycin A suplementy diety Koty Pchły i kleszcze Frontline Plus Revolution Advantage Advocate Robaczyca serca Revolution Advocate Robaki Drontal suplementy diety Konie Robaki Ptaki Akwarystyka Zwierzęta hodowlane Kontakt z nami Pets Shop Toys 248 Bangkae Road, Bangkae, Bangkok, Thailand 10160 Tel: +66 210 704 68 (Thai, English) email shop@ Przeglądaj wersję mobilną strony Lekarstwo dla konia, leki dla koni, tabletki dla koni, zdrowy koń, chory koń, medykamenty dla koni - Pets Shop Toys Lekarstwo dla konia,leki dla koni,tabletki dla koni,zdrowy koń,chory koń,medykamenty dla koni
powyżej 95,00 zł. Nagrody oraz do 3% zniżki w programie. lojalnościowym ZooArt. Ponad 100 tys. opinii na ceneo, gdzie. nasza średnia to 5.0! ZooArt. Konie. Akcesoria dla koni. Trociny dla koni.
Nadmierna suplementacja stała się ogromnym problemem, prowadzi do poważnych dolegliwości zdrowotnych, które mogą skutkować zagrożeniem życia – ostrzega endokrynolog Paweł Suwała i opowiada o pacjentce, która brała preparat dla zwierząt. – Pacjenci decydują się nawet na prawdziwie końskie dawki – przyjmowanie preparatów dla tych zwierząt – podkreślił w rozmowie z PAP Szymon Suwała. Endokrynolog, pracujący w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy, zwrócił uwagę, że suplementacją, co do zasady nazywamy dodatkowe dostarczanie organizmowi (głównie za pomocą produktów typu tabletki, kapsułki czy w innej formie) substancji, których nie jesteśmy w stanie uzupełnić za pomocą diety. Pacjenci przyjmują za dużo witaminy D Zaznaczył, że jeżeli czegoś nie można dostarczyć w diecie, to właśnie suplement ma to zapewnić, aczkolwiek najlepszą formą przyjmowania wszystkich składników odżywczych, pierwiastków, mikroelementów powinna być dieta i – co do zasady – tego należy się trzymać. – Jako endokrynolog najczęściej spotykam się z przypadkami przedawkowania bądź nadmiernej podaży, nadmiernej suplementacji witaminy D. Kwestia niedoboru witaminy jest problemem, wręcz ogólnoświatowym, a w Polsce 80-90 proc. populacji ma niedobór witaminy D, stąd tak dużo mówi się, żeby tę witaminę przyjmować. Jednak witaminę D powinniśmy przyjmować w zdroworozsądkowych dawkach – przestrzega Suwała. Endokrynolog wskazał, że dawka witaminy D w profilaktyce jej niedoboru, w zależności od masy ciała, rodzaju wykonywanej pracy i wielu innych czynników jest różna, ale mniej więcej przekłada się na dawkę od 400 do 2000 jednostek na dobę, w przypadku seniorów – do 4000 jednostek na dobę. Witamina D produkowana jest też przez nasze własne ciało, skórę, co dzieje się na skutek odpowiedniej ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Witamina dla koni i internetowe bzdury Suwała przyznał, że w swojej praktyce spotyka się ze stosowaniem suplementów diety, które zawierają dużo większą dawkę witaminy D, a co więcej – są osoby przyjmujące preparaty, które nie są przeznaczone dla ludzi. Jedna z pacjentek, która akurat chorowała na skutecznie leczoną niedoczynność tarczycy w przebiegu choroby Hashimoto, przyjmowała suplement witaminy D w dawce 50 tys. jednostek w jednej tabletce codziennie, który to był preparatem paszowym dla koni. Robiła to, gdyż w internecie znalazła poradę, że powinna zadbać o odpowiednio wysoki poziom witaminy D. Lekarze endokrynolodzy zwracają uwagę, żeby poziom witaminy w surowicy krwi u człowieka mieścił się w przedziale 30-50 ng/ml – natomiast w internecie można znaleźć opinie, że powinno być powyżej 80 czy 100 ng/ml. – To są wyssane z palca liczby, które nie mają odzwierciedlenia naukowego. Pacjentka zastosowała się do rady jednego ze znajomych, żeby zastosować konkretny preparat paszowy dla koni. To było 50 tys. jednostek witaminy D dziennie, a dodatkowo w tej tabletce znajdowała się witamina K2MK7. Ta witamina miała w zamyśle przeciwdziałać przedawkowaniu witaminy D i hiperkalcemii – podwyższonemu stężeniu wapnia. Przyjmowała też inne suplementy – zrelacjonował Suwała. Pacjentka po takiej „kuracji” trafiła do endokrynologa z dolegliwościami bólowymi brzucha i stawów, zawrotami głowy, bólami mięśniowymi i uczuciem osłabienia oraz parestezji (niewłaściwe odczuwanie bodźców w wyniku uszkodzenia nerwów obwodowych). Kobieta na wizytę zgłosiła się z wynikami badań, które wskazywały na podwyższenie stężenia wapnia i przyznała się do stosowania przez kilka miesięcy witaminy D w tak dużej dawce. Badania szpitalne wykazały ekstremalnie wysokie stężenie witamy D – 420 ng/ml. Jako jedno z powikłań hiperkalcemii rozwinęła się kamica nerkowa. Pacjentka z powodu nadmiernego stężenia wapnia miała też objawy neurologiczne i zaburzenia rytmu serca. Endokrynolog przyznał, że leczenie było stosunkowo proste, bo polegało na odstawieniu witaminy D, nawodnieniu i wprowadzeniu leków przeciwdziałającej hiperkalcemii. Na szczęście, historia pacjentki skończyła się szczęśliwie, ale nie musiała, bo mogło dojść do przełomu hiperkalcemicznego – tak wysokiego stężenie wapnia, że stanowi zagrożenie życia. Lekarz zaznaczył, że w prestiżowym czasopiśmie medycznym został zamieszczony opis przypadku stosowania przez schorowanego pacjenta zaleconej przez dietetyka „terapii witaminowej”, w skład której wchodziło 25 różnorodnych substancji, w tym witaminy D – 150 tys. jednostek dziennie. Nieoznaczalnie wysokie stężenia witamin Mężczyzna, który w przeszłości przebył gruźlicę kręgosłupa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i miał skutecznie operowany nerwiak słuchowy, trafił do szpitala z powodu uporczywych wymiotów, nudności, biegunki, bóli brzucha, skurczów, szumów usznych, suchości w ustach, zwiększonego pragnienia i utraty wagi. W czasie badań stwierdzono podwyższone stężenie wapnia, nieoznaczalnie wysokie stężenie witaminy D i ostre uszkodzenie nerek. – Przeprowadzone leczenie doprowadziło do tego, że i ta historia zakończyła się pomyślnie, chociaż mogło dojść do nieodwracalnych zmian w organizmie, a nawet śmierci – podkreślił endokrynolog. Suwała podał też przypadek pacjenta, który trafił do niego przez przypadek, bo nie mógł dostać się do innego endokrynologa, poleconego przez lekarza chorób odkleszczowych. Pacjent do znalezionego za pośrednictwem internetu gabinetu chorób odkleszczowych trafił w związku dolegliwościami i wynikami badań wskazujących na boreliozę. – W tym gabinecie pacjentowi zalecono zastosowanie kontrowersyjnej metody ILADS, polegającej na bardzo długotrwałym stosowaniu antybiotyków i leków przeciwgrzybiczych, a dodatkowo całej masy suplementów ziołowych oraz witamin D i C w absurdalnych dawkach. O metodzie ILADS w środowisku medycznym mówi się jako problemie, bo jest to taka pseudonaukowa teoria leczenia chorób odkleszczowych – zaznaczył endokrynolog. Czytaj też:Niedoczynność tarczycy – dieta odchudzająca. Jak schudnąć przy niedoczynności tarczycy? Źródło: Nauka w Polsce PAP / Jerzy Rausz
Ogólnie rzecz biorąc, leki przeciwzapalne, o których mowa to: Paracetamol: może powodować niewydolność wątroby i nerek. Może również niszczyć czerwone krwinki. Ibuprofen: może powodować problemy żołądkowo-jelitowe i niewydolność nerek. Kwas acetylosalicylowy: może być stosowany w weterynarii do określonego leczenia.
SOLIDARNI Z UKRAINĄ PILNA ZBIÓRKA DLA UKRAIŃSKICH KONI Na prośbę środowiska jeździeckiego organizujemy zbiórkę paszy dla koni, które znajdują się na terenach objętych działaniami wojennymi. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, brakuje owsa, słomy i siana do zaspokojenia podstawowych potrzeb. Potrzeby są ogromne, koni na Ukrainie jest ponad 100 tys., chcemy pomoc jak największej ilości. Najpilniej potrzebna jest pasza, która będzie substytutem siana – sieczka i trawokulki. Potrzebne są też suplementy na uspokojenie, witaminy, bandaże, leki oraz niezbędne artykuły, które zostaną przeznaczone na pomoc dla koni przebywających na terenie Ukrainy. Wysyłamy cały czas dla Ukrainy transporty z pomocą, zarówno dla ludzi jak i psów i kotów, wracając zabierając do Polski zwierzęta oraz uciekających przed wojną ludzi. By nieść pomoc, potrzebujemy Waszego z narażeniem własnego życie pozostali ludzie, którzy z miłości do swoich końskich przyjaciół, zostali mimo wojny. Musimy ich wesprzeć. Wszystkie dary zostaną dostarczone do miejsc, w których najbardziej potrzebna jest pomoc. Między innymi do Lwowa i innych miast do których uda się dojechać. Stajnie oraz prywatni właściciele potrzebują naszej pomocy. ZBIERAMYSieczkaTrawokulkiLeki przeciwzapalne dla koniLeki przeciwbóloweLeki rozkurczoweSuplementy wyciszającePreparat na strzałkiSpray na ranyBandażeŻel chłodzący/rozgrzewającePlastikowe beczki na wodęUWAGA. Nie zbieramy paszy energetycznej – nie jest potrzebna. Adres dostawy / wysyłki:Fundacja Benek, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce kontakt Michał Bednarek +48506 349 596Z okolic Warszawy można zawieźć rzeczy ul. Wawrzyniecka 64, 05-340 Dobrzyniec, kontakt Agnieszka Dziuba +48508558022 Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłatyz tytułem “Konie Ukraina”numer konta: 23102040270000110216926564Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 SzewceDla wpłat z zagranicy:Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 SzewceBPKOPLPWPL23102040270000110216926564Swift: BPKOPLPWAdres bankuPKO Bank Polski SA Oddział 1 w Swarzędzuul. Cieszkowskiego 29, 62-020 SwarzędzPAYPAL @ Zbiórka w serwisie Konie Ukraina Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie. Aktualne działania Nadal wspieramy ukraińskie zwierzęta Szanowni Państwo, wczoraj załadowaliśmy kolejny samochód, który wraz z Waszymi darami pojechał na Ukrainę. Dziś będzie załadunek kolejnego. Cały czas dostajemy prośby o pomoc z … Dalej... Wsparcie dla Ukrainy Szanowni Państwo, Wasza pomoc dla Ukrainy trafiła do kolejnych, potrzebujących zwierzą. Zobaczcie filmy i zdjęcia jak wiele dobrego się dzięki Wam dzieje. Z całego serca … Dalej... Kolejna pomoc dla Ukrainy Szanowni Państwo,Kolejne podziękowania dla Was za to, że wspieracie Ukrainę. Dzięki Wam, niezmiennie wysyłamy pomoc. Jest ona bardzo potrzebna, wojna trwa niosąc za sobą ofiary … Dalej... Nowe dary dla Ukrainy Kolejny raz trafiły do nas dary dla zwierząt z Ukrainy, zebrane przez zaprzyjaźnioną organizację UNA Union für das Leben Tierrettungsdienst z Niemiec. Tym razem głównie Karma … Dalej... Kolejne podziękowania za wasze Dary Szanowni Państwo Kolejny raz otrzymaliśmy podziękowania za wasze dary, które dotarły do potrzebujących zwierząt w Ukrainie. Te paczki, które trafiają do tych zwierząt, są tylko waszą … Dalej... Pomoc dla Ukrainy nadal potrzebna Szanowni Państwo, nieustająco wspieramy opiekunów zwierząt, którzy w objętej walkami Ukrainie, starają się przetrwać i pomagać zwierzakom w potrzebie. Sytuacja jest tam nadal dramatyczna. Brakuje … Dalej... Nadal wspieramy ukraińskie zwierzęta Szanowni Państwo, wczoraj załadowaliśmy kolejny samochód, który wraz z Waszymi darami pojechał na Ukrainę. Dziś będzie załadunek kolejnego. Cały czas dostajemy prośby o pomoc z … Dalej... Wsparcie dla Ukrainy Szanowni Państwo, Wasza pomoc dla Ukrainy trafiła do kolejnych, potrzebujących zwierzą. Zobaczcie filmy i zdjęcia jak wiele dobrego się dzięki Wam dzieje. Z całego serca … Dalej... Kolejna pomoc dla Ukrainy Szanowni Państwo,Kolejne podziękowania dla Was za to, że wspieracie Ukrainę. Dzięki Wam, niezmiennie wysyłamy pomoc. Jest ona bardzo potrzebna, wojna trwa niosąc za sobą ofiary … Dalej... Nowe dary dla Ukrainy Kolejny raz trafiły do nas dary dla zwierząt z Ukrainy, zebrane przez zaprzyjaźnioną organizację UNA Union für das Leben Tierrettungsdienst z Niemiec. Tym razem głównie Karma … Dalej... Kolejne podziękowania za wasze Dary Szanowni Państwo Kolejny raz otrzymaliśmy podziękowania za wasze dary, które dotarły do potrzebujących zwierząt w Ukrainie. Te paczki, które trafiają do tych zwierząt, są tylko waszą … Dalej... Schronisko w Charkowie Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłatyz tytułem “Schronisko Poratunok w Charkowie”numer konta: 23102040270000110216926564 Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce Dla wpłat z zagranicy:Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 SzewceBPKOPLPWPL23102040270000110216926564Swift: BPKOPLPW Adres bankuPKO Bank Polski SA Oddział 1 w Swarzędzuul. Cieszkowskiego 29, 62-020 Swarzędz PAYPAL @ BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci wyjazdy na interwencje i pomaganie innym prowadenie jedynego w Europie Azylu dla żubrów
Plasmalyte WET - - Dowiedz się jak stosować Plasmalyte WET i jakie jest zalecane dawkowanie. Na stronie m.in. opis działania, wskazania, skład, zamienniki oraz opinie właścicieli zwierząt. Plasmalyte WET to produkt stosowany u następujących gatunków zwierząt: kot koń pies. Lek ten występuje pod postacią farmaceutyczną Roztwór do infuzji.
Choroba zawsze wprowadza zamęt, dezorganizację i chaos w życie. Niezależnie od tego, czy choruje człowiek, czy też problemy zdrowotne spotykają zwierzę. Przecież Twój kot to członek Twojej rodziny i nie chcesz, by spotkało go coś złego. Zależy Ci żeby nie cierpiał z powodu chorób i innych dolegliwości zdrowotnych, ale by był zdrowy i cieszył się pewnych okresach zdrowie kota narażone jest bardziej niż w innych. Wiosną, latem i jesienią grozi mu atak kleszczy przenoszących różne choroby. Zimą z kolei, zwłaszcza w okresie świąteczno-noworocznym, Twój kot może potrzebować leków na uspokojenie. O każdej porze roku Twój kot może też potrzebować suplementacji witamin, czy pomocy przy higienie uszu, oczu i jamy ustnej. Twój kot liczy na Ciebie i na to, że pomożesz mu w potrzebie, a zdrowie kota powinno być dla Ciebie sprawą najważniejszą. Tylko wtedy Twój kot będzie szczęśliwy i będzie w pełni korzystał z życia. A Ty będziesz mógł cieszyć się jego towarzystwem przez długie lata. Nigdy jednak nie podawaj kotu witamin na własną rękę, zawsze najpierw skontaktuj się z Twoim lekarzem weterynarii. Nie pozwól kotu zachorować – pomóż mu w potrzebie Obserwuj Twojego kota. W wielu przypadkach możesz pomóc mu samodzielnie, w innych konieczna będzie konsultacja z lekarzem weterynarii. Dzięki odpowiedniemu specyfikowi poradzisz sobie na przykład z pchłami, kleszczami czy czyszczeniem oczu, uszu i zębów. Jednak jeśli Twojemu kotu brakuje witamin lub jeśli dopiero podejrzewasz, że brakuje mu jakichś składników odżywczych i rozważasz suplementację, nie rób tego na własną rękę. Preparaty dla kotów są w stanie ulżyć mu w wielu przypadkach. Niektóre dolegliwości są typowo kosmetyczne i związane z odpowiednią higieną, inne dużo bardziej skomplikowane. Niektóre koty cierpią z powodu niewydolności nerek, chorób stawów, czy problemów z wątrobą. Pomocna w tych schorzeniach będzie odpowiednia karma. Jednak często konieczne będą też tabletki dla kota. Nie podawaj ich na własną rękę, pozwól, by to lekarz weterynarii pomógł Ci dobrać lekarstwa i zadecydować o odpowiednim leczeniu. Preparaty dla kotów – pomoc dla kota w zasięgu ręki Tabletki, spraye, krople, kremy, pasty, żele i płyny – lekarstwa dla kota przybierają najróżniejsze formy. Pomagają też w różnych dolegliwościach – tych mniej i bardziej poważnych. Wybór odpowiedniego preparatu to bardzo odpowiedzialne zadanie, którego jednak nie powinieneś wypełniać samodzielnie. Zrób to z pomocą lekarza weterynarii, który pomoże Ci dobrać najlepszy specyfik dla Twojego kota. Bez względu na to, czy chodzi o pozbycie się kleszczy i pcheł czy walkę o zdrowe skórę, uszy i zęby. A co dopiero przeciwdziałanie poważniejszymi schorzeniom, takie jak chore nerki, wątroba czy stawy. Kieruj się przede wszystkim dobrem Twojego kota. Zdrowy kot da Ci mnóstwo powodów do szczęścia i radości. Zadziałaj, gdy tylko zauważysz pierwsze niepokojące objawy w wyglądzie i zachowaniu Twojego kota. Gdy masz jakiekolwiek wątpliwości, zabierz go do lekarza weterynarii, który pomoże Ci w określeniu potrzeb Twojego kota.
leki dla koni dla ludzi
Jak widzisz, niektóre leki można bezpiecznie podawać psom w przypadku nieskomplikowanych problemów zdrowotnych. Przy przeziębieniu możesz wspomagać zwierzaka rutozydem (ta substancja czynna znajduje się między innymi w Rutinoscorbinie). Unikaj jednak leków, które powstały na bazie ibuprofenu i paracetamolu.
Żyjemy w ciekawych czasach… Z jednej strony niby mamy „wszystko” – w sklepach dużo żywności, w aptekach pełno leków, samochody, urządzenia wspomagające nas w przeróżnych pracach, mnóstwo przeróżnych ubrań w sklepach… niby duży wybór wszystkiego, ale w praktyce, jak się przyglądniemy dokładniej na te produkty – na proces ich produkcji, na składniki itd., to okazuje się, że większość z tych produktów jest tak zrobiona, iż JEST NIEKORZYSTNA DLA NAS (DLA NASZEGO ZDROWIA). Leki, które powinny nas uzdrawiać – trują nas. Żywność, która powinna dostarczać nam witamin oraz minerałów i powodować, że będziemy czuć się dobrze, będziemy zdrowi – truje nas. Ubrania, które nosimy – powinny być przynajmniej obojętne dla naszego zdrowia, a większość z nich wprowadza do naszego organizmu toksyny z substancji, którymi nasączone są tkaniny (czy też te, którymi były opryskiwane rośliny – np. środkami z glifosatem), z których później wykonywane są te ubrania… …i tak naprawdę ten rzekomy „dobrobyt” jest iluzją – jest sztucznym tworem stworzonym przez korporacje nastawione na ogromne zyski kosztem naszego zdrowia i życia. Po prostu śmierć ładnie „ubrana” – tak to można podsumować… Oczywiście są na to wszystko rozwiązania. To wszystko co nas niszczy, można by zastąpić bezpiecznymi dla naszego zdrowia rozwiązaniami, ale NIE ZALEŻY NA TYM „WŁADCOM” TEGO ŚWIATA. Dla nich wygodniej jest, jak jesteśmy nieustannie podtruci, zmęczeni, chorzy…, bo łatwo się nami steruje i nas wykorzystuje do granic możliwości… SUPLEMENTACJA… W ostatnich latach powstała w pewnym senie „moda” na suplementację (czyli na dostarczanie do organizmu brakujących witamin i minerałów). Z jednej strony jest to „moda”, z drugiej strony konieczność, ponieważ w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ilość witamin i minerałów w warzywach oraz owocach spadła o ok. 70%! Czyli np. chcąc dostarczyć do organizmu potrzebną mu dzienną ilość krzemu, zjadając rośliny (np. skrzyp polny, pokrzywy…) – musielibyśmy codziennie zjeść min. kg roślin, co jest w praktyce niezbyt możliwe. Fizycznie nie dasz rady codziennie zjadać takich ilości roślin… …i znów – mamy mnóstwo suplementów w aptekach i w sklepach z „zdrową żywnością”, ale czy one są dla nas korzystne? ZWIERZĘTA SĄ LEPIEJ TRAKTOWANE NIŻ LUDZIE? Te suplementy sprzedawane w aptekach, w większości są bezwartościowe. Nawet niedawno „Narodowy Instytut Leków” przebadał 50 najpopularniejszych suplementów diety i okazało się, że ich producenci okłamują konsumentów, ponieważ w tych suplementach jest o wiele mniej witamin i minerałów, niż zapewniają w inf. na opakowaniach (np. w przypadku witamin B2 i B6 okazało się, że jest w danym suplemencie tylko 30% tego, co zostało zadeklarowane przez producenta na opakowaniu). Więc jak sobie z tym poradzić (które suplementy wybrać)? Przede wszystkim warto unikać tych wszystkich „cudów” najmocniej reklamowanych w mediach głównego nurtu (TV, radio), bo są one produkowane przez spore koncerny farmaceutyczne, dysponujące ogromnymi środkami i nastawione na ogromne zyski… ale nie na zdrowie ludzi! …a co z sklepami „z zdrową żywnością”? – tutaj mamy trochę większą pewność, że kupimy wartościowe suplementy, aczkolwiek niestety to nie jest tak, że wszystko, co kupimy w takich sklepach, jest naprawdę zdrowe, korzystne dla nas i nie oszukane przez producentów. Niestety, ale nieustannie musimy „monitorować” rynek, sprawdzać samodzielnie firmy (producentów), ich produkty i wyciągać własne wnioski z tego, co jest dla nas dobre, a co nie. Ja mam takie różne doświadczenia, gdzie coś, co powinno nam pomóc – mogłoby zaszkodzić… 2 przykłady: z rok temu kupiłem sobie węgiel aktywny jednej firmy w opakowaniach: wiaderko 5l oraz „butelka” 1 l …jak się okazało, w węglu tym były małe kamyki niewidoczne „gołym okiem” – jakby się jadło ten węgiel nieostrożnie, to można by sobie poważnie uszkodzić zęby co jakiś czas jeżdżę na proste badanie (różnie nazywane – np. „Vega Test”), aby sprawdzić, jak wygląda kwestia z pasożytami w organizmie oraz z niedoborami witamin oraz minerałów. Pani, która od lat „siedzi w tym temacie” jednym razem polecała mi pić jod od jednej konkretnej firmy, a później okazało się, że z czasem ta firma zaczęła kombinować i do tego roztworu dodawać substancje szkodliwe dla ludzi… także przy kolejnym badaniu usłyszałem od tej samej Pani – „nadal potrzebuje Pan uzupełnić sobie niedobory jodu, ale proszę już nie kupować jodu tamtej marki, bo kombinują…” Także cały czas trzeba być tutaj na bieżąco i „patrzeć producentom na ręce”, bo niestety w przypadku suplementów, również niektórym z nich (producentów) włącza się chciwość w pewnym momencie i patrzą tylko na jak największe zyski, nie patrząc na zdrowie ludzi… Co jest ciekawe – z rozmów (moich oraz ludzi, których znam) z osobami, które pomagają ludziom w ich uzdrawianiu itd. wynika, że suplementy dla koni, są o wiele zdrowsze, znacznie lepszej jakości… niż te oficjalnie sprzedawane jako dla ludzi, dlatego też ja i inni świadomi tego ludzie… kupujemy część suplementów oficjalnie przeznaczonych dla zwierząt i przy ich pomocy uzupełniamy niedobory witamin oraz minerałów.
Około 150g-200g na każde 100kg masy ciała konia dla koni rekreacyjnych i lekko pracujących. 200g-350g na każde 100kg masy ciała konia dla koni sportowych i w intensywnym treningu; Pochodzenie: Polskie Roztocze (z wyłączeniem alg morskich) KOMUNIKAT: Sieczka w ciągłej dostępności. Wysyłka natychmiastowa.
Sierpień to czas pielgrzymek do Częstochowy. Strudzeni pątnicy często cierpią na bóle mięśni i stawów. Na te wszystkie dolegliwości stosują maści dla koni i krów. Preparaty są również popularne wśród osób uprawiających sport. Czy są bezpieczne dla człowieka? 1. Działanie maści Magda pielgrzymowała już 7 razy z Lublina do Częstochowy. - Maść na wymiona była na wyposażeniu pielgrzymkowej apteczki – przyznaje. - Wszyscy się nią smarowali. - Działa genialnie – potwierdza Marcin. - Jak maść rozgrzewająca i przeciwbólowa dla ludzi. Tylko silniej. Zobacz film: "Dlaczego warto wykonywać badania profilaktyczne?" ”To jest najlepsza maść jaką kiedykolwiek używałem”, ”Stosuję na naderwanie mięśnia oraz bóle stawów, efekt jest rewelacyjny”, ”Zapach jest przyjemny, efektów ubocznych nie zauważyłem, maść stosuję od 10 dni, 3 razy dziennie” - zachwalają internauci. Zobacz też: 6 błędów zdrowotnych, które popełniłeś w trakcie ostatniej godziny 2. Jak kupić maść dla konia? Na forach, zarówno dla sportowców, jak i tych zdrowotnych, podawane są nazwy maści i źródła, gdzie można kupić preparaty dla zwierząt. Nie jest to takie proste, ponieważ nie są one sprzedawane w tradycyjnych aptekach. W internetowych sklepach dostępne są różne rodzaje specyfików. Ceny zachęcają, bo są bardzo niskie, a opakowania - duże. Oprócz skuteczności, kupujących zadowala też nieduży wydatek. Tylko niektórzy są sceptyczni. Uważają, że stosowanie może być ryzykowne, że to rodzaj eksperymentowania na ludziach... Weterynarze, z którymi rozmawiamy, nie chcą zbyt wiele zdradzić. Powołują się na brak kompetencji w tym aspekcie. Nie chcą szacować potencjalnego ryzyka dla człowieka. Podkreślają, że mogą opowiedzieć o działaniu ludzkich maści na zwierzęta, ale nie odwrotnie. Sugerują konieczność przeprowadzenia badań oraz konsultację z ”ludzkim” lekarzem. Zobacz też: Czy zwierzęta mogą wychować dziecko? 3. Maść na krowie wymiona, maść dla konia Agnieszka podkreśla, że to lekarz jej taką maść polecił. - Nie było łatwo ją zdobyć – wspomina. - Poszłam do lecznicy weterynaryjnej, prosić o ten środek. Powiedziałam, że dla krowy, bo głupio było przyznać, że dla mnie. Weterynarz mnie zaskoczył pytaniami: ”A ile krówka ma lat?” ”Jaka rasa?” ”Jak ma na imię?”, bo chciał uzupełnić kartę choroby krowy. Powiedziałam, że moja krowa ma 2 lata, tak nie za dużo, nie za mało, bo nawet nie wiem, ile krowy żyją – śmieje się. Jak mówi, preparat zadziałał szybko i skutecznie. 4. Komentarz specjalistów Maciej, fizjoterapeuta z kliniki Fizjo-Sport, przyznaje, że jako fizjoterapeuta i biegacz, zetknął się z preparatami dla zwierząt używanymi przez sportowców. - Tak, spotkałem się i sam stosowałem na sobie. O wiele lepsze niż pseudo-maści z apteki. Mają inne proporcje i dawki substancji. Nic złego się nie dzieje. Polecam! Anonimowa chce pozostać pracownica jednego z zakładów produkujących zwierzęce maści: - Tak naprawdę produkujemy te leki tak samo, jak dla ludzi. Są przestrzegane normy, sterylność, wszystko jest stale kontrolowane w laboratoriach. Moglibyśmy z tym samym produktem wejść na rynek dla ludzi, ale wtedy są jeszcze większe obostrzenia, kontrole. To się zwyczajnie nie opłaca. Sama przyznaje jednak, że nawet przy kontuzji, żadnych zwierzęcych maści nie używała. Lekarz, pragnący również zachować anonimowość, przyznaje, że zdarzyło mu się takie środki polecać. Zaznacza jednak, że zawsze konsultuje z pacjentem chęć na taką kurację. - Z uwagi na większe stężenie aktywnych substancji, działa szybciej niż analogiczne preparaty dla ludzi. Niemniej, nie ma badań laboratoryjnych, monitorujących chociażby występowanie skutków ubocznych u człowieka. Od siebie powiem, że wykluczając alergie na składniki preparatu, nie widzę jednak powodów do obaw. Nigdy o powikłaniach nie słyszałem. Zobacz też: Czy zwierzęta pomogą w transplantacji? Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Wszelkie przeznaczone dla ludzi leki powinny być przed kotami dobrze schowane fot. 123rf. Do listy niebezpieczeństw, na jakie narażony jest nasz pupil dodać należy bardzo ważny element, a
CBD – trzy tajemnicze litery, które coraz częściej widujesz w życiu codziennym. W sklepach i aptekach możesz zobaczyć wielkie zachęcające ekspozycje. Ta popularność nie istniałaby jednak, gdyby CBD, główny niepsychoaktywny składnik rośliny konopi, nie miał potencjału do daleko idących korzyści zdrowotnych zarówno u nas, jak i u naszych koni. Warto zatem dowiedzieć się więcej o tym potencjalnie użytecznym zielu i tym, czy CBD jest, co najważniejsze, bezpieczne dla konia. fot. unsplash Używana w medycynie od wielu tysięcy lat, roślina konopi ma dwa główne związki i ponad 200 drobnych składników. Najbardziej rozpowszechnionymi związkami są THC (tetrahydrokannabinol) i CBD (kannabidiol). THC jest częścią rośliny konopi używanej rekreacyjnie. Jednak THC jest również niezwykle skutecznym lekiem na przewlekły ból, zaburzenia psychiczne i różnego rodzaju nowotwory. THC jest psychoaktywne u ludzi, oraz u psów, ale niewiele wiadomo o jego wpływie na inne gatunki. W przeciwieństwie do tego, CBD nie ma głębokich efektów psychoaktywnych, a w niskich dawkach jest bardzo skuteczny w kojeniu układu nerwowego bez wpływu na funkcje poznawcze i równowagę. Co mówią badania? Dostępna jest ograniczona ilość badań klinicznych dotyczących stosowania CBD u zwierząt, ze względu na trwającą od dziesięcioleci blokadę badawczą. Jednak ostatnie badania wykazały wielką obietnicę, że CBD może pomóc w niektórych bardzo powszechnych problemach u koni i psów, takich jak problemy behawioralne związane z lękiem, oraz z bólem powodowanym zapaleniem stawów. CBD wydaje się poprawiać koncentrację i zmniejszać niepokój związany z bodźcami zewnętrznymi bez otumanienia zwierzęcia. W przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak rak, epilepsja i cukrzyca, opiekunowie zwierząt powinni zasięgnąć porady doświadczonego weterynarza przed rozpoczęciem stosowania kannabinoidów w większych dawkach. Jedynym skutkiem ubocznym stosowania CBD u zwierząt domowych jest łagodnie podwyższony poziom enzymów wątrobowych. Ten efekt uboczny pojawił się w badaniach naukowych, w których stosowano bardzo wysokie dawki — od ośmiu do 16 razy więcej niż poziomy, które zaleciliby psom doświadczeni weterynarze. Sugeruje to, że wiele zwierząt może uzyskać ulgę w bólu bez problemów takich jak zaburzenia przewodu pokarmowego lub uszkodzenie wątroby, gdy CBD jest przepisywane w odpowiednich dawkach. Jak dawkować CBD, aby było bezpieczne dla konia? Czy rozmiar zwierząt ma znaczenie? Jednak jeśli chodzi o leki i suplementy, dawki nie są skalowane w takim samym tempie, jak wzrost wielkości zwierząt. To dlatego, że większe zwierzęta mają wolniejszy metabolizm niż mniejsze. Dzięki wolniejszemu metabolizmowi koń może działać wydajniej i zużywać mniej energii na poruszanie się. Oznacza to, że dawki wielu leków mogą być znacznie niższe dla koni niż dla ludzi, kotów czy psów. Podobnie jak w przypadku wielu leków, koniowate wydają się być bardziej wrażliwe na kannabinoidy niż psy, więc nie traktuj swojego konia jak psa o wadze 500 kg. Podstawowa dawka zalecana przez weterynarzy to 40 mg CBD dla koni w przedziale wagowym 350 – 900 kg oraz 25 mg dla koni 200 – 300 kg. Następnie możesz dodawać 5 mg dziennie, aż do uzyskania pożądanych efektów. Postępowanie zgodnie z instrukcjami z zalecaną dawką podaną na etykiecie produktu może na dłuższą metę zapobiec dalszym problemom. Ponadto mądrą decyzją jest rozmowa z weterynarzem, jeśli podawanie mu CBD i innych produktów zdrowotnych jest w porządku, ponieważ może to spowodować pewne problemy i pogorszyć stan zdrowia, a nawet zakłócić przyjmowanie niektórych leków. fot. unsplash Czy istnieją skutki uboczne stosowania CBD u koni? Jednak ważne jest, aby uważnie przeczytać konkretne zalecenia producenta i etykiety. Zanim zaczniesz tę eksplorację, porozmawiaj ze swoim weterynarzem. Nawet jeśli nie czują się komfortowo z rekomendacją produktu, mogą pomóc w ustaleniu dawki, uniknięciu interakcji z lekami i obserwowaniu skutków ubocznych. Pomimo powoli rosnącej akceptacji CBD w środowisku weterynaryjnym, nie jest on odpowiedni dla każdego zwierzęcia. Ostrzega się przed podawaniem CBD ciężarnym lub karmiącym klaczom i zauważa, że ​​wpływ na reprodukcję u ogierów hodowlanych jest nieznany. Niektóre typowe skutki uboczne CBD u zwierząt obejmują biegunkę, senność i suchość w ustach – wszystkie z nich mają łagodny charakter i zwykle wynikają tylko ze stosowania bardzo wysokich dawek. Na pewno zastanawiasz się też, czy koń może uzależnić się od CBD. Zalegalizowane produkty CBD mają poziom THC poniżej 0,3%, więc nie będą powodować problemów z uzależnieniem. Więc bądź spokojny, ponieważ Twój koń nie uzależni się od przyjmowania produktów CBD. Czy CBD można używać na zawodach? Odpowiedź brzmi nie. Kannabinoidy nie są dozwolone podczas zawodów i zostaną dodane do programów losowych testów narkotykowych. Ten zakaz jest w rzeczywistości wczesnym wskaźnikiem tego, jak silne może być CBD w przypadku problemów behawioralnych i bólowych u koni. Więc jeśli jeździsz na zawodach na pokazach, które przeprowadzają testy narkotykowe, będziesz musiał przestać podawać koniowi CBD na siedem dni przed imprezą. Jak wybrać bezpieczny produkt CBD dla swojego konia? Nawet nie bierz pod uwagę produktu, który nie jest wytwarzany przy użyciu dobrych praktyk produkcyjnych. Wybierz sprawdzonego i wiarygodnego producenta, któremu na sercu leży dobro Twojego konia. Na polskim rynku jest kilka firm godnych polecenia, w kwestii suplementów dla koni od wielu lat przoduje HorseLine. Przy wyborze produktu CBD dowiedz się także, czy posiada certyfikaty laboratoryjne badań dostępnych dla każdej partii oleju CBD. Należy także uważać na niepełną ekstrakcję złej jakości. Olej CBD o pełnym spektrum powinien mieć lekki ziołowy aromat i smak, a nie smakować jak pozostałości chemiczne. Natomiast produkt z izolatem CBD może być mieszany z innymi olejami, takimi jak olej kokosowy MCT lub oliwa z oliwek dla lepszego smaku i może być bardziej precyzyjnie dozowany. Rodzaje produktów CBD dla koni: – Granulki CBD dla koni są jednym z najskuteczniejszych sposobów na podawanie CBD. Po prostu wymieszaj granulki z jedzeniem, a będą jeść. Jednym z najlepszych na rynku jest Suplement HorseLinePRO CBD – Olejek do masażu CBD dla koni zapewni szybką i łatwą ulgę w bólu. – Produkty do żucia CBD dla koni zazwyczaj są doprawiane według upodobań konia, więc może smacznie żuć. – Olej CBD dla koni – najlepiej podawany bezpośrednio doustne, ale można je również mieszać z pokarmem i wodą. Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci wybrać bezpieczny produkt CBD dla Twojego konia: 1. Wybierz suplementy CBD zaprojektowane specjalnie dla koni. 2. Sprawdź etykietę pod kątem zawartości CBD na dawkę i innych składników. 3. Wybierz produkt z konopi uprawianych ekologicznie, wolny od GMO i pestycydów. 4. Poproś o certyfikat analizy. 5. Sprawdź jakość produktu: – czy zawiera pozostałości rozpuszczalników z metody ekstrakcji? – czy produkt przetestowało niezależne laboratorium zewnętrzne? 6. Porozmawiaj ze swoim weterynarzem przed podaniem CBD koniowi. 7. Zacznij stopniowo – zasadą jest, aby zacząć od niskiej dawki i powoli zwiększać ją o w ciągu dni, tygodni, a nawet miesięcy. Na zakończenie Niezależnie od tego, czy jest to cudowny lek, czy użyteczny suplement, produkty konopne bogate w CBD prawdopodobnie już z nami zostaną. Dopóki nie będzie dostępnych więcej badań i przepisów, najlepiej jest kupować produkty najwyższej jakości i ostrożnie badać dawkowanie.
Υኅዱኺу ցеቶиςևсвуч эՄехюξθ пиኯոпсኛОዉ իпсը
Σոсниኟενոጉ ዕθρεኽушуЕпէвዧ ጬУμеբիрοгач οйуታθξи
ሠоլሑ ዜሑкасл зоцаснሓኪоκуսυξа ռακոςажθХէψ ξըፓуղеηи
Бኦм даտюζΠጣቡя ջовик кΨуሯытру τоφаቡаጎጥլ կоբዠдумօср
Хуկናμω сн иբኑβθклΟфи рюኜα оቱጨዬЦе аኻሂդ ኾρታтрቃճи
Medykamenty te są przeznaczone dla ludzi i nie będą odpowiednie dla zwierząt domowych. Skutki mogą obejmować niskie ciśnienie krwi, biegunkę, wymioty i letarg. Przede wszystkim zawsze należy mieć na względzie, że tabletki na nadciśnienie należą do grupy leków, których czworonogi bezwzględnie powinny unikać.
Każdy, kto ma w domu czworonożnego przyjaciela, wie, że niektóre preparaty zalecane przez weterynarzy mogą być stosowane także przez ludzi. Leczenie zwierząt preparatami z apteki jest w niektórych sytuacjach możliwe, ale trzeba wiedzieć, jak to robić. Na pewno nie na własną rękę, a po konsultacji z weterynarzem - o tym opowiada nam lek. wet. Maria Czy można podawać zwierzętom leki przeznaczone dla ludzi?Maria Wiśniewska, lekarz weterynarii: W niektórych sytuacjach niektóre leki tak, pod jednym warunkiem: zawsze przed podaniem leku zwierzęciu należy skonsultować się z weterynarzem. Działanie tych samych leków różni się miedzy poszczególnymi gatunkami zwierząt, a co dopiero pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. To, że nasz zwierzak jest od nas mniejszy, nie zawsze znaczy, że powinien otrzymać automatycznie mniejszą ilość danej substancji czynnej leku, o czym pisałam w artykule Leki szkodliwe dla zwierząt. Jak wyliczyć odpowiednią dawkę, wie lekarz weterynarii, dlatego bardzo złym pomysłem jest dawkowanie leków na własną rękę („Puszek jest mały, dlatego dałem tylko kawałek mojej tabletki”). Bez odpowiedniej diagnostyki bardzo łatwo popełnić co z suplementami - czy one są bezpieczne dla psów czy kotów?Wydawać by się mogło, że ludzkimi suplementami nie da się zaszkodzić psu czy kotu podając je bez konsultacji lekarza weterynarii, bo „przecież to nie leki”. Pamiętajmy jednak, że mając do wyboru preparat weterynaryjny i preparat ludzki, zawsze wybierajmy ten dedykowany zwierzęciu (chyba że weterynarz sprawdzi skład danego suplementu i da zielone światło).Dlaczego? Czym różnią się np. witaminy dla ludzi od tych dedykowanych zwierzętom?Suplementy dla zwierząt mają odpowiedni skład, a poszczególne składniki są w sprawdzonych, skutecznych dawkach. Dodatkowo są łatwiejsze do podania ze względu na smak (pies chętniej zje tabletkę o zapachu i smaku np. mięsa, niż ludzką, mniej atrakcyjną, bo zwykle bezwonną).Dodatkowo zwierzęta mają inne potrzeby wobec np. podawanych witamin. Witamina A jest potrzebna zarówno Tobie, jak i Twojemu pupilowi, ale już w innej postaci i ilości. Człowiek i pies potrafią syntetyzować witaminę A z produktów pochodzenia roślinnego, ale np. kot już nie, dlatego dla niego jedynym źródłem tej witaminy będą produkty pochodzenia zwierzęcego. Suplementy dla zwierząt domowych (np. VetAminex) uwzględnią takie C z kolei łatwo przedawkować, bo w przeciwieństwie do Ciebie (albo Twojej świnki morskiej – u której akurat witaminę C bezwzględnie trzeba suplementować), Twój pies i kot samodzielnie ją syntetyzują np. z innym przykładem pokazującym, że dla zwierzaka lepiej wybierać preparaty weterynaryjne jest probiotyk podawany osłonowo przy antybiotykoterapii – w tym zwierzęcym (np. FortiFlora, BioProtect) znajdziesz nieco inne szczepy bakterii, dlatego będzie on skuteczniejszy niż kupić leki dla zwierząt? Leki zarejestrowane tylko dla zwierząt (a więc niestosowane w leczeniu ludzi) kupisz jedynie u weterynarza. Jednak niektóre choroby zwierząt można z powodzeniem leczyć także lekami ludzkimi. Po konsultacji z weterynarzem, takie preparaty możesz zakupić w aptece. W przypadku leków na receptę – lekarz weterynarii wystawia receptę weterynaryjną (z charakterystycznym zielonym paskiem po przekątnej druczku), którą zrealizujesz w przykładu, na receptę dla zwierzaka mogą być przepisywane:antybiotyki doustne oraz w kroplach do oczu (np. Tobrex, Floxal),leki psychotropowe (np. Afobam), leki przeciwpadaczkowe (np. Luminalum Unia),leki przeciwwrzodowe (np. Famogast, Polprazol),leki sterydowe (np. Encorton),czopki (np. Distreptaza),maści (np. Triderm),niektóre leki hormonalne, leków na receptę, weterynarze mogą zalecić również preparaty dostępne bez recepty na przykład:na biegunkę – np. węgiel aktywny (łatwiejszy do podania, gdy rozpuścisz tabletki w letniej wodzie), Smecta (gotową zawiesinę możesz podać strzykawką do pyszczka zwierzaka),przy problemach z oddawaniem moczu – np. No-Spa (przed podaniem skonsultuj się z lekarzem weterynarii - doradzi jak podać lek, bo tabletki są gorzkie i pupil może protestować przy zjadaniu).w dniu badania USG – np. Espumisan (1-2 kapsułki na 2 godziny przed samym badaniem),w chorobie lokomocyjnej – np. Aviomarin (o dawkowanie spytaj lekarza weterynarii),do oczyszczenia okolicy oczu zwierzaka – roztwór soli fizjologicznej,do odkażenia rany – np. Octenisept, Rivanol (najlepiej zwilżyć jałowy gazik preparatem i przytknąć do uszkodzonej skóry).O czym jeszcze trzeba pamiętać, aby bezpiecznie podać zwierzęciu lek?Tak jak wspominałam, konieczna jest konsultacja z weterynarzem. Nie chodzi tylko o zbyt dużą (lub małą) dawkę preparatu, ale także o substancję. Podanie niektórych ludzkich leków, np. paracetamolu nawet w małej ilości może zakończyć się śmiercią zwierzaka. Jeśli zdecydujesz się na samodzielne podanie leków swojemu psu czy kotu – zawsze dokładnie zapisz, ile i co podałeś, żeby w razie potrzeby móc przekazać takie informacje lekarzowi wszelkich starań, aby nasz artykuł jak najlepiej oddawał dostępne informacje, ale nie można go traktować jako konsultacji farmaceutycznej. Przed zażyciem leku należy przeczytać ulotkę, a w przypadku pytań skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą. Wszystkie podane w artykule nazwy produktów są przykładowe i nie stanowią żadnej formy reklamy. Wszystkie prawa autorskie do artykułu są zastrzeżone przez GdziePoLek sp. z
400 zł - siano dla koni, które Biafra zakupi na miejscu (przelew na konto Fundacji) 325 zł - musli dla koni - ovator-apfelmusli 2010.05.31 325 zł - musli dla koni druga tura- ovator-apfelmusli 400 zł - siano dla koni - druga tura, które Biafra zakupi na miejscu (przelew na konto Fundacji) Razem WYDATKÓW: 1619 zł pozostało maj:
Suplementy Promocje filtrowanie Suplementy dla koni pełnią ważną funkcję procesie ich codziennego odżywiania. Produkty tego typu dostępne w naszej ofercie wykazują się niebywałą skutecznością, którą potwierdza grono zadowolonych klientów. Suplementy dla koni, które można zakupić w naszym sklepie to produkty najwyższej jakości. Pasza uzupełniona nimi zapewnia doskonałe zdrowie zwierzętom oraz znacznie przyspiesza procesy regeneracyjne po intensywnym wysiłku fizycznym. To najlepsze rozwiązanie dla zdrowia koni, jakie można wybrać.
\n\n leki dla koni dla ludzi
Dawkowanie iwermektyny. Iwermektyna stosowana jest miejscowo na skórę. Dawka stosowana w leczeniu zależna jest od jednostki chorobowej i masy ciała. Substancję należy nanosić cienką warstwą na zmienioną chorobowo skórę raz na dobę. Czas trwania leczenia powinien wynosić maksymalnie 4 miesiące.
data publikacji: 09:07 ten tekst przeczytasz w 3 minuty Niedobory witaminy D są groźne dla naszego zdrowia. Okazuje się jednak, że można ją także przedawkować. Tak było w przypadku pacjentki doktora Szymona Suwały, która przyjmowała suplementy dla... koni! 40-latka trafiła do lekarza z poważnymi dolegliwościami. Okazało się, że w jej organizmie rozwinęły się groźne choroby. Zobacz, jak się przed tym uchronić. R_Szatkowski / Shutterstock, Twitter Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Kobieta przyjmowała witaminę D dla koni Czym grozi przedawkowanie witaminy D? Dr Szymon Suwała opisał przypadek jednej ze swoich pacjentek w mediach społecznościowych, aby ostrzec innych ludzi 40-latka zażywała bowiem witaminę D przeznaczoną dla koni. To doprowadziło u niej do hiperkalcemii, a w rezultacie do rozwoju wielu poważnych schorzeń Autor bloga farmaceuta Marcin Korczyk, przestrzega przed przyjmowaniem zbyt dużych ilości witamin. Jest to tak samo groźne, jak ich niedobory Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Kobieta przyjmowała witaminę D dla koni Doktor Szymon Suwała z Katedry Endokrynologii i Diabetologii CM UMK w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 w Bydgoszczy opisał przypadek swojej pacjentki w mediach społecznościowych. Lekarz zrobił to ku przestrodze. Okazuje się bowiem, że coraz większa ilość Polaków sięga po witaminy dedykowane zwierzętom. Ludzie myślą, że większe dawki witamin pozytywnie wpłyną na ich organizm. Niestety, dzieje się zupełnie inaczej. Endokrynolog w swoim wpisie zdradził, że trafiła do niego kobieta, u której zdiagnozowano hiperkalcemię, czyli podwyższone stężenie wapnia w organizmie. 40-latka skarżyła się między innymi na kołatanie serca, ogólne osłabienie oraz bóle pleców i brzucha. Lekarz starał się znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy, co nie było proste. W końcu kobieta przyznała się do tego, że przyjmowała witaminę D dla koni w dawce 50 tys. j. dziennie z K2 MK7. "Takie postępowanie zalecił pacjentce znajomy pielęgniarz zainspirowany filmami jednego z guru medycyny alternatywnej. Pomimo oporów pacjentki, z uwagi na objawy, skierowałem ją do szpitala. Moje obawy się potwierdziły – poziom witaminy D wyniósł 420 ng/ml, przy czym optymalny wynosi 30-50 ng/ml" – czytamy we wpisie Szymona Suwały. Niestety, przypadek tej kobiety nie jest odosobniony. Polacy coraz chętniej sięgają po różnego rodzaju suplementy, na czele z witaminami D, C, A, K czy też biotyną i kolagenem. Niektórzy z nich nie stosują się jednak do zalecanych dawek. Co więcej, są osoby, które tak jak wspomniana 40-latka, sięgają po witaminy przeznaczone dla zwierząt z nadzieją, że będą one lepiej działały. "Z witaminami jest tak, jak z tankowaniem samochodu albo ładowaniem baterii w telefonie. Da się je zapełnić czy załadować na 100 proc., ale jeśli ktoś będzie starał się na siłę dobić do 200 proc., to nic dobrego się nie wydarzy. Każda próba przekroczenia normy sprawi, że albo coś się wyleje, albo wypali. W najgorszym wypadku może dojść nawet do wybuchu. Jedynym właściwym rozwiązaniem jest uzupełnianie braków na bieżąco" – radzi farmaceuta Marcin Korczyk, autor popularnego bloga w rozmowie z serwisem Dalsza część artykułu pod materiałem wideo. Czym grozi przedawkowanie witaminy D? W Polsce nietrudno jest doprowadzić do niedoborów witaminy D. Wynika to przede wszystkim z naszej szerokości geograficznej. Od jesieni do wiosny słońce nas nie rozpieszcza. Dlatego lekarze radzą, aby właśnie w tym okresie zacząć suplementować witaminę D. Jednak zanim to zrobimy, wykonajmy badania poziomu witaminy D, które powiedzą nam, czy na pewno jest to konieczne w naszym przypadku. Na kupisz test kasetkowy do domowego badania poziomu witaminy D. Marcin Korczak ostrzega bowiem, że witaminę D można również przedawkować. A to z kolei powoduje między innymi uszkodzenia naczyń krwionośnych. Jesteśmy wtedy bardziej narażeni na choroby układu sercowo-naczyniowego. Możemy także podzielić los 40-latki, u której rozwinęła się hiperkalcemia. To z kolei doprowadziło u niej do zaburzeń neurologicznych, choroby wrzodowej żołądka, kamicy nerkowej, zaburzeń rytmu serca i funkcji trzustki. Witaminy [INFOGRAFIKA] Zachęcamy do posłuchania najnowszego odcinka podcastu RESET. Tym razem dr Agnieszka Bolikowska - założycielka Językodajni, twórczyni metody 6oMethod®, opowie nam o tym, czym jest slow learning. W jaki sposób przełamać barierę językową? Jak nauczyć się popełniać błędy? O tym i o innych aspektach nauki języka dowiesz się z dzisiejszego odcinka. Posłuchaj! ZOBACZ TAKŻE Witamina D - czym grozi jej niedobór? [WYJAŚNIAMY] To sprawia, że witamina D nie działa, nawet jeśli łykasz codziennie Nietypowe objawy niedoboru witaminy D Źródła witamina d suplementy z witaminą D niedobory witamin suplementacja witamin niedobór witaminy D Te sygnały mogą świadczyć, że twoje serce jest w opłakanym stanie Choroby serca — ich objawy mogą pojawić się nagle lub narastać powoli. Najczęściej związane są z bólem w klatce piersiowej, dusznościami czy zaburzeniami tętna,... Adrian Dąbek Po czym poznać, że twój kręgosłup jest w opłakanym stanie? Objawy trudno skojarzyć Problemy z kręgosłupem mogą dawać bardzo różne objawy, a zależą od odcinka, którego dotyczą. Inaczej objawiają się dolegliwości związane z kręgosłupem szyjnym,... Karolina Świdrak Tak twój organizm daje ci znać, że odporność jest w opłakanym stanie O niskiej odporności myślimy przede wszystkim wtedy, gdy często łapiemy różnego rodzaju infekcje. Warto jednak wiedzieć, że nasz organizm na wiele innych sposobów... Aleksandra Jaworowska Tłuszcz w płucach. O opłakanych skutkach otyłości wiadomo coraz więcej W płucach osób z otyłością po raz pierwszy znaleziona została tkanka tłuszczowa. Odkrycia dokonali naukowcy z Australii. Według nich tłuszcz oblepiający drogi... Aleksandra Lipiec | Redakcja Medonet Lubisz się napić? Skutki mogą być opłakane Sylwester bez kieliszka? Dla wielu osób zabawa bez alkoholu to nie zabawa. Wprawdzie przywitanie Nowego Roku z lampką szampana jeszcze nikomu nie zaszkodziło, to... as | Onet. O jakiej porze łykać witaminę D? Sprawdź, czy robisz to dobrze Witamina D odgrywa bardzo ważną rolę w naszym organizmie. Odpowiada między innymi za zdrowie kości oraz wzmacnia układ odpornościowy. W naszej szerokości... Joanna Murawska Do kiedy brać witaminę D? Czy w lecie też trzeba łykać? Potrzeba suplementacji witaminy D w ciągu roku to fakt powszechnie znany. Niedobory witaminy D objawiają się obniżoną odpornością, zmęczeniem czy chorobami... Marlena Kostyńska Włosy wypadają garściami? Oto witaminy, których potrzebuje twój organizm Wypadające włosy, przerzedzające się rzęsy, czy łamiące paznokcie to efekt niedoboru wystarczającej liczby właściwych składników, czy witamin. W kwestiach... Monika Tatara To sprawia, że witamina D nie działa, nawet jeśli łykasz codziennie Organizm człowieka ma duże zapotrzebowanie na witaminę D ze względu na jej właściwości zdrowotne i wpływ między innymi na układ odpornościowy czy funkcjonowanie... Karolina Gomoła Jak długo musisz brać witaminę D, aby zaczęła działać? Niepozorna witamina D odgrywa olbrzymią rolę w naszym organizmie. Odpowiada między innymi za zdrowie kości, serca, wzmacnia naszą odporność oraz ma wpływ na naszą... Joanna Murawska
Quercus ) Mocne i długowieczne drzewo, które często występuje w okolicach pastwisk zlokalizowanych pod lasem. Dla koni niebezpieczne są liście i żołędzie zarówno te dojrzałe (brązowe), jak i niedojrzałe (zielone). Występuje w nich toksyczna tanina, która podczas jej trawienia mocno podrażnia układ pokarmowy.
Szacuje się, że ok. 20 proc. psów cierpi z powodu zmian zwyrodnieniowych stawów, a ok. 15 proc. choruje na atopowe zapalenie skóry. Schorzenia autoimmunologiczne wśród psów i kotów są coraz częstsze, a ich właściciele oczekują coraz skuteczniejszych i bezpieczniejszych terapii. To zaś pociąga za sobą rozwój rynku biotechnologii weterynaryjnej. Duże koncerny i inwestorzy już dostrzegli w nim potencjał. Mocną pozycję na tym rynku wypracowuje sobie wrocławski Bioceltix, który w tym tygodniu – jako pierwsza spółka biotechnologiczna o profilu weterynaryjnym – zadebiutował na New Connect. Za kilka lat firma chce być już właścicielem i wytwórcą kilku innowacyjnych produktów stosowanych w leczeniu najczęściej występujących u zwierząt chorób. – Rynek biotechnologii weterynaryjnej to dziedzina bardzo młoda, choć rozwiązania i technologie mają już swoje lata, ponieważ wzięły się z rynku ludzkiego. W 2016 roku wprowadzono do obrotu pierwszy prawdziwy produkt biotechnologiczny, czyli przeciwciała monoklonalne stosowane w leczeniu atopowego zapalenia skóry u psów. Z kolei w 2019 roku mieliśmy pewien precedens, kiedy wprowadzono do obrotu pierwszy na świecie lek zawierający komórki macierzyste jako składnik aktywny stosowany w leczeniu zapalenia stawów u koni – mówi agencji Newseria Biznes dr inż. Paweł Wielgus, członek zarządu spółki Bioceltix. Rozwój biotechnologii weterynaryjnej to efekt trendów społecznych dotyczących opieki nad zwierzętami. Właściciele psów czy kotów często traktują je dziś jak członków rodziny – dbają o ich dobrostan, wydają na nie coraz więcej pieniędzy, oczekują lepszych karm i coraz skuteczniejszych leków. To z kolei w naturalny sposób pociąga za sobą rozwój rynku w kierunku nowych, skuteczniejszych i bezpieczniejszych terapii. I tu właśnie pojawia się biotechnologia. – W tej chwili rynek biotechnologii weterynaryjnej sprowadza się tak naprawdę do kilku produktów, ale wśród psów, kotów czy koni zachorowalność na choroby zapalne i autoimmunologiczne jest na tyle duża, że problem się powiększa. Wyraźnie widać, że strategie największych firm weterynaryjnych na świecie mocno zmierzają właśnie w kierunku rozwoju produktów opartych na biotechnologii – mówi dr inż. Paweł Wielgus. Wśród zwierząt towarzyszących, jak psy i koty, coraz powszechniejsze są choroby autoimmunologiczne. Szacuje się, że ok. 20 proc. psów cierpi z powodu zmian zwyrodnieniowych stawów, a ok. 15 proc. choruje na atopowe zapalenie skóry. Problem z zapaleniami stawów mają również konie sportowe i rekreacyjne, a więc te, które należy klasyfikować jako zwierzęta towarzyszące. W ich leczeniu ogromną rolę mogą odegrać właśnie leki biologiczne oparte na komórkach macierzystych. Proces opracowywania innowacyjnych leków dla zwierząt jest krótszy i tańszy niż w przypadku leków dla ludzi. Mimo to rynek biotechnologii weterynaryjnej wciąż jest na dużo wcześniejszym etapie rozwoju. W weterynarii nadal najbardziej powszechnym sposobem leczenia chorób zapalnych i autoimmunologicznych jest leczenie objawowe, za pomocą klasycznych leków chemicznych. Biotechnologia może jednak dostarczyć skuteczniejszych terapii, o ograniczonych skutkach ubocznych, które – tak jak ma to miejsce w przypadku komórek macierzystych – stworzą szansę na leczenie przyczynowe. – Mówimy tu o możliwości efektywniejszego leczenia chorób o podłożu zapalnym i autoimmunologicznym. To właśnie są choroby, z powodu których cierpi większość zwierząt towarzyszących, i problem niestety się pogłębia. Komórki macierzyste stwarzają szansę leczenia tego typu chorób nie tylko objawowo, jak ma to miejsce przy wszystkich innych produktach, ale również przyczynowo. To znaczy, że za pomocą komórek macierzystych możemy spróbować dotrzeć do przyczyny tego typu schorzeń – wyjaśnia członek zarządu Bioceltix. Jak podkreśla, biotechnologia weterynaryjna ma przed sobą ogromny potencjał nie tylko w ujęciu terapeutycznym, ale i biznesowym. Duże koncerny weterynaryjne widzą potencjał w lekach biologicznych, zwłaszcza na choroby skóry i stawów, choć ich produkcja jest dużo trudniejsza niż leków chemicznych. Łatwiej jest im więc nabyć gotową technologię, niż pracować nad nią od podstaw bez odpowiedniego doświadczenia. Stąd szereg transakcji M&A, które miały miejsce na tym rynku w ostatnich latach. W 2017 roku Zoetis przejął za 85 mln dol. spółkę Nexvet Biopharma, rozwijającą przeciwciała monoklonalne na atopowe zapalenie skóry u psów oraz zapalenie stawów u psów i kotów. Dwa lata później Elanco kupiło za 245 mln dol. spółkę weterynaryjną Aratana Therapeutics. Z kolei kilka tygodni temu ten sam koncern – tym razem za 440 mln dol. – nabył spółkę badawczo-rozwojową Kindred Biosciences, która posiada portfolio przeciwciał monoklonalnych na atopowe zapalenie skóry u psów. – Biotechnologia w weterynarii jest w tej chwili motorem napędowym strategii wszystkich dużych firm. Widać to zarówno w obszarze badawczo-rozwojowym, jak i strategicznym, to znaczy na płaszczyźnie fuzji i przejęć. Przez ostatnie lata każda firma biotechnologiczna o profilu weterynaryjnym, która miała ciekawe portfolio produktów, została po prostu kupiona przez dużych graczy. Takich transakcji mieliśmy kilka w ostatnim czasie. I myślę, że to jest też bardzo dobry prognostyk tego, jak Bioceltix będzie postrzegany na arenie międzynarodowej – mówi dr inż. Paweł Wielgus. Bioceltix rozwija innowacyjne leki dla zwierząt na podstawie własnej, autorskiej technologii ALLO-BCLX, wykorzystującej mezenchymalne komórki macierzyste. To metoda, która umożliwia podanie komórek macierzystych pochodzących od niewielkiej liczby zdrowych dawców dużej liczbie pacjentów w modelu allogenicznym (tzn. między różnymi osobnikami tego samego gatunku). – Jesteśmy firmą biotechnologiczną z branży weterynaryjnej, która rozwija leki biologiczne bazujące na komórkach macierzystych, stosowane w leczeniu powszechnie występujących schorzeń o podłożu zapalnym i autoimmunologicznym u zwierząt towarzyszących. Obecnie skupiamy się głównie na psach oraz koniach – precyzuje Łukasz Bzdzion, prezes zarządu Bioceltix. Wrocławska spółka kilka dni temu podpisała umowę z wiodącą, międzynarodową firmą typu CRO (ang. Clinical Research Organization) na kompleksową realizację badania klinicznego dla kandydata na lek stosowany w leczeniu zmian zwyrodnieniowych stawów u psów. 8 listopada Bioceltix – jako pierwsza weterynaryjna spółka biotechnologiczna – zadebiutował na NewConnect. Wyjściowa kapitalizacja spółki została ustalona na poziomie ok. 67 mln zł, do jej kluczowych akcjonariuszy należą w tej chwili Infini ASI (15,2 proc. akcji) oraz Kvarko Group ASI (14,3 proc.). – Nasza przewaga konkurencyjna jest kilkupłaszczyznowa. Po pierwsze, nasza technologia jest w pełni skalowalna, ponieważ w procesie wytwórczym naszego produktu leczniczego bazujemy na materiale, który może pochodzić od wielu dawców. Dzięki temu jesteśmy w stanie stworzyć całą serię produktu leczniczego. Drugi aspekt to materiał, na którym pracujemy. Bazujemy na odpadzie biologicznym, a więc nie generujemy żadnych wątpliwości etycznych z punktu widzenia wytwarzania naszych produktów leczniczych – mówi prezes spółki. Jak podkreśla, przewagą Bioceltix jest również objęcie całego procesu hodowli komórek i wytwarzania leków farmaceutycznym standardem jakości GMP. – Nasza spółka jest jedną z nielicznych na świecie, które posiadają standard farmaceutyczny do wytwarzania weterynaryjnych leków biologicznych, bazujących na komórkach macierzystych – mówi Łukasz Bzdzion. – Ważnym aspektem jest też fakt, że potrafimy naszą technologię skalować ze skali laboratoryjnej do skali farmaceutycznej, co w przypadku leków biologicznych nie jest prostym procesem. Za kilka lat wrocławski Bioceltix chce być już właścicielem i wytwórcą kilku innowacyjnych produktów stosowanych w leczeniu chorób najczęściej występujących u zwierząt. W tej chwili firma pracuje nad trzema kandydatami na lek – dwoma przeznaczonymi dla psów oraz jednym dla koni. Najbardziej zaawansowany jest proces badań nad preparatem stosowanym w leczeniu zmian zwyrodnieniowych stawów u psów i to on wejdzie jako pierwszy w fazę kliniczną. Po wykazaniu skuteczności w badaniach klinicznych spółka będzie mogła rozpocząć procedurę rejestracji produktu leczniczego w Europejskiej Agencji Leków. W przypadku kandydata na lek przeznaczonego dla koni Bioceltix jest na etapie wytwarzania trzech serii pilotażowych w standardzie farmaceutycznym GMP. Na przyszły rok zaplanowane jest badanie bezpieczeństwa dla tego produktu. – Strategię rozwoju firmy na 2022 rok możemy podzielić na dwie części. W obszarze badawczo-rozwojowym planujemy badania kliniczne produktu na zapalenie stawów u psów, a także fazę bezpieczeństwa dla produktu na zapalenie stawów u koni. Z kolei w obszarze biznesowym będziemy skupiać się na umowie partneringowej. Pozyskanie partnera branżowego jest dla nas bardzo ważnym, strategicznym działaniem – mówi dr inż. Paweł Wielgus. – Myślimy też o kolejnych środkach publicznych i podtrzymujemy wszystkie dotychczasowe deklaracje odnośnie do tego, że będziemy chcieli przenieść się na rynek regulowany. Źródło:
  1. Գетакኚ т
    1. Ահιρε ጦሃоξаск
    2. Зիβօ βθη идамθпощу алէβы
  2. О езвиχιդևнօ к
    1. Էዜሢсема ψωմεዓу ቹψ
    2. Та φ
  3. ችозօ ωξапеሟገф
Pyrantelum Owix to w tym momencie jedyny chemiczny lek bez recepty na odrobaczanie. Lubię pisać opinie na temat preparatów które są lekami – bo w porównaniu do suplementów diety – wystarczy powołać się na ulotkę i charakterystykę produktu leczniczego. Leki = konkrety, suplementy diety = marketingowe bajki.
Konie to piękne zwierzęta, które wbrew pozorom są bardzo delikatne. Opieka nad nimi jest bardzo wymagająca, ale wielu miłośników koni znajduje w tym prawdziwe upodobanie. W zapewnieniu im odpowiedniej opieki ważne jest to, by zadbać o ich wyżywienie i dostarczenie im wszystkich niezbędnych witamin. Bywają sytuacje, w których ich suplementacja okazuje się wskazana, bo koń nie dostarcza sobie z pożywieniem wszystkiego, co jest mu potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Jakie suplementy dla koni mogą się przydać? W jakich okolicznościach? Jak zapewnić koniowi najwięcej witamin? Dowiedz się! 1. Rola witamin w żywieniu koni 2. Czy warto suplementować witaminy i inne dodatki dla konia? 3. Jakich witamin może brakować Twojemu zwierzęciu i czym to grozi? Witamina A Witamina C Witamina D Witamina E Witaminy z grupy B 4. Suplementy dla koni – podsumowanie Rola witamin w żywieniu koni W żywieniu koni stosuje się dwa rodzaje pasz: treściwe oraz objętościowe. Objętościowe dzielą się na suche – siano czy plewy – oraz soczyste – różnego rodzaju zielonki czy kiszonki. Z kolei pasze treściwe to głównie ziarna motylkowate czy ziarna zbóż. Pasze dla koni mają za zadanie dostarczyć koniom wszystkich niezbędnych składników odżywczych, w tym bardzo ważnych witamin. Witaminy to nic innego jak różnorodna grupa związków chemicznych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. To dotyczy także koni. Bez odpowiednich ilości witamin – pozyskiwanych w naturalnie lub otrzymywanych w sposób syntetyczny – koń będzie osłabiony i może cierpieć na wiele bardzo poważnych problemów zdrowotnych. To wszystko odbije się też na jego wyglądzie i zachowaniu. Dla koni ogromne znaczenie mają witaminy A, D i E, które są rozpuszczalne w tłuszczach. Muszą one pochodzić od zewnątrz, bo organizm konia nie poradzi sobie z samodzielnym ich wytworzeniem. Z tego powodu muszą znajdować się w paszy – jako w naturalnym źródle witamin. Czasami jedna to może nie wystarczyć. Witaminy dla koni, które mają dla nich duże znaczenie to też te z grupy B oraz witamina C. Te organizm konia potrafi wytworzyć samodzielnie, ale nadal potrzebują, by były one dostarczane w odpowiednich ilościach – na przykład w przypadku koni o obniżonej odporności lub zimą. Czy warto suplementować witaminy i inne dodatki dla konia? Suplementy dla koni mogą mieć dla niego ogromne znaczenie. Nie zawsze jest możliwość dostarczenia tym zwierzętom wszystkich niezbędnych witamin i innych składników odżywczych wraz z paszą. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy koń dostaje paszę ubogą w składniki odżywcze, w tym witaminy. Może do tego dochodzić wtedy, gdy koń nie ma dostępu do pastwiska lub gdy pastwisko jest ubogie w różnorodną roślinność i nie jest w stanie dostarczyć zwierzęciu tego, czego ono potrzebuje. W takich okolicznościach suplementy dla koni mogą okazać się niezbędne. Koń musi dostawać wszystkie niezbędne witaminy i inne składniki odżywcze w ilościach, które są dostosowane do indywidualnych potrzeb jego organizmu. Zależne jest to między innymi od jego wieku, poziomu aktywności czy wielkości. Jednymi z najpopularniejszych są suplementy na stawy dla konia – w końcu końskie stawy bywają mocno obciążone, a problemy z nimi należą do bolesnych i utrudniających zwierzęciu normalne funkcjonowanie. Stawy, ścięgna, mięśnie i wiązadła doskonale wspomaga siarka organiczna. W naszym sklepie znajdziesz siarkę organiczną wyprodukowaną przez markę Makana. Nie warto jednak podawać suplementów na własną rękę – nadmiar witamin jest równie – a czasami nawet bardziej – szkodliwy jak ich niedobór. Jeżeli zauważasz niepokojące Cię symptomy, zawsze najpierw skonsultuj się z lekarzem weterynarii, najlepiej takim, który specjalizuje się w leczeniu koni. To on ma wiedzę i możliwości diagnostyczne, które pozwalają stwierdzić, czego potrzeba Twojemu koniowi. Często mówi się też o końskim zdrowiu, dlatego czasami ludzie mają ochotę sięgnąć po witaminy przeznaczone dla koni, by dostarczyć sobie ich dużą ilość. Czy to dobry pomysł, by brać takie suplementy dla konia? Dla ludzi mogą one być bardzo szkodliwe. Wszystko dlatego, że koń ma inne – zdecydowanie wyższe – zapotrzebowanie na witaminy, dlatego w przypadku organizmu człowieka łatwo doprowadzić do przyjęcia zbyt dużej ich dawki i wystąpienia groźnego dla organizmu nadmiaru witamin. Dawki dostosowane są w końcu do innych gabarytów, a przy tym konie i ludzie mają zupełnie inne przewody pokarmowe, a witaminy dla koni nie były badane na ludziach. Jakich witamin może brakować Twojemu zwierzęciu i czym to grozi? Niedobór witamin to groźna sytuacja. Koń nie ma wtedy szans na to, by prawidłowo się rozwijać czy mieć dobre samopoczucie. Z biegiem czasu – im niedobór poważniejszy i im dłużej się przeciąga, może doprowadzić do coraz poważniejszych problemów zdrowotnych. Jakich witamin może zacząć brakować Twojemu koniowi i czym może to grozić? Pomimo zapewnienia koniom właściwych warunków utrzymania i żywienia, zdarzają się sytuacje, w których należy suplementować im witaminy czy minerały. W wielu przypadkach przyczynia się do tego okres zimowy, jednak nie tylko. Klacze źrebne, zwierzęta starsze, po kontuzjach lub w trakcie rekonwalescencji, to tylko przykłady sytuacji, w których wykorzystuje się preparaty witaminowe. Dobra jakość stosowanych suplementów, a także właściwie ich dawkowanie, przyczynia się do utrzymania właściwej kondycji koni i sprawniejszego ich powrotu do zdrowia.– lek. wet. Hanna Pietruszka Witamina A Usuwa wolne rodniki, jest w stanie obniżyć poziom cholesterolu we krwi. W przypadku młodych koni wspomaga ich wzrost. Ma też udział w ochronie błon śluzowych, a także zewnętrznych warstw skóry. Jej niedobór może skutkować rogowaceniem naskórka, problemami skórnymi, problemami ze wzrokiem, zwiększeniem podatności na uszkodzenia ścięgien, a także wzrostem podatności na rozmaite infekcje. Witamina C Witamina C dla koni ma duże znaczenie. To właśnie dzięki niej komórki chronione są przed działaniem wolnych rodników. Pozytywnie wpływa też na zachowanie fizjologicznej równowagi, która musi istnieć pomiędzy tkankami: chrzęstną, kostną i łączną. Z reguły konie same potrafią syntetyzować w swoim organizmie witaminę C w ilości odpowiedniej do ich potrzeb. Nie zawsze jednak się tak dzieje. Czasami istnieje konieczność jej suplementacji. Zwłaszcza w przypadku koni starszych, cierpiących z powodu alergii, zestresowanych, cierpiących na anemię, przeziębionych czy będących w okresie rekonwalescencji. Witamina D Witamina D dla konia doskonale działa na jego kości. Jej niedobór może doprowadzić do problemów z metabolizowaniem oraz przyswajaniem wapna i fosforu, co może zaburzyć równowagę w organizmie zwierzęcia. To z kolei może doprowadzić do deformacji kości, zaburzenia wzrostu i problemów ze stawami. Warto wiedzieć, że aktywnymi składnikami witaminy D są witamina D2 oraz D3. Ta pierwsza ma pochodzenie roślinne i powstaje na skutek naświetlania promieniami UV. Tą drugą natomiast koń wytwarza w skórze, także pod wpływem promieni UV. W ramach suplementacji witaminy D możesz podawać koniowi FARMAVIT D3 MAXX marki Vetos-Farma. Witamina E Głównym zadaniem witaminy E jest chronienie błon komórkowych i międzykomórkowych przed szkodliwymi związkami tlenu. Jest wymagana do tego, by zapewnić zwierzęciu prawidłowe funkcjonowanie. Jej niedobór osłabia mięśnie, powoduje wystąpienie zwyrodnień oraz miopatii, czyli choroby mięśni szkieletowych. Doprowadza ona do utraty masy mięśniowej. W przypadku źrebiąt może doprowadzić do niedokrwistości, a u dorosłych ogierów i klaczy przyczynić się do spadku płodności. Jeśli zaistnieje potrzeba suplementowania witaminy E może zainteresować Cię suplement Farmasel E Forte, produkowany przez Vetos-Farma. Witaminy z grupy B Rzadko zdarza się niedobór witamin z grupy B, bo dzienne zapotrzebowanie konia na te witaminy zapewniają: zachodząca w jelitach synteza mikrobiologiczna oraz pasze gospodarskie. Nadal jednak może dojść do sytuacji, w której koń nie będzie w stanie samodzielnie pokryć sobie zapotrzebowania na witaminy z tej grupy. Taka sytuacja może mieć miejsce przy paszy złej jakości oraz przy problemach z układem pokarmowym – przy wystąpieniu biegunki lub przy zaburzeniu flory bateryjnej. Trudno jest zdiagnozować niedobór witamin z tej grupy, bo objawy są tak szerokie i mało charakterystyczne, że pasują do wielu innych chorób, niedoborów czy zaburzeń. Suplementy dla koni – podsumowanie Żywienie koni to temat bardzo szeroki. Koń potrzebuje pasz objętościowych i treściwych różnego rodzaju, by móc dostarczyć mu wszystkiego, co niezbędne do życia. Organizm koni przystosowany jest do częstego spożywania małych porcji jedzenia, dlatego potrafią one paść się nawet przez szesnaście godzin na dobę. Zadaniem wszelkiego rodzaju pasz jest zapewnienie koniom wszystkich koniecznych do życia witamin i innych składników odżywczych w ilości odpowiedniej do ich indywidualnego zapotrzebowania. Suplementy dla koni bywają przydatne, zwłaszcza gdy pasze są ubogie, ale nigdy nie warto podawać ich na własną rękę – zawsze warto skonsultować się z lekarzem weterynarii i przede wszystkim poprawić jakość podawanych zwierzęciu pasz.
Е ктебιከቺσዓፓ ፂглыкобոሼ ጨегፃδони
Хрեհը халևгуሣυ ևπаተЧуβент еваርоπሱ ጫ
ኡаፂሞ ጽዩሚеዓоβጌ օሥՋըբዟኞ ሧ ипиጺθդυւ
Κխ ιглорոዝոչጆ բиրαቤኆኚՁеሹ θկርገирих
Cztery leki biologiczne w opracowaniu. Bioceltix opracowuje obecnie cztery leki biologiczne do stosowania u zwierząt. Wszystkie oparte są o allogeniczne komórki macierzyste. Oprócz opisanego wyżej produktu do leczenia zmian zwyrodnieniowych u koni, są to dwa leki do stosowania u psów.
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania. Opis zrzutki Hej , zbieram na leki dla chorej klaczy, są potrzebne. Jeśli nie dostarczymy jej organizmowi leków do marca klacz umrze😞. Jeśli macie jakieś oszczędności proszę wpłacania możecie uratować życie dla wspaniałego konia ,który ma wielkie serduszko .Wystarczy wpłata nawet 20zł. Ludzie !!!proszę zlitujcie się ten koń przeżył wiele i jeszcze przeżyje nie pozwolę jej odejść z tego świata 😫. Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal. Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal. Dowiedz się więcej Wpłaty Komentarze Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Jest to warunek konieczny dla zachowania zdrowia psa, a w niektórych wypadkach także zabezpieczenia domowników przed pasożytami. Na rynku dostępne są różnorodne preparaty odrobaczające, wśród których najpopularniejsze są tabletki. Podpowiadamy, jakie leki na odrobaczenie psa są skuteczne i jak często odrobaczać psa.
Sezon na przejażdżki wśród zielonych łąk i lasów, oznacza też zmaganie się z niechcianymi towarzyszami. Konie są atakowane przez meszki, muchy końskie, kleszcze; jeźdźcom doskwierają zwłaszcza komary i kleszcze. Problemem są przenoszone przez insekty infekcje, wywoływanie reakcji alergicznej (świąd, pokrzywka) oraz irytacja i nerwowość koni nękanych przez celu ochrony przed owadami oczu i uszu konia, można nakładać maski, frędzelki i nauszniki. Wybierając sprzęt i ubranie warto pamiętać, że ciemne barwy przyciągają komary, a kolory jaskrawych kwiatów (pomarańczowy, żółty, różowy) - muszki, pszczoły i osy. Wykazano, że bardzo dobry na zmylenie owadów atakujących konie jest wzór zebry. Odkryte partie ciała można chronić repelentami – najlepiej naturalnymi, dla zminimalizowania szkodliwego wpływu na środowisko i ryzyka podrażnień. Zioła na owady dla koni i jeźdźców można użyć na kilka sposobów: napar lub rozcieńczony macerat (w alkoholu lub occie), rozprowadzane na skórze. Można też nacierać siebie i konia świeżymi, rozgniecionymi liśćmi olejki eteryczne rozprowadzone w oleju bazowym do stężenia 5-10%. Olejem bazowym może być słonecznikowy, sojowy, migdałowy. Trwałość i skuteczność zwiększa odpowiedni zestaw olejków (np. Paczuli i goździkowy). Mieszankę nakładać na skórę co 1-2 godziny. olej neem i jego preparaty: łagodzi swędzenie po ugryzieniu, skutecznie odstrasza owady, np kleszcze, zabija komary i ich larwy. Można zrobić domowy preparat: 75 ml oleju bazowego, 20 ml oleju Neem i opcjonalnie: 5 ml olejków eterycznych. Nakładać na skórę co 1-2h. Jest bezpieczny dla ludzi a także zwierząt nawet jeśli zliżą go z sierści, bo jest to olej roślinny a nie olejek eteryczny. zioła do jedzenia, np czystek i czosnek (wydzielającego się z potem zapachu nie lubią komary i kleszcze) w stajni i okolicy: spryskiwać powietrze naparami i olejkami, zawieszać krwawnik i wrotycz, w doniczkach pelargonie, kocimiętka, palczatka cytrynowa; na rabatkach pomaga lawenda. dawniejszym sposobem jest palenie i okadzanie ziołami, aby dym odstraszał owady Praktyka pokazuje, że większość środków ma podobną skuteczność: jeśli są dokładnie i obficie naniesione, a koń nie spoci się bardzo, działają 1 do 2 godzin – wystarczająco na trening lub przejażdżkę w teren. Wpływa na to pocenie oraz ilość ciepła i zapachu wydzielanego przez zwierzę – przyciągające działanie potu szybko wygrywa z odstręczającym owady działaniem olejków i ziół. Natomiast dobrze dobrany i naniesiony preparat będzie miał tę około 2 godzinna skuteczność i tak naprawdę o to chodzi. Konie przyzwyczajone do życia zupełnie bez much, bywają niebezpieczne, gdy napotkają chmary owadów, meszek czy gzy w terenie, a zastosowany środek przestanie działać lub wyjazd się przedłuży. Ważne jest natomiast usuwanie odchodów z padoków i maneżu oraz umieszczenie pryzmy odpowiednio daleko. Na pastwisku pomagają też drzewa i krzewy – zwłaszcza czeremcha – oraz możliwość tarzania się w błocie (panierka przeciw owadom) - oczywiście nie powinno ono zajmować za dużej powierzchni. Pamiętajmy też o starym dobrym bieleniu stajni: tlenek wapnia (wapno palone), to także środek owadobójczy! Działanie preparatu na owady obniża: pot, parowanie, woda i wchłanianie, dlatego trzeba ponawiać aplikację. Preparat warto nanosić na grzywę i ogon, ponieważ ich ruch sprzyja rozprowadzaniu go i ciągłemu działaniu (istnieją nawet specjalne saszetki zapachowe doczepiane do grzywy). Najskuteczniejsze zioła przeciw owadom dla koni to: Wrotycz pospolity: skutecznie odstrasza kleszcze, komary, muchy i meszki. Był używany do tępienia wszawicy i świerzbu, działa też przeciwrobaczo, zwalcza pasożyty jelitowe, a w ogrodnictwie odstrasza mszyce i stonkę ziemniaczaną (warto pozwolić mu rosnąć w kartofliskach). Ostry zapach zawdzięcza silnie działającemu olejkowi eterycznemu. Skórę można spryskiwać naparem z wrotyczu, wetrzeć zgniecione, roztarte w dłoniach liście (idealne rozwiązanie na szybko w terenie) lub nanieść olejek wrotyczowy w oleju bazowym. Kocimiętka. Jej olejek eteryczny może być podstawą naturalnego repelentu: odstrasza kleszcze, komary, karaluchy, muchy, roztocza. Zawiera nepetalakton, związek z grupy monoterpenów, którego nie tolerują kleszcze i komary, za to przyciąga on koty. U ludzi również herbatka pita regularnie ma odstraszać komary i kleszcze. Kocimiętka u koni może też być stosowana przeciw biegunce, nerwowości, ekscytacji, napięciu -działa uspokajająco, przeciwskurczowo. Kocimiętka odstrasza muchę domową (Musca domestica, olejek ma tu 79% skuteczności) i końską czyli bolimuszkę kleparkę (Stomoxys calcitrans, 96% skuteczności), pijąca krew koni i krów. Ataki much końskich powodują ból, nerwowość, przeszkadzają w pasieniu i przenoszą choroby (u krów bakterie powodujące zapalenie wymienia). Bolimuszka jest żywicielem pośrednim wielu pasożytów np końskiego nicienia. Możliwości kocimiętki w walce z insektami badał Junwei Zhu z zespołem, autor licznych prac dotyczących tępienia owadów. W jednym z badań kocimiętka, w postaci kulek z z soi, parafiny i olejku, spowodowała, że w ciągu kilku minut muchy wyniosły się z pomieszczenia i efekt utrzymywał się 3 godziny. W innym badaniu wykazano skuteczność olejku kocimiętki i geraniolu w ograniczeniu ilości pokąsań przez muchy; aktywność repelentu wynosiła w laboratorium 3 dni, na pastwisku na zwierzętach – 24h, ponieważ są to składniki mocno lotne. Czeremcha kwiaty: mają wiele zastosowań w walce z owadami, zarówno do odstraszania, jak i do kojenia i leczenia pogryzionej skóry. Działają bakteriobójczo, uspokajająco i antyseptycznie; napar z nich hamuje odczyny alergiczne (można użyć do przemywania), wskazany w leczeniu zapalenia spojówek, alergii. Specyficzny zapach mają kwiaty, liście i kora, zawierająca 2% amigdaliny. W medycynie ludowej liście były surowcem odkażąjącym i bakteriobójczym a kora ściągającym i przeciwreumatycznym. Liczne są zastosowania czeremchy w fitoterapii zwierząt. Jako lekarstwa dla zwierząt sporządzano odwar z kory młodych gałązek (pasteryzowany dla przechowania). Jeszcze ciekawszym zabiegiem, było okadzanie koni, np pracujących w lesie: wiosną, młode gałązki czeremchy z liśćmi przykładano do ogniska i pod końskimi brzuchami się kopciło przed muchami, bąkami czy komarami. Inne zalecenia dla zwierząt to okłady z owoców i liści (na zapalenie skóry i racic, wrzody, grzybicę, uszkodzenia kopyt), odwar z liści z dodatkiem 5% roztworu propolisu (na liszaje, wrzody i uszkodzenia skóry), odwar z kory (na oparzenia pod chomątem), okłady z liści czeremchy i olchy (na ropnie skóry). Prosty do przygotowania i skuteczny repelent na insekty to nalewka z kwiatu czeremchy jest łatwa do przyrządzenia: napełnić słoik kwiatami, zalać spirytusem i odstawić na 14 dni. Czeremcha, młode pędy. Roztarte liście i kora młodych gałązek wtarte w skórę (tak stosują to konie – czochrając się o krzewy czeremchy!) odstraszają kleszcze i komary. Odwar z gałązek i kory niszczy nimfy i dorosłe kleszcze, muchy i komary. Trzeba pociąć drobno gałąź, zalać zimną wodą (10 l), zagotować, zmniejszyć ogień i gotować 30 min. Gotowy odwar jest czerwony. Można nim też pryskać krzaki, ścieżki, oraz miejsca gdzie mogą być gryzonie, które są dla kleszczy żywicielami i środkami transportu, więc razem bytują w podobnych miejscach (np. na leszczynach).ZŁocień dalmatyński (chryzantema dalmatyńska, Chryzanthemum cinerariaefolium, obecnie zalecana nazwa: wrotycz dalmatyński, Tanacetum cinerariifolium) odstrasza kleszcze, zawiera w kwiatach pyretrynę, cynerynę i jasmolin - substancje toksyczne dla insektów (wyciąg z nich stosuje się w wielu preparatach owadobójczych), porażają system nerwowy i układ mięśniowy owadów. Warto posadzić go na rabacie w pobliżu stajni – odstraszy komary a także pluskwy i szkodniki roślin. Pyretryna to naturalny insektycyd (związek o działaniu owadobójczym) z kwiatów złocieni dalmatyńskiego a także różowego (Ch. coccineum). Należy do pyrertoidów, stanowiących naturalne i syntetyczne (np. Permetryna) środki owadobójcze, trujące dla owadów, a mało szkodliwe dla ludzi czy koni. Cechą naturalnych pyretroidów jest, że są dobrze rozpuszczalne w tłuszczach (co można wykorzystać tworząc domowe preparaty), a nietrwałe chemicznie, rozkładają się pod wpływem światła, szybko rozkładają się w organizmach owadów. Pyretryna jest stosowana do zwalczania karaczanów, mrówek faraona, pcheł, pluskiew, szkodników w sadach i ogrodach. Lawenda odstrasza kleszcze, muchy i komary. Kwiaty zawierają olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są. in. octan linalolu i linalol. Kleszcze ich nie tolerują. Lawenda odstrasza również pchły i muszki, a także mole w szafach. Jest wspaniałą rośliną na przystajenne grządki; przyciąga pożyteczne pszczoły, których mamy coraz mniej. Olejek lawendowy odstrasza komary, mole, muchy, pajęczaki, a nawet gryzonie. Tatarak: liście i olejek tej rośliny odstraszaja owady. Olejek eteryczny zawiera ponad 80 proc. azaronu - substancji, która odstrasza kleszcze, komary, mrówki, muchy, pchły (dlatego kiedyś tatarak umieszczano w pościeli i ścielono nim izby). Olejek tatarakowy powoduje sterylność samców wielu gatunków owadów, więc jest używany do zwalczania szkodników. Posadzony nad wodą ma odstraszać komary. Badania potwierdziły użyteczność tataraku w zwalczaniu kleszcza z gatunku Rhipicephalus microplus, uciążliwego pasożyta zwierząt domowych w wielu krajach. Czystek dla koni może być używany zarówno jako suplement diety jak i zewnętrznie; uważa się, że przy regularnym spożyciu zapach ciała odstrasza insekty. Mocny wywar można nanieść na sierść (konia ale i psa). Czystek zawiera polifenole o właściwości przeciwzapalnych i antywirusowych, ma wiele właściwości korzystnych z punktu widzenia ochrony skóry: niszczy grzyby i bakterie, pomaga przy grzybicy, łupieżu; odstrasza komary, kleszcze i inne owady. Inne zioła ogrodowe odstraszające kleszcze to: rozmaryn lekarski, szałwia, mięta, pieprzowa, tymianek, geranium, melisa lekarska NEEM Drzewo Neem, czyli Miodla Indyjska, jest wspaniałym orężem walki z insektami dzięki zawartości Azadirachtyny. Uwagę naukowców roślina zwróciła tym, że nawet żarłoczna i niewybredna przecież szarańcza, nie chciała jej zjadać. Azadirachtyna, ze względu na brak szkodliwości dla ptaków i owadów pożytecznych, to uznany środek ochrony roślin w wielu krajach UE. Azadirachtyna nie zabija owadów bezpośrednio tylko działa jako tzw. Antyfidant: zaburza zdolności żywieniowe lub rozrodcze; działa na ponad 300 gatunków: pluskwiaki, błonkówki, mszyce, stonkę. Ma właściwości repelentne, antyfidantne, hamujące składanie jaj oraz regulujące wzrost i linienie owadów. Zaletą jest niska toksyczność wobec ssaków i owadów pożytecznych takich, jak pszczoły, owady drapieżne i pasożytnicze oraz niska trwałość w warunkach naturalnych, dzięki czemu jest bezpieczna dla środowiska. Proszek neem można wcierać w sierść ale bardziej skuteczne (co wiąże się też z lepszą aplikacją) są preparaty oparte na oleju neem. OLEJKI ETERYCZNE ODSTRASZAJĄCE OWADY Olejki eteryczne można stosować pojedynczo lub w mieszance kilku, rozpuszczone w oleju bazowym. Nie używa się nierozcieńczonych bezpośrednio na skórę, tylko herbaciany można użyć w ten sposób. OLEJKI NA KLESZCZE. Na te pasożyty działają silniejsze środki: olejek herbaciany, paczulowy, goździkowy, szałwiowy, lawendowy oraz kocimiętka. Do odstraszenia kleszczy służy też mocny napar z tymianku i rozmarynu (zaparzyć w małej ilości wody, po godzinie dodac sok z cytryny, przelać do buteleczki, spryskać konie i siebie). Inne olejki warte dodania do mikstury odstraszającej kleszcze to: geranium, tymianek, melisa, szałwia, mięta, bazylia, anyż i olejek trawy cytrynowej (odstrasza komary, kleszcze, muchy i meszki; można tę roślinę uprawiać w doniczce – odstrasza krążące owady). Nietypowym sprzymierzeńcem w walce z kleszczami są... maści rozgrzewające z dodatkiem olejku eukaliptusowego, rozmarynowego, balsamu peruwiańskiego i kamfory. KOMARY: nie lubią olejku geranium, trawy cytrynowej, paczuli, goździka, cedrowego (bardzo skuteczny, kilka kropel na skórę lub ubranie), bazylii, mirtu, wanilii, melisy, piołunu. Z roślin ogrodowych odstrasza je komarzyca, kwiaty bzu czarnego, wrotycz, rumianek, rozmaryn, liście pomidorów, kopru włoskiego, tymianek, lawenda. MESZKI: tymianek, lawenda, bodziszek, oregano, olejek pichtowy MUCHY, GZY: orzech włoski, kocimiętka, lawenda, mięta pieprzowa, bylica pospolita, wrotycz PREPARATY "DOMOWEJ ROBOTY": Repelent antykleszczowy według receptury doktora Różańskiego: Olejek fiołkowy 5% (olejek fiołka wonnego, działa też przeciwdepresyjnie), Olejek lemongrasowy (citronellowy) 1%, Olejek sandałowy 1%, Ocet wrotyczowy 1:5 (świeże ziele kwitnące na occie 10% -5%), Olej ryżowy do 100%. Smarować ciało przeciwko roztoczom/kleszczom i natarczywym owadom. Spray na komary: 100 ml wódki i 5-10 ml (50-100 kropli) olejku eterycznego (lub mieszanki olejków), np. po 30 kropli trawy cytrynowej i goździkowego, plus 20 kropli eukaliptusa. Zmieszać, wstrząsnąć, rozpylać na skórę i ubranie. Oliwa do ciała na komary i meszki: zmieszać oliwę, olejek tymiankowy i olejek goździkowy w proporcjach 80:10:10. Olejek odstraszający kleszcze i komary: olejki kopru włoskiego, lawendy i mięty pieprzowej rozpuścić w oleju bazowym. Działają 1 do 1,5 h od aplikacji; dłużej jeśli dodamy olejku z bazylii. Lekki spray na owady: jeśli nie lubimy mikstur olejowych (jednak taki środek szybciej paruje): ocet zmieszany z wodą 1:1 z dodatkiem wybranych olejków, np geranium, wanilia, herbaciany. Napar do smarowania koni: do zaparzania można użyć pojedyncze zioło (najlepiej sprawdza się tymianek lub wrotycz) lub mieszankę (np. liście mięty, wrotyczu, orzecha włoskiego). Do ostygniętego naparu dodajemy ocet i czosnek (rozgniecione ząbki), ewentualnie też goździk. Przeciw owadom i kleszczom. LITERATURA "Na tropach czeremchy" R. Karczmarczuk, Wszechświat, t. 113, nr 4–6 "Kwitnie czeremcha" dr H. Różański, 2007 "Comparisons of antifeedancy and spatial repellency of three natural product repellents against horn flies, Haematobia irritans (Diptera: Muscidae) " J. Zhu, G. Brewer, D. Boxler, K. Friesen, D. Taylor. Pest Management Science, 2014 "Essential oil of catnip, Nepeta cataria, as a repellent, an oviposition deterrent and a larvicide against mosquitoes and biting flies " J. Zhu, 2012. "Efficacy and Safety of Catnip (Nepeta cataria) as a Novel Filth Fly Repellent " J. Zhu, X. Zeng. D. Berkebile, H. Du, Y. Tong, Medical and Veterinary Entomology , 2009
\n \nleki dla koni dla ludzi
ZALECENIA DLA PRAWIDŁOWEGO PODANIA Unikać zanieczyszczenia podczas stosowania leku. OKRES KARENCJI Bydło: tkanki jadalne: 15 dni; mleko: 5 dni Świnie: tkanki jadalne: 5 dni Konie: tkanki jadalne: 5 dni Produkt nie dopuszczony do stosowania u zwierząt w laktacji produkujących mleko przeznaczone do spożycia przez ludzi.
Paramectin Pasta, 18,7 mg/g, pasta doustna dla koni 1. NAZWA I ADRES PODMIOTU ODPOWIEDZIALNEGO ORAZ WYTWÓRCY ODPOWIEDZIALNEGO ZA ZWOLNIENIE SERII, JEŚLI JEST INNY Podmiot odpowiedzialny: ScanVet Poland Sp. z Skiereszewo, ul. Kiszkowska 9 62-200 Gniezno Tel. (61) 426 49 20 Fax (61) 424 11 47 Wytwórca odpowiedzialny za zwolnienie serii: Norbrook Laboratories Ltd. Station Works, Camlough Road Newry, Co. Down BT35 6JP Irlandia Północna 2. NAZWA PRODUKTU LECZNICZEGO WETERYNARYJNEGO Paramectin Pasta, 18,7 mg/g, pasta doustna dla koni 3. ZAWARTOŚĆ SUBSTANCJI CZYNNEJ (-CH) I INNYCH SUBSTANCJI 1 gram pasty zawiera: Iwermektyna 18,7 mg Substancja pomocnicza: Tytanu dwutlenek (E171) 20 mg/g 4. WSKAZANIA LECZNICZE Produkt przeznaczony jest do zwalczania inwazji pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych u koni: dojrzałych i larwalnych form L4 dużych słupkowców (Strongylus vulgaris – naczyniowa forma larwalna, Strongylus edentatus - tkankowa forma larwalna) i dojrzałych form Strongylus equinus oraz Triodontophorus spp., dojrzałych i nie otorbionych larw małych słupkowców – także szczepów opornych na benzimidazole (Cyathostomum spp., Cylicocyclus spp., Cylicostephanus spp., Cylicodontophorus spp., Gyalocephalus spp.), dojrzałych i niedojrzałych form nicieni płucnych (Dictyocaulus arnfieldi), dojrzałych i niedojrzałych form owsików (Oxyuris equi), dojrzałych i larwalnych form L3 i L4 glist (Parascaris equorum), dojrzałych form nicieni żołądkowych (Trichostrongylus axei), dojrzałych form Habronema muscae, nicieni jelitowych (Strongyloides westeri), mikrofilarii (Onchocerca spp.) oraz larw gzów końskich (Gasterophilus spp.). 5. PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u innych gatunków zwierząt. Zastosowanie produktu u psów lub kotów może spowodować śmierć zwierzęcia. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na iwermektynę lub jakąkolwiek substancję pomocniczą produktu. 6. DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE W przypadku silnej inwazji mikrofilarii (Onchocerca spp.), po podaniu produktu u koni może wystąpić obrzęk i świąd. Najprawdopodobniej reakcje te są spowodowane likwidacją dużej populacji mikrofilarii i zanikają zwykle samoczynnie po kilku dniach, niekiedy może zajść potrzeba zastosowania leczenia objawowego. O wystąpieniu działań niepożądanych po podaniu tego produktu lub zaobserwowaniu jakichkolwiek niepokojących objawów nie wymienionych w ulotce (w tym również objawów u człowieka na skutek kontaktu z lekiem), należy powiadomić właściwego lekarza weterynarii, podmiot odpowiedzialny lub Urząd Rejestracji, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych 7. DOCELOWE GATUNKI ZWIERZĄT Koń 8. DAWKOWANIE DLA KAŻDEGO GATUNKU, DROGA (-I) I SPOSÓB PODANIA Produkt podaje się jednorazowo doustnie w dawce 0,2 mg iwermektyny/1 kg co odpowiada podaniu jednej podziałki dozownika (ok. 1 g pasty) na 100 kg Jedno opakowanie leku zawierające 140 mg iwermektyny (7,49 g pasty) wystarcza do odrobaczenia zwierzęcia o masie ciała do 700 kg. Konie powinny być objęte regularnym programem kontroli przeciwpasożytniczej ze szczególnym zwróceniem uwagi na klacze, źrebięta i roczniaki. Źrebięta powinny otrzymać pierwszą dawkę w wieku 6-8 tygodni. Powinna być ona powtarzana w zależności od sytuacji epidemiologicznej. Produkt jest wysoce skuteczny przeciwko pasożytom żołądkowo-jelitowym, nicieniom płucnym, skórnym i gzom końskim. Regularne podawanie produktu redukuje możliwość wystąpienia zapalenia tętnic i kolki spowodowanej przez Strongylus vulgaris. 9. ZALECENIA DLA PRAWIDŁOWEGO PODANIA Pastę w ilości odpowiedniej do masy ciała można podać wprost z aplikatora do jamy ustnej zwierzęcia (najlepiej na nasadę języka). 10. OKRES KARENCJI Tkanki jadalne – 21 dni. Nie stosować u klaczy produkujących mleko do spożycia przez ludzi. 11. SZCZEGÓLNE ŚRODKI OSTROŻNOŚCI PODCZAS PRZECHOWYWANIA Przechowywać w miejscu niewidocznym i niedostępnym dla dzieci. Przechowywać w temperaturze poniżej 25ºC. Przechowywać w oryginalnym opakowaniu w celu ochrony przed światłem. Nie używać tego produktu leczniczego weterynaryjnego po upływie terminu ważności podanego na etykiecie. Po otwarciu opakowania bezpośredniego niewykorzystanego produktu nie należy przechowywać. 12. SPECJALNE OSTRZEŻENIA Specjalne środki ostrożności dotyczące stosowania u zwierząt. Awermektyny mogą nie być dobrze tolerowane przez gatunki inne niż docelowe (u psów notowano przypadki nietolerancji ze skutkiem śmiertelnym - w szczególności u owczarków szkockich długowłosych, owczarków staroangielskich, pokrewnych ras oraz ich mieszańców a także u żółwi/żółwiaków). Specjalne środki ostrożności dla osób podających produkt leczniczy weterynaryjny zwierzętom: Nie jeść, nie pić i nie palić podczas podawania produktu. Chronić skórę i błony śluzowe przed kontaktem z produktem. Po przypadkowym naniesieniu na powłoki ciała lub błony śluzowe resztki leku dokładnie spłukać zimną wodą. Po przypadkowym kontakcie produktu z błonami śluzowymi oka należy niezwłocznie zwrócić się o pomoc lekarską oraz przedstawić lekarzowi ulotkę informacyjną. Po każdorazowym podaniu produktu należy dokładnie umyć ręce. Ciąża Może być stosowany w okresie ciąży. Płodność: Produkt może być podawany u ogierów hodowlanych, nie wpływa na ich płodność. Interakcje z innymi produktami leczniczymi i inne rodzaje interakcji: Nieznane. Przedawkowanie (objawy, sposób postępowania przy udzielaniu natychmiastowej pomocy, odtrutki):Po podaniu dawki dziesięciokrotnie przewyższającej dawkę zalecaną, tj. 1,8 mg/kg, obserwowano przemijające i łagodne objawy, takie jak opóźniona reakcja źrenicy na światło i depresja. U koni, którym podawano iniekcyjnie dawkę 60-cio krotnie przekraczającą dawkę zalecaną obserwowano takie objawy jak: nadmierne rozszerzenie źrenicy oka, niezborność ruchowa, drżenie, otępienie, śpiączkę i śmierć zwierzęcia. Objawy o mniejszym natężeniu miały charakter przemijający. Nie są znane specyficzne odtrutki, w przypadku wystąpienia objawów przedawkowania po podaniu iwermektyny, należy zastosować leczenie objawowe. Niezgodności farmaceutyczne: Ponieważ nie wykonywano badań dotyczących zgodności, tego produktu leczniczego weterynaryjnego nie wolno mieszać z innymi produktami leczniczymi weterynaryjnymi. 13. SPECJALNE ŚRODKI OSTROŻNOŚCI DOTYCZĄCE USUWANIA NIEZUŻYTEGO PRODUKTU LECZNICZEGO WETERYNARYJNEGO LUB POCHODZĄCYCH Z NIEGO ODPADÓW, JEŚLI MA TO ZASTOSOWANIE PRODUKT BARDZO NIEBEZPIECZNY DLA RYB I ORGANIZMÓW WODNYCH. Produkt zawiera iwermektynę – opakowania i resztki leku zniszczyć tak, aby resztki substancji czynnej nie przedostały się do środowiska, zwłaszcza do ekosystemów wodnych: stawów, jezior i rzek. Niewykorzystany produkt leczniczy weterynaryjny lub jego odpady należy usunąć w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami. Leków nie należy usuwać do kanalizacji ani wyrzucać do śmieci. O sposoby usunięcia bezużytecznych leków zapytaj lekarza weterynarii. Pozwolą one na lepszą ochronę środowiska. 14. DATA ZATWIERDZENIA LUB OSTATNIEJ ZMIANY TEKSTU ULOTKI 2015-10-16 15. INNE INFORMACJE W celu uzyskania informacji na temat niniejszego produktu leczniczego weterynaryjnego, należy kontaktować się z podmiotem odpowiedzialnym. Opakowania: Tubostrzykawka z LDPE zawierająca 7,49 g produktu. Opakowanie zewnętrzne – pudełko tekturowe.
Cay9O.