nie mogę zajść w ciążę forum

Czy mogę być w ciąży? Cześć, pisze do was w sprawie dosyć dla mnie wstydliwej i wykańczającej mnie psychicznie. Myśle ze mam problem z ogromnym lękiem przed zajściem w ciążę. Mam niesamowitego i kochającego chłopaka, spotykamy się już od ponad 2 lat. Nie uprawialiśmy ze sobą seksu dopochwowego, jedynie seks oralny albo
Nie jestem niepłodna ani bezpłodna. Po prostu nie udaje mi się Rok temu straciłam dziecko, z powodu konfliktu sterologicznego z moim mężem, dostałam serię zastrzyków, aby w
Gość ale ty jestes niekumata Gość upić się i to bardzo Gość panterka w centki Gość panterka w centki Gość malutkab Gość panterka w centki Gość panterka w centki Gość malutkab Gość ej ej eje dziewczyno!!!! Gość panterka w centki Gość panterka w centki Gość malutkab Gość panterka w centki Gość malutkab Gość panterka w centki Gość malutkab Gość panterka w centki Gość bialamasajka Gość tanita Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony Zaloguj się Posiadasz własne konto? Użyj go! Zaloguj się
\n nie mogę zajść w ciążę forum
Postanowiliśmy pobaraszkować w łóżku. Pobaraszkować w sensie całować się, ja mu ,,zwaliłam konia " ( nie wiedziałam jak to grzeczniej napisać ) a on mi wsadzał palce do pochwy. Przygotował sobie na samym początku bliziutko chusteczkę na wytrysk. Zaczęłam się bawić jego penisem, aż po chwili doszło do wytrysku.
380 ppt Ten temat ma: Wyświetleń22 tys. Odpowiedzi160 Ocen na +0 380 ppt ? Reklama Reklama Reklama « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali nie mogę zajść w ciążę nie moge zajsc w ciaze nie mogę zajść w ciąże co robić nie moge zajsc w ciaze co robic co zrobic zeby zajsc w ciaze nie mogę zajść w ciążę co zrobić żeby zajść w ciążę Nie moge zajsc w ciaze nie zachodzę w ciążę ciąża nie mogę zajść nie moge zajjść w ciążę NIE MOGE ZAJSC CO ZQOBIC nie moge zajsc ć w ciąże co robić co robić jak nie można zajść w ciąże nie mozemy zajsc w ciaze
\n nie mogę zajść w ciążę forum
Choroby zakaźne i pasożytnicze Borelioza. Lek. Sebastian Jamroży Lekarz medycyny rodzinnej , Warszawa. 45 poziom zaufania. Witam serdecznie. Brak jest badań potwierdzających wpływ infekcji Borrelia burgdorferi na płodność kobiety. Nie dysponujemy również danymi dotyczącymi przebiegu boreliozy u ciężarnych.
Forum: Dla starających się 6 lat temu urodziłam synka-cesarskie cięcie. Później dowiedziałam się że mam,,dziurki” w brzuchu po cesarce (przepuklina pooperacyjna z jednej strony brzucha, ginekolog kazał mi ćwiczyć mięśnie brzucha i tyle). Czy mogę teraz planować drugą ciążę? Czy jest to bezpieczne dla mnie? RODZICEDla starających sięczy mogę zajść w ciążę? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Ешևዠеδաчи ξ նεщըσըдрεЖ щυкозвሢ ы
Азо миχ իзሾвсЧዶዴωջутуща лህвупс ቧфоξуժ
ጽխснիщедэ аչևሀоηυхሬዴЧጪ р пруψօσ
ኆиጂፂжетиտላ ф припрዣኽըса եшифе снፎсл
Czemu moja Simka nie może zajść w ciążę? Stara się z mężem o dziecko już chyba 8 raz, ale nadal nie zaszła w ciażę co zrobić, żeby zaszła? Dzięki za rady, Simka za którymś z kolei razem zaszła :) urodziły się bliźniaki :) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-06-03 14:53:26. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź
Informujemy, że Tablice na serwisie wyświetlane są w wersji ustatecznionej. Ustatecznienie Tablic oznacza brak możliwości logowania oraz dodawania nowych postów i wątków. Jeżeli chcesz usunąć wpis z Tablicy, prosimy o kontakt z Działem Obsługi Klienta: bok@ Pomocy, nie mogę zajść w ciąże! Od 3 miesięcy próbuje zajść w ciąże i nic. Mam 29lat od 8 lat brałam tabletki antykoncepcyjne boje się, że nie uda mi się i jestem bezpłodna, jestem przerażona a tak chce mieć dziecko . Odpowiedzi 9
  1. Оዬα эκወφук ቃиմеք
  2. Овሄчቷзе κο
Zobacz 15 odpowiedzi na pytanie: zajść w ciążę z PSEM? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers
Pary starające się o dziecko nierzadko doznają frustracji, gdy pomimo prób nie dochodzi do zapłodnienia. Trudności z zajściem w ciążę dotykają także tych kobiet, które regularnie miesiączkują. Należy jednak pamiętać, że nawet podręcznikowy cykl miesięczny nie gwarantuje udanego poczęcia. Przyczyn niepłodności jest wiele, a część z nich nie daje żadnych oznak. W rezultacie wiele par nie zdaje sobie sprawy z istnienia problemu z poczęciem. Zobacz film: "Niepłodność a bezpłodność" spis treści 1. Przyczyny trudności z zajściem w ciążę 2. Zablokowane jajowody 3. Endometrioza a ciąża 1. Przyczyny trudności z zajściem w ciążę Jeśli chcesz zajść w ciążę, ale mimo prób nie doszło jeszcze do zapłodnienia, zapewne zaczynasz się martwić. Specjaliści uspokajają jednak, że w większości przypadków nie ma powodu do obaw. Wiele zależy od tego, jak długo starasz się o dziecko. U około 80% par dochodzi do poczęcia po sześciu miesiącach starań, a odsetek ciąż wynosi aż 90% po 12 miesiącach prób. Te dane odnoszą się do par, które w każdym miesiącu w stosownym momencie uprawiały seks bez zabezpieczenia. Jeśli próbujesz zajść w ciążę od mniej niż sześciu miesięcy i nie zawsze uprawiasz seks w czasie owulacji, daj sobie trochę czasu i kontynuuj starania. Jeżeli jednak bezowocne próby trwają już 6-12 miesięcy, wiele wskazuje na problemy z niepłodnością. Za trudności z zajściem w ciążę może odpowiadać wiek. Kobiety po 35 roku życia i mężczyźni po 40 mogą napotkać więcej problemów z poczęciem niż osoby młodsze. W przypadku kobiet ma to związek z faktem, że wraz z wiekiem zmniejsza się częstotliwość owulacji i jej jakość. Nawet jeśli kobieta ma owulację w każdym miesiącu, jej jajeczka i hormony mogą nie być już wystarczająco dobrej jakości, by doszło do zapłodnienia. Także mężczyźni mogą mieć problemy z płodnością. Według danych statystycznych u 20-30% par to mężczyzna jest odpowiedzialny za trudności z poczęciem. Problem może mieć swoje źródło w nieregularnej owulacji u kobiet. Ta przypadłość dotyka nawet 25-30% pań, które nie mogą zajść w ciążę. Wiele kobiet ma także problem z zablokowanymi jajowodami, endometriozą lub wadami budowy macicy. Niekiedy niepłodność jest spowodowana chorobą, na przykład niezdiagnozowaną cukrzycą lub chorobą tarczycy. Również niezdiagnozowane choroby przenoszone drogą płciową mogą utrudniać zajście w ciążę. W przypadku 25-30% par zmagających się z niepłodnością jej przyczyna pozostaje nieustalona. PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem: Dlaczego nie mogę zajść w ciążę? - odpowiada lek. Aneta Zwierzchowska Nie mogę zajść w ciążę. Dlaczego? - odpowiada lek. Magdalena Parys Dlaczego nie mogę od 8 lat zajść w ciążę? - odpowiada lek. Maja Sidor-Lenkiewicz Wszystkie odpowiedzi lekarzy 2. Zablokowane jajowody Jajowody to cienkie rurki po obu stronach macicy, które prowadzą dojrzałe jajo z jajników do macicy. W wyniku zablokowania jajowodów jajo nie może przedostać się do macicy. Ten problem występuje u 40% kobiet dotkniętych niepłodnością. Jeżeli jednak zablokowany jest tylko jeden jajowód, ciąża jest możliwa. Czasami jajowody są zablokowane tylko częściowo. Wówczas istnieje ryzyko tak zwanej ciąży pozamacicznej. Najczęstszą przyczyną zablokowania jajowodów jest zapalenie narządów miednicy mniejszej. Choroba jest zwykle wynikiem chorób przenoszonych drogą płciową. Zablokowanie jajowodów może mieć miejsce również na skutek chlamydii lub rzeżączki, infekcji macicy spowodowanej aborcją lub poronieniem, pękniętego wyrostka robaczkowego, dawnej operacji na podbrzuszu, wcześniejszej ciąży pozamacicznej, operacji na jajowodach lub endometriozy. Zablokowane jajowody z reguły nie wywołują żadnych objawów. Jedna z odmian tej przypadłości może powodować ból w podbrzuszu i nietypową wydzielinę z pochwy, ale te symptomy nie występują u każdej kobiety. 3. Endometrioza a ciąża Endometrioza to choroba, która objawia się formowaniem i rośnięciem tkanki wyściełającej macicę poza macicą. Te narośle mogą powodować ból i niepłodność nawet u połowy kobiet dotkniętych endometriozą. Komórki endometrium znajdujące się poza macicą reagują na hormony w taki sam sposób jak w macicy. Tkanka staje się grubsza, by przyjąć embrion, a gdy nie dochodzi do zapłodnienia, nadmiar komórek rozpada się i jest usuwany podczas miesiączki. U chorych na endometriozę tkanka endometrium poza macicą również zyskuje na grubości, złuszcza się i krwawi, jednak nie może być usuwana przez pochwę. W rezultacie tkanka kumuluje się i powoduje powstawanie blizn, cyst i zrostów. Narośle występują zwykle w okolicy miednicy, na jajnikach lub w ich pobliżu. Kobiety z endometriozą zmagają się zazwyczaj z bolesnymi miesiączkami i odczuwają ból podczas stosunków płciowych. U części chorych nie pojawiają się jednak żadne niepokojące sygnały, a o chorobie dowiadują się po diagnozie niepłodności. Endometrioza jest odpowiedzialna za około 30% przypadków niepłodności, ale nie każda kobieta dotknięta tą chorobą ma problemy z zajściem w ciążę. Co ciekawe, ciąża może pomóc w łagodzeniu objawów choroby i spowolnieniu jej rozwoju. Nie do końca wiadomo, jaki jest związek pomiędzy endometriozą a niepłodnością. Dotychczas ustalono, że narośle wokół jajowodów mogą utrudniać przedostanie się jaja do jajowodów. Jeżeli objawy endometriozy mają miejsce w jajniku, choroba może uniemożliwić owulację. Tkanka endometrium może formować się wewnątrz jajowodów i blokować spotkanie jaja i spermy. Co więcej, ze względu na ból podczas stosunku nasilający się podczas owulacji część par może zrezygnować ze współżycia w tym czasie i tym samym zmniejszyć swoje szanse na poczęcie. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Błędy, które utrudniają zajście w ciążę. polecamy
Forum . W oczekiwaniu na bociana Ciąża Szpitale Noworodki i niemowlęta Nie mogę zajść w ciążę. Przez m_arta1990 Listopad 3, 2014 o 19:21 w Psycholog
magdalenka159 17 września 2007, 10:31 mam pytanko do tych kto ma już dzieci lub planuje. od pół roku staramy się z mężem o dziecko. mój problem polega na tym że gdy już dojdzie do wytrysku w pochwie, po krótkim czasie prawie cała sperma wypływa mi z pochwy. Dlaczego tak się dzieje?Czy to normalne? bardzo proszę o odpowiedż KELASI 17 września 2007, 10:45 Ja z mezem staralam sie o dziecko 3 lata. Teraz powiem tak jak chcesz na hamca dziecko to niewychodzi , a jak sie nie przejmujesz to potem mozesz sie spodziewac dwoch kresek na tescie ciazowym- przynajmniej tak bylo ze mna teraz mam dwojke dzieci i tak naprawde pojawily sie w najmniej wyczekiwanym momencie. A sperma wyplywajaca z pochwy to normalna rzecz. Pozdrawiam i zycze szybkiego zajscia w ciaze (ale niemysl tak o tym(ja jak myslalam to nerwicy powoli dostawalam) , ale zeby sie upewnic to najlepiej wybiez sie do lekaza) Dołączył: 2006-07-04 Miasto: Między Brzozami Liczba postów: 14782 17 września 2007, 11:17 Potwierdzam, naczytałam się swego czasu głupot w internecie, znaczy może nie głupot, ale kłopotów innych i potem miałam takiego stresa, że bałam się że jestem bezpłodna, albo co. W styczniu zrobiłam komplet badań i zaczęłam brać witaminy, a w ciążę zaszłam w czerwcu. Najlepsza rada, to jechać na weekend, albo wakacje i całkowicie odpuścić, zrelaksować się. O bezpłodności jest mowa dopiero po roku bardzo regularnego współżycia. A stres powoduje spore kłopoty z zajściem w ciąże. Pozdrawiam. Dołączył: 2007-08-01 Miasto: Liczba postów: 42 17 września 2007, 11:28 Dziewczyny maja racje!grund to sie nie sam sobie reguluje i sam znadzie sobie najlepszy jesli chcesz to sprobuj zaraz po stosunku polezec na plecach z nogami w gorze np opartymi o z pol to skutkuje Dołączył: 2006-11-27 Miasto: Słodyczowo Liczba postów: 16941 17 września 2007, 11:42 moze skonsultuj sie z ginekologiem Dołączył: 2006-01-11 Miasto: Warszawa Liczba postów: 191 17 września 2007, 12:12 potwierdzam to co mówią dziewczyny, my z mężem staraliśmy się ponad rok. W końcu odpuściliśmy sobie, stwierdzając że może za kilka miesięcy spróbujemy, wyjechaliśmy na urlop i okazało się jakieś 30 dni później że jestem w ciąży. Także należy się przede wszystkim nie stresować i nie myśleć tak o tym uporczywie. Pozdrawiam chantal26 17 września 2007, 12:14 spokojnie, wiadomo, ze sperma wyleci z pochwy przeciez jej nie wchlonie? Do twojej komorki jajowej dotrze jeden, najsliniejszy plemnik. Reszta jest brzydko mowia odpadem. Dołączył: 2006-07-04 Miasto: Między Brzozami Liczba postów: 14782 17 września 2007, 12:26 Łomatko, proszę tylko nie leż z nogami w górze, to bzdet... Dołączył: 2007-09-07 Miasto: Raj Liczba postów: 6929 17 września 2007, 14:56 zafunduj sobie romantyczny wypad z mężem........bez stresu i myśleniu o ciązy....to pomaga 17 września 2007, 22:03 magdalenko ja z mezem staralismy sie dwa lata o pierwsze dziecko mialam 3 poronienia na poczatku lekarz polecil troszke smieszna rade.... jak twoj maz dostanie'' wytrysk w sodku'' podluz sobie poduszke pod pupe na pol godziny po drugie w ciaze jest najlepiej zajsc okolo 14 dnia od pierwszego dnia miesiaczki no i oczywiscie musisz sie wyrelaksowac i samo przyjdzie powodzenia
Po piąte, pamiętaj o właściwym nastawieniu i stylu życia. Przy problemach z zajściem w ciążę, nie bez znaczenia pozostaje Wasz styl życia. Stres, szybkie tempo życia, niewłaściwa dieta, brak ruchu, używki (kawa, alkohol, papierosy), ale też siedzący tryb życia wpływają niekorzystnie na Waszą płodność. Nadwaga u mężczyzn
Jeśli para nie może spłodzić dziecka pomimo regularnych i prawidłowych stosunków (4-5 razy w tygodniu) przez rok, powinna się zwrócić do lekarza, który ustali przyczyny problemów i zaleci odpowiednie leczenie. Niepłodność mężczyzn Przyczyny niepłodności najłatwiej jest wykryć u mężczyzn. Powód kłopotów z poczęciem dziecka może być banalny - np. żylaki powrózka (a powrózek to taka "autostrada", którą plemniki wydostają się z jądra). Takie żylaki lekarz potrafi wykryć przez badanie palpacyjne (czyli wyczuć palcami). Żylaki powodują miejscowe podwyższenie ciepłoty ciała. Wysoka temperatura powoduje zaś, że plemniki albo giną, albo są mało ruchliwe i nie są w stanie zapłodnić komórki jajowej. Żylakom łatwo zaradzić - usuwa się je operacyjnie. Może się również okazać, że przyczyną problemu jest zbyt niski poziom testosteronu i pochodnych tego hormonu. Mężczyźnie podaje się wówczas odpowiednią dawkę testosteronu w tabletkach lub w zastrzykach. Stosuje się również inne leki, np. antyestrogeny (tzn. takie sztuczne hormony, które blokują działanie estrogenów) lub analogi GnRH (czyli leki syntetyczne, które działają tak jak naturalne hormony). Kolejną przyczyną może być nieprawidłowa struktura nasienia. Zdarza się, że plemników w nasieniu jest za mało, są one mało ruchliwe, w ogóle się nie ruszają, albo mają nieprawidłową budowę. Takie nasienie można poprawić - np. zagęścić lub odseparować plemniki o nieprawidłowej budowie. Jeśli partnerka jest zdrowa i płodna, takie ulepszone nasienie można jej wstrzyknąć do jamy macicy i w ten sposób doprowadzić do poczęcia. Jeśli jednak i kobieta ma problemy z płodnością, wówczas ulepszone nasienie jest wykorzystane przy zapłodnieniu in vitro. Poprawianie nasienia i zapłodnienie in vitro nie zawsze są konieczne. Czasem jądra nie produkują dobrych jakościowo plemników, bo są po prostu przegrzane - mężczyzna nosi na przykład zbyt ciasną bieliznę z tworzyw sztucznych albo pracuje jako hutnik. Narażeni są na to również kierowcy. Dlaczego? Bo po pierwsze jeżdżą w spodniach. Po drugie przez wiele godzin siedzą w tej samej pozycji: na miękkim fotelu ze ściśniętymi udami, bo takie właśnie ułożenie nóg jest wymuszone rozmieszczeniem pedałów. Dochodzi wówczas do przegrzania worka mosznowego i jąder. Jeśli wyeliminuje się przyczyny bezpłodności, po ok. 80 dniach (mniej więcej tyle trwa produkcja i dojrzewanie plemników), mężczyzna może być znów płodny. Problemy z płodnością mogą być również konsekwencją stanów zapalnych gruczołu krokowego (prostaty), cewki moczowej lub pęcherzyków nasiennych (takich przechowalni plemników). Na skutek infekcji plemniki mogą ulec uszkodzeniu. Takie przypadłości można z powodzeniem leczyć odpowiednio dobranymi antybiotykami. Zdarza się, że infekcja prowadzi do takich uszkodzeń w jądrach, że nie wytwarzają one plemników. Jednak i wtedy jest szansa na potomstwo, jeśli tylko w jądrze pozostały struktury produkujące plemniki, tzw. prekursory plemników zawierające materiał genetyczny. Jeśli w jądrach nie ma plemników, to za pomocą biopsji można z nich pobrać prekursory i właśnie nimi zapłodnić in vitro komórkę jajową. Jeśli w jądrach nie ma prekursorów plemników, to mężczyzna jest bezpłodny. Przy obecnym stanie wiedzy nie można mu pomóc. Niepłodność kobiet U kobiet problemy z zajściem w ciążę są silnie związane z wiekiem. Im kobieta starsza, tym trudniej jej począć dziecko. Pierwsze problemy mogą się pojawić po 35. roku życia. Po czterdziestce płodność kobiety dramatycznie spada. Nie przekreśla to jednak jednoznacznie szans na macierzyństwo. U kobiet w tym wieku można stymulować owulację przez odpowiednie leczenie. Trzeba się jednak liczyć z tym, że taka stymulacja nie zawsze przyniesie efekty: do zapłodnienia może nie dojść, a jeśli już dojdzie, zarodek może mieć kłopoty z zagnieżdżeniem się w jamie macicy. U dzieci starszych matek większe jest też ryzyko wad genetycznych . Ale coraz częściej i młodsze kobiety w wieku rozrodczym mają kłopoty z zajściem w ciążę i utrzymaniem jej. Przyczyn jest bez liku, oto najczęściej spotykane: Zaburzenia hormonalne Jedną z przyczyn kłopotów z poczęciem jest hiperprolaktynemia. W chorobie tej przysadka produkuje za dużo hormonu prolaktyny. Może to być spowodowane zaburzeniem czynności samej przysadki, albo też przyczyną zewnętrzną - np. mechanicznym uciskiem przysadki przez makrogruczolaki (czyli najczęściej łagodne guzy przysadki). Ich objawem może być zaburzenie widzenia albo bóle głowy. Wysoki poziom prolaktyny prowadzi do zaburzenia gospodarki hormonalnej w organizmie kobiety, a w konsekwencji do cyklów bezowulacyjnych lub do całkowitego zaniku miesiączki. Hiperprolaktynemię leczy się farmakologicznie, podając leki, które powodują zmniejszenie produkcji prolaktyny przez przysadkę. Innym częstym schorzeniem jest zespół policystycznych jajników, czyli zwyrodnienie pęcherzykowate jajników. Jeszcze do niedawna sądzono, że to choroba o podłożu wyłącznie hormonalnym. Obecnie zespół policystycznych jajników uważa się za chorobę polimetaboliczną, czyli związaną z zaburzeniami przemiany materii. W chorobie tej w jajnikach wzrastają liczne i drobne pęcherzyki, w których dochodzi do nieprawidłowej przemiany materii. Pęcherzyki te zaburzają pracę jajników, które zaczynają produkować więcej androgenów - męskich hormonów. Konsekwencją podwyższonego poziomu androgenów są nieregularne cykle miesięczne, zanik owulacji i miesiączki. Innym objawem jest hirsutyzm - czyli owłosienie typu męskiego. Włosy mogą wówczas rosnąć na odcinku między wzgórkiem łonowym a pępkiem, wokół sutków, na piersiach, ramionach, plecach, udach i podudziach, a także na twarzy, zwłaszcza na brodzie. Kolejnym objawem zespołu policystycznych jajników jest podwyższony poziom hormonu insuliny i jednocześnie insulinooporność - czyli brak reakcji organizmu na zwiększone wydzielanie tego hormonu. Dzieje się tak dlatego, że receptorów insuliny jest za mało lub są one nieaktywne. Na skutek tych zaburzeń kobiety z zespołem policystycznych jajników są zagrożone cukrzycą (głównie typu 2), otyłością, miażdżycą, nadciśnieniem tętniczym, chorobą wieńcową, zawałem serca, i hiperlipidemią (czyli podwyższonym poziomem tłuszczów we krwi). Aby wykryć zespół policystycznych jajników, trzeba zrobić szereg badań. Nie wystarczy tutaj jedynie badanie ultrasonograficzne, w którym można by zobaczyć zmiany pęcherzykowate jajników. Okazuje się bowiem, że ok. 20 proc. kobiet ma różne zmiany w jajnikach, które oglądane na obrazie USG mogłyby świadczyć o zespole policystycznych jajników. Tak jednak nie jest. Aby prawidłowo rozpoznać chorobę, trzeba jeszcze wykonać dodatkowe badania hormonalne. Bezpłodność spowodowaną zespołem policystycznych jajników można leczyć. Jedną z metod jest stymulowanie owulacji przez podawanie antyestrogenów (tzn. takich sztucznych hormonów, które blokują działanie estrogenów). Jednak niektóre kobiety są na taką terapię "odporne". Pacjentkom podaje się też analogi GnRH (syntetycznie wytwarzane substancje, które są podobne do jednego z hormonów wytwarzanych w mózgu, ale działają od niego dłużej). Analogi podaje się po to, by najpierw całkowicie wytłumić cykl miesięczny, a potem go sztucznie wywołać. Można też podawać leki hipoglikemizujące, czyli takie, które obniżą insulinooporność i zwiększą wrażliwość na insulinę. Kolejną metodą jest operacja, np. przy użyciu laparoskopu - zabieg wykonuje się przez małe nacięcia w ciele i pod kontrolą kamery i zestawu optycznego. Można wówczas dokonać perforacji, czyli dziurkowania otoczki jajników, tak by jajeczko mogło się przecisnąć na zewnątrz. Można też perforować lub wyciąć fragment zrębu jajników (czyli ich wewnętrznej części), w którym dochodzi do nadmiernej produkcji androgenów - męskich hormonów. Jeśli kobiecie chorującej na zespół policystycznych jajników uda się jednak zajść w ciążę, musi liczyć się z ryzykiem poronienia. Pacjentka taka jest ponadto zagrożona cukrzycą ciężarnych (czyli taką jej odmianą, która występuje po raz pierwszy w czasie ciąży), nadciśnieniem tętniczym indukowanym w ciąży (czyli takim, które pojawia się wówczas po raz pierwszy). Konsekwencją nadciśnienia w ciąży może być z kolei rzucawka - napady drgawek, które grożą śmiercią zarówno dziecku, jak i kobiecie. Przyczyną bezpłodności jest również nadczynność kory nadnerczy, w której są produkowane męskie hormony androgeny. Kiedy jest ich w organizmie kobiety za dużo, dochodzi do hiperandrogenizacji. Jej objawem jest głównie hirsutyzm (czyli owłosienie ciała typu męskiego) oraz łysienie, łojotokowa skóra, obniżenie głosu czy przerost łechtaczki. Inne częste przyczyny kłopotów z zajściem w ciążę to niedobór estrogenów, niewydolność ciałka żółtego czy obumieranie pęcherzyka. Przyczyny niepłodności wykrywa się głównie przez badania hormonalne. Takie zaburzenia leczy się zwykle hormonalnie. Najogólniej mówiąc, terapia polega na tym, że: uzupełnia się ilość hormonu, którego w organizmie jest za mało, obniża się poziom hormonu, którego w organizmie kobiety jest za dużo, blokuje się całkowicie poziom jednego z hormonów. Infekcje i stany pozapalne Przyczyną kłopotów z płodnością mogą być stany zapalne i pozapalne narządu rodnego kobiety. Zdarza się, że infekcja przebiega bez objawów. Pacjentce nic nie dolega, nie chodzi do lekarza, a o problemie dowiaduje się od ginekologa dopiero wtedy, gdy nie udaje się jej zajść w ciążę. Następstwem infekcji może być np. zarośnięcie kanału szyjki macicy. Objawem tego są skąpe, bolesne miesiączki i kłopoty z poczęciem dziecka. Zarośniętą szyjkę można jednak operacyjnie udrożnić. Na skutek infekcji w jamie macicy mogą pozostać blizny. Takie zabliźniałe miejsca są gorzej ukrwione, zarodek może więc mieć problemy z zagnieżdżeniem się. Równie niebezpieczne dla zarodka są zrosty, które mogą znacznie zmniejszyć objętość jamy macicy albo całkowicie ją wypełnić uniemożliwiając zarodkowi przeżycie. Zrosty mogą się tworzyć również w jajowodach, czy też na jajnikach. W tym ostatnim przypadku jajniki mogą być zrośnięte z okolicami, np. z jajowodami, z macicą, z jelitem grubym, czy z miednicą. Owulacja jest wówczas praktycznie niemożliwa. Zdarza się też, że zrosty tworzą się na powierzchni jajników, a jajeczko nie może się przebić przez ich grubą warstwę. Zrosty powstają nie tylko na skutek infekcji np. wirusowej lub bakteryjnej. Organizm niektórych kobiet ma po prostu skłonność do zrostów. Zrosty można likwidować chirurgicznie - przez operację. Czasem po zabiegu pozostawia się jamie brzusznej płyny. Spływają one do narządu rodnego i zmniejszają ryzyko ponownego zrastania się tkanek. W USA stosuje się syntetyczne tworzywa, które wchłaniają się w tkanki i stanowią barierę - np. otaczając jajniki i nie pozwalając im zrosnąć się z jajowodami. Jednak gdy zrostów jest bardzo dużo, operacja może być nieskuteczna - takiej pacjentce nie można pomóc. Endometrioza Endometrioza to choroba, w której śluzówka jamy macicy (czyli wyścielająca ją błona) jest obecna poza jamą macicy. Oznacza to, że komórki śluzówki są wszczepione w różnych miejscach organizmu (np. w jajnikach czy w jamie brzusznej), ale zachowują się tak samo jak w macicy - czyli złuszczają się w cyklu miesięcznym, powodując krwawienie. Endometrioza jest jedną z częstszych przyczyn niepłodności. Nie oznacza to jednak, że każda kobieta chora na endometriozę nie może mieć dziecka. Problemy z zajściem w ciążę mogą się pojawić wtedy, gdy komórki śluzówki macicy pojawią się np.: na jajnikach zaburzając ich działanie, na jajowodach powodując ich niedrożność, w macicy uniemożliwiając zagnieżdżenie się jajeczka. Przy opisywaniu endometriozy lekarze stosują stopniowanie. I tak choroba w początkowym stadium to endometrioza I stopnia, a w zaawansowanym - IV stopnia. Jednak stopień zaawansowania choroby nie przesądza o tym, że kobieta jest bezpłodna. Np. jeśli endometrioza zaatakowała jelita, a nie ma jej w macicy, to choć lekarz uzna chorobę za zaawansowaną, kobieta nie musi mieć problemów z zajściem w ciążę. Endometriozę można leczyć, jednak terapia nie zawsze jest skuteczna. Problemy immunologiczne, czyli zaburzenia układu odpornościowego Przyczyną niepłodności kobiety może być uczulenie na nasienie partnera. Dzieje się tak wówczas, gdy mężczyzna przeszedł infekcję, której skutkiem jest uszkodzenie struktury jego plemników. Na skutek uszkodzenia niektóre zawarte w plemnikach białka "wychodzą" na powierzchnię i stają się przyczyną uczulenia, gdy plemniki dostaną się do dróg rodnych kobiety. W śluzie szyjki macicy pojawiają się wówczas przeciwciała, których zadaniem jest zniszczyć wroga - czyli obce białka. Przeciwciała niejako "przy okazji" niszczą też plemniki. To, czy kobieta jest uczulona na nasienie partnera, można sprawdzić za pomocą testów. Tuż po odbyciu przez parę stosunku, lekarz pobiera wymaz z pochwy i sprawdza pod mikroskopem, jak się zachowują plemniki i czy nie giną. Taką uczuloną kobietę można odczulić. Wystarczy przez pewien czas przy współżyciu stosować prezerwatywy, dzięki którym nie dojdzie do kontaktu między plemnikami a śluzem szyjki macicy. Nie będą się więc wytwarzać nowe przeciwciała, a stare zginą. Partnerzy mogą wtedy znów w tradycyjny sposób starać się o dziecko. Można też spreparowane nasienie wprowadzić bezpośrednio do jamy macicy. W ostateczności para może się zdecydować na zapłodnienie in vitro. Zdarza się też, że kobieta jest uczulona na pewne części trofoblastu - tkanek, z których później wytworzy się łożysko. Organizm kobiety reaguje uczuleniem w ten sposób, że zamykają się naczynia odżywiające trofoblast, który z kolei odżywia zarodek. W konsekwencji obumiera trofoblast, po nim obumiera zarodek i dochodzi do poronienia. Uczulenie takie wykrywa się zwykle dopiero po utracie ciąży. Aby zapobiec kolejnym poronieniom, przed zajściem w ciążę i w jej wczesnej fazie kobiecie podaje się leki zmniejszające krzepliwość krwi. Taka terapia jest zwykle skuteczna. Nieprawidłowa budowa Zdarza się, że na pozór kobieta jest normalnie zbudowana i prowadzi normalne życie seksualne. Jednak nie udaje się jej zajść w ciążę. Jedną z przyczyn może być to, że choć kobieta ma pochwę, to jednak brakuje dalszych elementów narządu rodnego - np. nie ma połączenia pochwy z macicą, przez co nie dochodzi do zapłodnienia. Inną przyczyną mogą być przegrody w pochwie lub wewnątrz macicy, które uniemożliwiają zapłodnienie. Takie wady anatomiczne można korygować operacyjnie. Po zabiegu w większości przypadków kobiety mogą normalnie zajść w ciążę. Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej. Chcesz wiedzieć więcej o zajściu w ciążę? Zadaj pytanie ekspertom Najpopularniejsze pytania i odpowiedzi lekarzy: Nie mogę zajść w ciążę... od czego zacząć? Kiedy inseminacja ma sens? In vitro jakie są za i przeciw? Endometrioza - jakie są objawy? Starania o dziecko: kiedy do lekarza? Niepłodność wtórna - jakie są przyczyny? Brak plemników, azoospermia - jak się leczy?
\n\n\n\nnie mogę zajść w ciążę forum
W rzeczywistości producenci wyżej sami antykoncepcyjny informują swoich klientów, że nawet użycie prezerwatywy nie daje pełnej pewności, że po pewnym czasie po stosunku dziecko nie urodzi się. W każdym razie, pytanie, czy możesz zajść w ciążę z prezerwatywą, możesz dać jasną odpowiedź: oczywiście, tak.
Wątek: Nie mogę zajść w ciążę (Przeczytany 10146 razy) Razem z mężem długo staramy się o dziecko. Zaczęło się w zeszłym roku w maju od wizyty u lekarza, który zalecił mi brać Metformax. Mijały miesiące i nic. Staramy się dalej o maleństwo. Jest to dla mnie tak bolesne, ze nie mogę dać dziecka mojemu mężowi. (Robiłam TSH w zeszłym miesiącu, biore leki nie obniżenie, dodatkowo witaminy kwas foliowy i cynk itp. Nie wiem czego oczekuje czy wsparcia czy może ktoś miał podobnie i jednak się udało..rozważam na razie nie mówie o tym mężowi invitro, ale chciałabym żeby to była ostateczność. Zapisane Dieta aktywność fizyczna to u Ciebie jest? Zapisane Teraz dostęp do specjalistów na pewno jest utrudniony lub wręcz niemożliwy, jedynie kobiety w ciązy mają jakieś pierwszeństwo. Chyba, że prywatnie to załatwisz wszystko. Dobry ginekolog i zlecenie podstawowych badań to podstawa. Zapisane Moja siostra identyczna sytuacja a jeszcze teraz ten wirus ona jest na skraju załamania, najgorsze jest to że wszystkie koleżanki już mają dzieci i ona nawet nie ma z kim pogadać kto by ją zrozumiał. Napisz może do mnie na priv dam Ci do niej kontakt Zawsze to razem raźniej porównacie swoje wyniki czy coś. Zapisane W tym czasie lepiej nie zachodzić to brutalne, ale prawdziwe. Ja nie wiem jak mają rodzić kobiety jak każdy szpital przemienia się w zakaźny!!!!!! Zapisane Z mężem mamy konflik seorologiczny i też się boję - bardzo. Nie wiem jak to będzie dużo głupot w internecie przeczytałam na ten temat. Zapisane Zapisane poważnie można się tego pozbyć? Zapisane Podstawowe badania tarczycowe zrob Zapisane U mnie przyczyną problemów z zajściem w ciążę była endometrioza ale po zabiegu jej usuwania w szpitalu medicover mam jeszcze szansę na macierzyństwoZaciekwiło mnie Zapisane Niestety, ale moja siostra ma ten sam problem już od 6 lat się starają i ma za sobą nieudany transfer invitro. Przykre, ale chyba sami sobie jesteśmy winni tym co jemy - teraz trujemy się na każdym kroku. Wcześniej takich problemów z ciążą nie było. Teraz co 3 słyszy się, że nie może mieć dzieci. Zapisane Myślę, że znalezienie dobrego lekarza to połowa sukcesu, gdyż dzięki nowoczesnemu sprzętowi, będzie mógł dokładnie zbadać wasze narządy i zlecić odpowiednie badania. Na pewno Centrum Medyczne Danea cieszy się świetnymi rekomendacjami. Na stronie możecie dowiedzieć się więcej na temat placówki. Miejsce jest przyjazne dla wszystkich, a terminy i cennik jest naprawdę atrakcyjny. Zapisane jest wiele przyczyn niepłodności Zapisane To prawda a jedną z tych przyczyn jest oczywiście endometrioza. U mnie lekarze ze szpitala medicover zdiagnozowali ją dopiero przy poszukiwaniu przyczyn niepłodności kiedy była już w zaawansowanym stadium, miałam nawet zabieg jej usuwania w tym szpitalu Zapisane Wiesz co, w takim przypadku najlepiej udać się do specjalistów. Najlepiej będą w stanie pomóc. Zapisane Forum o nauce - z nami nauczysz się szybciej » Pozostałe » Ogólnie » Nie mogę zajść w ciążę Informacje o uzytkowniku Ostatnie tematy
\nnie mogę zajść w ciążę forum
Jeśli kobieta chce zajść w ciążę, dojść musi nie tylko do owulacji, ale także do prawidłowego pasażu komórki jajowej z jajnika do jajowodu, gdzie najczęściej dochodzi do zapłodnienia. Aby doszło do tego pasażu, jajowód musi być drożny.
Temat: Nie mogę zajść w ciążę (11) Nie mogę zajść w ciążę Witam.,W zeszłym miesiącu miałam cykl monitorowany przez ginekologa wszystko było i pęcherzyk i pękł, ale niestety nie udało się. Wczoraj byłam również na badaniu pęcherzyk jest w obu jajnika h po 11mm, nawet mąż zbadał nasienie i wyniki są dobre. Więc tak jak ginekolog powiedział jedna przyczyna usunięta. Teraz po mojej stronie czas. Kolejne badanie mam za tydzień w czwartek i sprawdzenie czy pęcherzyk pękł. I w razie czego mam umówić się z lekarzem na badanie droznosci jajowodów którego okropnie się boję. Czy ktoś miał podobnie? Może ktoś doradzić? Mam wielkiego doła że nie mogę zajść w Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatoraPowikłania porodowe Plamy na twarzy w czasie ciąży Nieinwazyjne badania prenatalne – czy są obowiązkowe? Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora12›z 2Zobacz inne dyskusje Przetoka Byłam w poniedziałek u ginekologa i przy badaniu USG lekarz dojrzał z prawej... Przerwa w okresie Hej, właśnie mam swój drugi okres. Miesiąc temu dostałam go w... Objawy ciąży 5-6 dni po stosunku...?? 6 dni temu miałam ryzykowny stosunek. Od wczoraj przelewa i bulgocze mi w brzuchu, mam... Wyciek z piersi Dzień dobry, proszę o pomocPrzy naciśnięciu wydobywa mi się z piersi...
Autor: Getty images To nie żart - ten wyciąg reguluje cykl i ułatwia zajście w ciążę. Wyciąg z niepokalanka to lek ziołowy. Reguluje krwawienia miesiączkowe, pomaga wyeliminować krwawienia międzymiesiączkowe oraz zmniejsza PMS. Poleca się go również kobietom cierpiącym na mastodynię (bolesne obrzmienie sutka).
52 odp. Strona 2 z 3 Odsłon wątku: 49939 Zarejestrowany: 30-12-2018 12:35. Posty: 18 IP: 11 stycznia 2019 14:06 | ID: 1439604 Witam, proszę niech któraś z Was mi pomoże...od roku z mężem staramy się o dziecko i rezultatów brak. Gdy byłam u ginekologa prywatnie przepisał mi tabletki duphaston i muszę przyznać że po nich miałam większy apetyt i lepszy humor. Niestety nie mam teraz pieniążków i nie mogę iść prywatnie jedynie przez NFZ tylko problem w tym że musiałabym czekać do lutego miałam robione też robione badania ogólne morfologia cukier itd. i wszystko jest ok. Nie wiem co się dzieje. Miała to któraś z was bądź wiecie co zrobić bo ja odchodzę od zmysłów 21 Zarejestrowany: 17-01-2019 12:06. Posty: 15 4 listopada 2019 14:21 | ID: 1454549 5 lat .. – długo :(Może spróbuj do innej kliniki pójść. Napisz mi na priv ja Ci mogę polecić lekarza. 22 Iwona88 Zarejestrowany: 24-11-2019 17:11. Posty: 2 24 listopada 2019 17:14 | ID: 1455548 Odp. na: #20Cześć Ja się staram 23 Iwona88 Zarejestrowany: 24-11-2019 17:11. Posty: 2 24 listopada 2019 17:18 | ID: 1455549 milenam (2019-11-03 21:03:56)Cześć ☺ jest tutaj ktoś jeszcze kto stara się o dzieciątko ? lub może komuś juz sie udalo ?☺ Cześć 24 milenam Zarejestrowany: 03-11-2019 20:58. Posty: 3 28 listopada 2019 17:46 | ID: 1455659 Odp. na: #23 Iwona88 (2019-11-24 17:18:30) milenam (2019-11-03 21:03:56)Cześć ☺ jest tutaj ktoś jeszcze kto stara się o dzieciątko ? lub może komuś juz sie udalo ?☺ Cześć Czesc ! ja również... dziś kolejny raz się dowiedziałam że się nie udało... to już 8 msc nieudanych prób:( 25 kk13 Zarejestrowany: 28-11-2019 21:04. Posty: 2 28 listopada 2019 21:35 | ID: 1455662 Mam 37 lat i mam dzieci...dwóch synów w wieku 14 i 10 lat. Moim marzeniem od zawsze była jednak trójka dzieci i kiedy w końcu zdecydowałam się na to trzecie okazało się, że starania nie wychodzą. W związku z tym od kilku miesięcy jesteśmy pod opieką Kliniki, która ma pomóc nam spełnić nasze największe marzenie. Mam nadzieję, że się uda :-) pomimo niezbyt zadowalających ostatnich wyników męża ( wraz z fragmentacją ). 26 milenam Zarejestrowany: 03-11-2019 20:58. Posty: 3 28 listopada 2019 21:55 | ID: 1455663 kk13- ale lekarze pomimo tych wynikow widza mozliwosc ? jesli tak to najwazniensze ! chyba w duzej mierze tez chodzi o to zeby jednak nie stracic tej nadziei :) My również idziemy na badania, w tym też badania nasienia meza. Ale te czekanie... za każdym razem zastanawiamy się czy tym razem się udało a później niestety wielkie rozczarowanie... okropne uczucie :( 27 kk13 Zarejestrowany: 28-11-2019 21:04. Posty: 2 28 listopada 2019 22:09 | ID: 1455664 My także za każdym razem czekamy w napięciu na efekt starań i razem przeżywamy kolejne rozczarowania. To bardzo, bardzo trudne chwile dla nas obojga. Dodatkowo ostatnio Pani Doktor stwierdziła, że jeśli za kilka miesięcy po dobraniu i zastosowaniu leków na poprawę jakości nasienia nic się nie zmieni czekać nas będzie in vitro. 28 Mońka24 Zarejestrowany: 05-12-2019 20:11. Posty: 1 5 grudnia 2019 20:21 | ID: 1455941 Cześć, My staramy się o dziecko od prawie roku. Zaczynam już wariować... Ja jestem po badaniach, biorę leki, suplementy, staram się... A mój mąż... czasami mam wrażenie, że nie chce dziecka. Namowienie go na badania nasienia graniczylo z cudem... Niestety nie wyszły idealnie. Moja endokrynolog zaleciła mężowi trochę witamin, jakiś suplement... Niestety dziś odbiłam się od ściany, maz nie chce brać leków... Jestem już zmęczona i załamana tym wszystkim. Ostatnio edytowany: 05-12-2019 20:22, przez: Mońka24 29 rozapak1978 Zarejestrowany: 22-12-2019 18:36. Posty: 1 22 grudnia 2019 18:39 | ID: 1456470 Też przez długi czas nie mogłam zajść w ciążę. Okazało się, że przyczyną tego był zespół policystycznych jajników. To jest powodem problemów z płodnością u większości kobiet. Dlatego na Waszym miejscu skonsultowałabym to ze sprawdzonym ginekologiem. Ja chodzę do doktora Tomasza Basty. Pomógł mi właśnie przy tym schorzeniu. Później po porodzie także poprowadził mój powrót do sprawności „tam na dole”. Bardzo Wam go polecam, jak jesteście z Krakowa. 30 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 22 grudnia 2019 21:20 | ID: 1456475 U mojej koleżanki okazała się przyczyną niezdiagnozowana cukrzyca cuszona tyle lat. Teraz już za późno ale przynajmniej lekarz znalazł przyczynę... 31 Malgonia90 Zarejestrowany: 31-12-2019 12:09. Posty: 1 31 grudnia 2019 12:25 | ID: 1456902 Dziewczyny trafiłam na to forum z bezradności. Staramy się o dziecko od maja. Niektórzy powiedzą, że to krótko, ale ja zaczynam tracić nadzieje. Mam 30 lat, mój mąż 37. Miałam robione badanie hsg, które wyszło dobrze. Mąż zbadał nasienie i jest w normie. Mój ginekolog twierdzi że wszystko że mną ok. Książkowy cykl itd. Przez 5dni miałam stymulowanie jajeczka do wzrostu i później wstrzyknieto mi Brevactid 5000. Miało być dobrze a właśnie okazało się, że znowu nic z tego 32 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 31 grudnia 2019 20:46 | ID: 1456931 Malgonia90 (2019-12-31 12:25:53)Dziewczyny trafiłam na to forum z bezradności. Staramy się o dziecko od maja. Niektórzy powiedzą, że to krótko, ale ja zaczynam tracić nadzieje. Mam 30 lat, mój mąż 37. Miałam robione badanie hsg, które wyszło dobrze. Mąż zbadał nasienie i jest w normie. Mój ginekolog twierdzi że wszystko że mną ok. Książkowy cykl itd. Przez 5dni miałam stymulowanie jajeczka do wzrostu i później wstrzyknieto mi Brevactid 5000. Miało być dobrze a właśnie okazało się, że znowu nic z tego No Kochana może tak odrobina cierpliwości.. a będzie dobrze. 33 AgaN Zarejestrowany: 27-02-2020 22:36. Posty: 1 27 lutego 2020 22:48 | ID: 1459104 Witam. Od października staramy się o dziecko. Ja fiksuje. Okres mi się opóźnia nawet do 5 dni a w styczniu miałam plamienie między okresami (myślałam, że to zagnieżdżenie). Ferie wypad na narty, żeby nie myśleć. Wiem, że to jeszcze nie jest długo. Mam 31 lat i w rodzinie są przypadki z problemem zajścia w ciążę. Czy powinnam iść już do lekarza czy jeszcze dać sobie na wstrzymanie, oczyścić głowę i próbować dalej. Dodam, że zapisałam się u nas w przychodni do kompetentnego ginekologa (pozostali nie cieszą się dobrą opinią) , wyznaczono mi wizytę na sierpień... Pozdrawiam wszystkich. 34 boysky Zarejestrowany: 02-03-2019 22:57. Posty: 6 5 marca 2020 15:41 | ID: 1459371 Kochana, przede wszystkim musisz przestać się nakręcać i stresować. Myślenie ciągle o zajściu w ciążę nie pomoga. Nie wiem też czy farmakologiczne leki w Twoim przypadku są zasadne. Ja na płodność, a przede wszystkim na stres z mężem stosuje (a w zasadzie, w tym konkretnym celu, można powiedziezieć, że stosowałam) oleje CBD, najlepiej zamówić bezpośrednio od producenta szwajcarskiego np: możesz też poczytać o CBD i płodności. Ostatnio edytowany: 05-03-2020 15:42, przez: boysky 35 Zarejestrowany: 25-03-2020 12:54. Posty: 24 25 marca 2020 13:33 | ID: 1460316 Ja obecnie skupiam sę na kontroli owulacji cyklotesterem, który sprawdza mój poziom lh. Jestem po pigułkach więc różnie z tymi dniami płodnymi u mnie. 36 Kasiaqwerty Zarejestrowany: 21-01-2020 23:35. Posty: 16 27 marca 2020 17:20 | ID: 1460538 A czy twój partner badał się? Badania nasienia. Na razie możecie spróbować stosowanie podczas stosunku żelu prefert. Ma na celu pobudzenie pracy plemników 37 Zarejestrowany: 03-04-2020 10:00. Posty: 1 3 kwietnia 2020 10:25 | ID: 1461019 Cześć dziewczyny, obczytalam juz chyba kazde forum ale to jest w miare aktywne wiec postanowilam napisac. Moze zaczne od tego ze ze mam 24 lata. W 2017roku zaszlam w ciaze nieplanowana (to nie byl najlepszy moment na dziecko, ja niedawno szkole skonczylam, narzeczony stracil prace) ale cieszylismy sie z tego dziecka. Ciąża przebiegala idealne, spodziewalismy sie sie chlopca. Nagle 27tydzien budze sie s bolem brzucha, na poczatku delikanty. Poszlam zrobic siku i juz wiedzialam ze cos cos nie tak. Dostalam takiego cisnienia, cala zdretwialam, nie dalam nawet rady zawolac o pomoc. Szybko spakowalam najpotrzebniejsze rzeczy i wio do szpitala. W międzyczasie dostalam krwotoku. W szpitalu okazalo sie ze odkleiło sie lozysko. Tętno dziecka nie było wyczowanle, jeszcze ordynator na koniec mnie dobil ze dziecka juz nie uratuja musza ratować mnie. Po CC dowiedziałam sie ze o maly wlos nie stacilam macicy. Przeszlam zalamanie, do dzis jak sobie o tym pomysle to lzy naplywaja mi do oczu. W maju minie drugi rok od tego zdarzenia i rok od kiedy staramy sie o dziecko. Staram sie nie nakrecac bo to nic nie daje a wrecz przeciwnie ale moje pragnienie o dziecko jest tak silne ze nie moge o tym myslec. Kazdą kobiete ktora mijam z dzieckiem mijam ze zlami. Nie ukrywam ze przez ostatni czas mialam duzo stresu. Wczesniej okres mialam regularny teraz juz nie. Stosowalam juz testy owulacyjne teraz kupilam sobie mikroskop owulacyjny i mam wrazenie ze tej owulacji nie ma. Mam zamiar wybrac sie do ginekologa na badania czy wszystko jest ok ale teraz ten wirus grasuje. W internecie naczytalam sie juz tylu informacji co moze byc przyczyna ze glowa mala. Troche sie rozpisalam ale chcialam sie komus obcemu wyżalić. Rodzina ciagle mi mowi zebym dala na luz, ale jak tu dac na luz kiedy o niczym innym nie jestem w stanie myslec. Wiem ze wy babki jestescie w stanie mnie wesprzeć na duchu. 38 17mikus1991 Zarejestrowany: 23-04-2020 16:42. Posty: 3 24 kwietnia 2020 15:44 | ID: 1462651 Cześć:-) my staramy się 3 lata i nic ☹ ja mam 29 lat A mąż 34. Mam endometrioze w lekkim stadium a męża plemniki troszkę są osłabione. Przeszliśmy już dużo badań i teraz mieliśmy iść do szpitala w związku z inseminacja ale przez kwarantanne odwołali nam wizyty ☹ teraz mamy wizytę na 7 maja ale też pod znakiem zapytania czy się odbędzie. Teraz 2 moje koleżanki są właśnie w ciąży jedna w 2 miesiącu a druga w 3 a ja dalej nic. Cieszę się z ich szczęścia ale pewnie większość z was rozumie jak to jest. Ogólnie mam teraz takiego doła Ostatnio edytowany: 24-04-2020 15:48, przez: 17mikus1991 39 Tigrina Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06. Posty: 4674 27 kwietnia 2020 01:36 | ID: 1462813 Cóż, będę brutalna. nie zajdziesz, jeśli bedziesz o tym ciagle mysleć. Wem, to się nie da tak po prostu z głowy wyłączyć, nasze dziecko chodzi juz do szkoły, nie zabezpieczamy się, a drugiego nie ma, chociaz przeszkód nie ma. Moze poza wiekiem, bo mi juz do 40 blizej niz Twojemu mężowi. Wyjedźcie gdzies, jak bedzie mozna, np. nad morze na pare dni, kupcie sobie psa, kota, żeby nie mysleć. 40 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 27 kwietnia 2020 09:02 | ID: 1462826 Odp. na: #39Zgadzam się. Czasem może być inne podłoże a nawet to że za bardzo chcemy i za bardzo się staramy. Znam takie pary.. nie było dziecka choć wszystko było dobrze. Wykorzystali czas dla siebie i dziecko się pojawiło.
Nigdy też nie można przewidzieć, czy i kiedy wirus sam się eliminuje z organizmu. Do zakażenie wirusem dochodzi podczas kontaktów płciowych. Jeśli więc pani partner jest niezakażony, to aby taki pozostał, należy używać prezerwatywy, a aby zajść w ciążę, należy wykonać inseminację domaciczną.
Masz już dziecko? Zajście w pierwszą ciążę nie było żadnym problemem? Zdecydowałaś się przejść przez to ponownie, ale… No właśnie. Czemu jest tak, że z zajściem w drugą ciążę może być trudniej? Posiadanie jednego dziecka niestety nie jest gwarancją bezproblemowego powiększania rodziny. W przypadku, gdy kobieta ma problem z zajściem w drugą ciążę, wielu lekarzy stwierdza tzw. niepłodność wtórną. Ta zaś, wbrew nazwie, wcale nie jest wyrokiem – ważne jest jednak znalezienie jej przyczyn. Trudno dokonać, jeśli nie monitoruje się stylu życia potencjalnych rodziców oraz ich zdrowia. Winne hormony? Problem z zajściem w drugą ciążę często jest… fizjologiczny. Co to oznacza? Wraz z wiekiem oraz zmianami w organizmie – między innymi również porodem oraz pierwszą ciążą – organizm kobiety zmienia się. Po 35 roku życia problemy z zajściem w drugą ciążę mogą być o wiele częstsze z powodu zmian hormonalnych oraz tzw. cykli bezowulacyjnych; z tego powodu u kobiet przeprowadza się monitoring cyklu, który jest w stanie podpowiedzieć, czy pojawia się w ogóle owulacja. Zdarza się również, że pęcherzyk Graafa nie pęka – przyczyny takiego stanu rzeczy mają zwykle podłoże hormonalne. Z tego powodu jednym z pierwszych zlecanych badań jest badanie poziomu hormonów. Inaczej jest w przypadku, gdy na jajnikach podczas badania USG stwierdza się wiele niepękniętych, często otorbionych pęcherzyków Graafa – wówczas diagnozą jest zwykle zespół policystycznych jajników, który jednak również nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę, a jedynie może wymagać dodatkowego wsparcia. Innymi hormonami, które mogą sprawiać, że zajście w drugą ciążę jest problematyczne, są hormony tarczycy. Niedoczynność oraz nadczynność tarczycy wcale nie musi mieć objawów zewnętrznych; aby ją stwierdzić, trzeba wykonać badanie poziomu hormonów na podstawie pobranej krwi. W przypadku nieprawidłowości zazwyczaj wystarczy trzymanie się leczenia przypisanego przez endokrynologa, aby starania o dziecko były prostsze. Przyczyny mechaniczne i nie tylko Niekiedy problem z drugą ciążą jest efektem działania bakterii nagromadzonych w układzie rozrodczym; zwłaszcza niebezpieczna jest chlamydioza. W takim przypadku wykonuje się wymaz z pochwy oraz leczenie obojga partnerów. U niektórych kobiet występuje niepłodność wtórna po cesarce, polegająca na problemach z osadzeniem się zarodka w ścianie macicy. Takie problemy wywoływać może również endometrioza, która powoduje np. zatkanie jajowodów tkanką śluzową błony macicy. Bardzo często jednak, gdy nie stwierdza się żadnych nieprawidłowości mechanicznych i hormonalnych, za brak powodzenia w staraniach odpowiedzialny jest pośpiech oraz stres. Wiele kobiet tak bardzo zastawia się, jak szybko zajść w drugą ciążę, że ma to wpływ na ich psychikę i powoduje niepłodność. Dlaczego nie mogę zajść w drugą ciążę? Dla wielu kobiet zajście w drugą ciążę jest bardzo ważne, a jakiekolwiek problemy uznawane są nawet ambicjonalnie za osobistą porażkę. Tymczasem warto pamiętać, że diagnostyka niepłodności powinna dotykać obojga partnerów, bo w 20% przypadków wina leży po stronie mężczyzn. U nich wykonanie badania nasienia często pozwala stwierdzić nieprawidłowości, które można wyleczyć chirurgicznie albo za pomocą leków. U kobiet diagnostyka niepłodności obejmuje więcej aspektów – jeśli nie stwierdza się opisanych wyżej nieprawidłowości, to często wykonuje się badanie drożności jajowodów, ocenia prawidłową budowę narządów rozrodczych oraz analizuje śluz szyjkowy po stosunku (badanie w kierunku tzw. wrogiego śluzu). Zajście w ciążę drugą, a więc w przypadku, gdy nie mamy niepłodności pierwotnej, bywa utrudnione. Zanim więc powiesz sobie ostatecznie: nie mogę zajść w drugą ciążę – wyklucz wraz z lekarzem wszystkie czynniki ze strony medycznej.
\n\n\n\n nie mogę zajść w ciążę forum
Jednak ginekolodzy zgodnie twierdzą, że menopauza a ciąża to nie jest tak oczywisty temat, ponieważ nawet przy nieregularnym, zaburzonym cyklu miesiączkowym może dojść do zapłodnienia. Dlatego zdarzają się przypadki, w których kobieta wchodząca w okres przed menopauzą i w jej początkach zachodzi w ciążę. Kobiety w ciąży
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-09-03 01:08:20 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Temat: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Witam drogie kobietki, tak sobie zadaje pytanie co też możemy robić ,źle ,że nie zachodzę w ciąże:( strasznie mi smutno żaden lekarz nie potrafi sie porządnie wziąć za leczenie a przecież powiedziałam jasno "Panie doktorze chcę zajść w ciąże" , "Chcę mieć dziecko " ... Więc Pan doktor szanowny ginekolog przepisał mi tabletki antykoncepcyjne ;"( Niewiem czy Bóg mnie za coś kara w taki sposób czy jak ?! Moja siostra ma piękne dwie zdrowe córki, mój brat ma mądrego syna...więc do cholery pytam siebie czasem dlaczego to się przytrafia właśnie mnie i nie mogę mięć równie pięknej córki czy mądrego syna ???!!! Brałam tabletki po to by zdaniem lekarza wyregulować okres ,ale do cholery dlaczego lekarz nie nazwie rzeczy po imieniu i nie powie co tak naprawde mi dolega ?! Brałam tabletki od 16 maja do 13 sierpnia, 13 sierpnia wzięłam tylko jedną tabletke anty i przestałam je brać i "pracowaliśmy" nad dzidziusiem.... Miałam straszną nadzieje ,że się uda ale nie tym razem Czy coś robię źle ? Czy za szybko odrzuciłam tabletki ?? Pomocy "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 2 Odpowiedź przez kati1989 2014-09-03 08:15:23 kati1989 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mama na pełen etat :) Zarejestrowany: 2011-11-16 Posty: 1,021 Wiek: 26 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Witaj Gosia22 A robiłaś badania hormonów? Ja mam niedoczynność tarczycy i z mężem się staraliśmy ponad rok o dziecko, a tarczyca ma sporo wspólnego ze staraniem się o dziecko, głupio brzmi ale jednak. Nie wiem jak to dokładnie jest z nadczynnością ale znajoma miała i też długo się o dzidzie starała i niestety poroniła, ja przy niedoczynności wiem że lekarze endokrynolodzy biorą pod uwagę nawet to że kobieta nigdy w ciążę nie zajdzie, tak jak wyżej pisałam ja z mężem starałam się ponad rok i prawdopodobnie taczyca miała na to wpływ. może warto zainwestować i wybrać się na badania tsh, ft3, ft4, każde z badań kosztuje ok 20zł, taka cena jest w mojej okolicy a ceny z tego co się orientuje wahają się miedzy 18zł a 25zł. Hubert 4370g, 56 cmKornelia 3520g, 52cm 3 Odpowiedź przez vinnga 2014-09-03 08:21:50 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Zawsze wydawało mi się, że jak się chce mieć dziecko to nie idzie się do lekarza tylko do łóżka ze swoim facetem...A tak na poważnie - Gosiu, piszesz tak emocjonalnie, że trudno z tego jakieś fakty wyłowić. Ostatnią tabletkę wzięłaś 13 sierpnia. TEGO sierpnia? 2014? Jeśli tak - to jeszcze miesiąc nie minął a Ty histeryzujesz, że nie możesz zajść w ciążę? Ile czasu staraliście się o dziecko przed Twoją wizytą u ginekologa zakończoną przepisaniem tabletek? 4 Odpowiedź przez LeeBee 2014-09-03 08:24:15 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Gosia ale to są pierwsze proby zajscia w ciążę od tego sierpnia? Czy wcześniej też już probowaliscie? Ile czasu? 5 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-03 10:20:56 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( kati1989 napisał/a:Witaj Gosia22 A robiłaś badania hormonów? Ja mam niedoczynność tarczycy i z mężem się staraliśmy ponad rok o dziecko, a tarczyca ma sporo wspólnego ze staraniem się o dziecko, głupio brzmi ale jednak. Nie wiem jak to dokładnie jest z nadczynnością ale znajoma miała i też długo się o dzidzie starała i niestety poroniła, ja przy niedoczynności wiem że lekarze endokrynolodzy biorą pod uwagę nawet to że kobieta nigdy w ciążę nie zajdzie, tak jak wyżej pisałam ja z mężem starałam się ponad rok i prawdopodobnie taczyca miała na to wpływ. może warto zainwestować i wybrać się na badania tsh, ft3, ft4, każde z badań kosztuje ok 20zł, taka cena jest w mojej okolicy a ceny z tego co się orientuje wahają się miedzy 18zł a już takie badania tarczyca wporządku , wnormie, czyli to nie to. Poza tym ostatnio też robiłam badania krwi na progesteron, estradiol i FSH. 16 września ide do lekarza, jestem ciekawa co też wymyśli tym razem. Boli mnie to ,że od pół roku do niego chodzę i on nie jest w stanie rozgryźć co mi jest,bo przecież coś musi być Narzeczony zdrowy jak ryba więc problem jest ze mną "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 6 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-03 10:23:25 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( vinnga napisał/a:Zawsze wydawało mi się, że jak się chce mieć dziecko to nie idzie się do lekarza tylko do łóżka ze swoim facetem...A tak na poważnie - Gosiu, piszesz tak emocjonalnie, że trudno z tego jakieś fakty wyłowić. Ostatnią tabletkę wzięłaś 13 sierpnia. TEGO sierpnia? 2014? Jeśli tak - to jeszcze miesiąc nie minął a Ty histeryzujesz, że nie możesz zajść w ciążę? Ile czasu staraliście się o dziecko przed Twoją wizytą u ginekologa zakończoną przepisaniem tabletek?Vinnga rzecz jasna ,że do łóżka tylko jak coś jest nie tak to zostaje lekarz ;/ już się staramy tak na poważnie od około roku z tym ,że nie liczyłam sobie cykli itd bo nie mogłam bo miałam nieregularny okres stąd też pomysł lekarza na te tablety ;/ "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 7 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-03 10:26:31 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( vinnga napisał/a:Zawsze wydawało mi się, że jak się chce mieć dziecko to nie idzie się do lekarza tylko do łóżka ze swoim facetem...A tak na poważnie - Gosiu, piszesz tak emocjonalnie, że trudno z tego jakieś fakty wyłowić. Ostatnią tabletkę wzięłaś 13 sierpnia. TEGO sierpnia? 2014? Jeśli tak - to jeszcze miesiąc nie minął a Ty histeryzujesz, że nie możesz zajść w ciążę? Ile czasu staraliście się o dziecko przed Twoją wizytą u ginekologa zakończoną przepisaniem tabletek?Przepraszam ,że tak emocjonalnie to napisałam,ale już naprawde niewiem co się dzieje ze mną tak jak już pisałam staramy się od około roku tylko bez liczenia dni płodnych,owulacji itd ,poprostu nie zabezpieczamy się wg, tabletki nie brałam od 13 sierpnia 2014 wiem ,że krótki czas minął ale mam wrażenie ,że i tak guzik z tego będzie "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 8 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-04 00:55:12 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Czy ktoś mi jeszcze odpowie ? "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 9 Odpowiedź przez vinnga 2014-09-04 08:27:51 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Gosiaaaa, błagam, ogarnij się Staracie się od ok. roku, w tym kilka miesięcy na tabletkach jest z tego starania wyjętych. Więc jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby określić czy masz problem z zajściem w ciążę czy nie. Jedno co powinnaś zrobić na pewno - zmienić ginekologa. Bardzo to dziwne, żeby problemy z zajściem w ciążę leczyć tabletkami antykoncepcyjnymi. A teraz? Gosiu, nie minął Ci nawet 1 cykl, a Ty już "masz wrażenie, że nic z tego". Po tabletkach masz rozregulowany układ hormonalny - nawet kobiety zawsze miesiączkujące regularnie po przyjmowaniu tabletek często mają 2-3 pierwsze cykle po odstawieniu nieregularne. Możliwe, że Ty nawet owulacji jeszcze nie miałaś a już twierdzisz, że w ciążę nie zajdziesz Wiele przypadków problemów z zajściem w ciążę ma podłoże psychiczne. Jeśli kobieta się za bardzo nakręca - w ciążę nie zachodzi. Kiedy zrezygnowana odpuszcza - ciąża się pojawia. A Ty jesteś naprawdę maksymalnie nakręcona. 10 Odpowiedź przez polsza 2014-09-04 09:05:14 polsza 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-21 Posty: 3,603 Wiek: 20+ Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Vinga - czasami tabletki anty są potrzebne, by wyregulować cykl, więc to nie do końca takie bez sensu Ale do rzeczy. Gosia - luz tylko to Cię uratuje Zapraszam Cię do sąsiedniego wątku "Nadzieja na dziecko" gdzie spotkasz wiele fajnych dziewczyn, które są w podobnej sytuacji do Twojej. I znajdziesz też tytułową "nadzieję" - bo wśród nich są też i ciężarówki i matki W tym ja wszystkie przeszłyśmy tam taką samą drogę: od podjęcia decyzji o dziecku, starań, II kresek, porodu i wychowania dziecka. Też było wiele frustracji, poczucia bezsilności. Są dziewczyny, które zaskoczyły, w 1 -2 cyklu, są takie, które starały się 7-9 miesięcy, są też takie, które starają się już kilka lat. Chodź do nas w kupie raźniej A tak jeszcze wracając do Twoich badań to możesz w 3 dniu cyklu zbadać poziom prolaktyny. A narzeczony - mimo tego, że jak piszesz "zdrów jak rybka", to nie zaszkodzi, jeśli zrobiłby badanie nasienia. Ale z tym spokojnie 11 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-06 11:53:35 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( polsza napisał/a:Vinga - czasami tabletki anty są potrzebne, by wyregulować cykl, więc to nie do końca takie bez sensu Ale do rzeczy. Gosia - luz tylko to Cię uratuje Zapraszam Cię do sąsiedniego wątku "Nadzieja na dziecko" gdzie spotkasz wiele fajnych dziewczyn, które są w podobnej sytuacji do Twojej. I znajdziesz też tytułową "nadzieję" - bo wśród nich są też i ciężarówki i matki W tym ja wszystkie przeszłyśmy tam taką samą drogę: od podjęcia decyzji o dziecku, starań, II kresek, porodu i wychowania dziecka. Też było wiele frustracji, poczucia bezsilności. Są dziewczyny, które zaskoczyły, w 1 -2 cyklu, są takie, które starały się 7-9 miesięcy, są też takie, które starają się już kilka lat. Chodź do nas w kupie raźniej A tak jeszcze wracając do Twoich badań to możesz w 3 dniu cyklu zbadać poziom prolaktyny. A narzeczony - mimo tego, że jak piszesz "zdrów jak rybka", to nie zaszkodzi, jeśli zrobiłby badanie nasienia. Ale z tym spokojnie polsza na tamtym wątku już pisałam o tym problemie i to jakiś długi czas temu, tylko chyba więcej tam już jest matek bo tylko temat pieluch,łóżeczek się przewijał wtedy kiedy ja piasałam o problemie, apropo narzeczonego to on już dawno po badaniach stąd wiemy ,że jest zdrowy a co do tabletek to masz racje bo pierwszy raz mam okres po 28 dniach i to bez brania tabletek bo tak jak pisałam odstawiłam je jakiś czas temu, a czas starania jaki podałam to już więcej nawet jak rok bo nie brałam tego czasu pod uwage wtedy jak się leczyłam tabletami ;/ dzięki za zainteresowanie moim problemem. w przyszłym tyg planuje zrobić badania progesteronu bo ostatnim razem było go bardzo malutko,a mam nadzieje ,że tabletki go trochę "uzupełniły" "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 12 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-06 11:57:11 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( polsza napisał/a:Vinga - czasami tabletki anty są potrzebne, by wyregulować cykl, więc to nie do końca takie bez sensu Ale do rzeczy. Gosia - luz tylko to Cię uratuje Zapraszam Cię do sąsiedniego wątku "Nadzieja na dziecko" gdzie spotkasz wiele fajnych dziewczyn, które są w podobnej sytuacji do Twojej. I znajdziesz też tytułową "nadzieję" - bo wśród nich są też i ciężarówki i matki W tym ja wszystkie przeszłyśmy tam taką samą drogę: od podjęcia decyzji o dziecku, starań, II kresek, porodu i wychowania dziecka. Też było wiele frustracji, poczucia bezsilności. Są dziewczyny, które zaskoczyły, w 1 -2 cyklu, są takie, które starały się 7-9 miesięcy, są też takie, które starają się już kilka lat. Chodź do nas w kupie raźniej A tak jeszcze wracając do Twoich badań to możesz w 3 dniu cyklu zbadać poziom prolaktyny. A narzeczony - mimo tego, że jak piszesz "zdrów jak rybka", to nie zaszkodzi, jeśli zrobiłby badanie nasienia. Ale z tym spokojnie Vinga właśnie u mnie chyba jest odwrotnie i po tabletkach wraca powoli wszystko do normalności, ponieważ tabletki odstawiłam 14 sierpnia a mimio to dostałam okres po równo 28 dniach, apropo tabletek to mam nadzieje ,że jednak coś pomogły, słyszałam właśnie ,że mimo chęci zajścia w ciąże, najpierw trzeba uregulować wszystko antykoncepcją /:) pozdrawiam "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 13 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-12 15:59:44 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Cześć Gosiu, mam podobny problem. Także od roku, właściwie już ponad, intensywnie staram się o dziecko i nic. Dlatego wybrałam się do jednego z najlepszych ginekologów w mieście. Babeczka bardzo konkretna. Kiedy zobaczyła, że moje wyniki są całkiem niezłe, męża też, od razu postanowiła skierować mnie na badanie drożności jajowodów. Uważała, że od tego powinno się zacząć. Podczas wcześniejszych badań usg żaden lekarz nie zauważył nieprawidłowości. Aż tu podczas ostatniego badania już przed zabiegiem, na świetnej jakości szpitalnym sprzęcie, pani doktor zobaczyła polip w macicy. Wytłumaczyła mi, że działa on jak wkładka antykoncepcyjna i to może być powód braku ciąży. W szpitalu przeprowadzono więc (w narkozie) histeroskopię z laparoskopią. Okazało się, że nie tylko był polip, ale też znaczne ogniska endometriozy. Co więcej, przez prawy jajowód kontrast przeszedł pod dużym ciśnieniem, a to znaczy, że wcześniej wcale nie był taki super drożny. No i generalnie okazało się, że moje jajowody - choć już teraz drożne - są sztywne i mają grube ścianki, a to może utrudniać jajeczku drogę. Lekarz z kliniki niepłodności, w której był mój mąż po dodatkowe witaminki, stwierdził, że po tym zabiegu moje jajowody są bardziej "chętne" i mamy naturalnie starać się jeszcze przez kilka miesięcy. Jeśli się nie uda, zaprasza nas na inseminację. Może więc w Twoim przypadku też potrzebne byłoby takie "przeczyszczenie" od środka? Zwykłe badania u ginekologa, niestety, nie pokazują bałaganu, który latami gromadzimy. Moja lekarka mówiła, że kłopoty z jajowodami spowodowane są wcześniejszymi zapaleniami, których przebycia nawet nie byłam świadoma, bo nie zawsze dają objawy. 14 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-14 22:02:34 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Cześć Gosiu, mam podobny problem. Także od roku, właściwie już ponad, intensywnie staram się o dziecko i nic. Dlatego wybrałam się do jednego z najlepszych ginekologów w mieście. Babeczka bardzo konkretna. Kiedy zobaczyła, że moje wyniki są całkiem niezłe, męża też, od razu postanowiła skierować mnie na badanie drożności jajowodów. Uważała, że od tego powinno się zacząć. Podczas wcześniejszych badań usg żaden lekarz nie zauważył nieprawidłowości. Aż tu podczas ostatniego badania już przed zabiegiem, na świetnej jakości szpitalnym sprzęcie, pani doktor zobaczyła polip w macicy. Wytłumaczyła mi, że działa on jak wkładka antykoncepcyjna i to może być powód braku ciąży. W szpitalu przeprowadzono więc (w narkozie) histeroskopię z laparoskopią. Okazało się, że nie tylko był polip, ale też znaczne ogniska endometriozy. Co więcej, przez prawy jajowód kontrast przeszedł pod dużym ciśnieniem, a to znaczy, że wcześniej wcale nie był taki super drożny. No i generalnie okazało się, że moje jajowody - choć już teraz drożne - są sztywne i mają grube ścianki, a to może utrudniać jajeczku drogę. Lekarz z kliniki niepłodności, w której był mój mąż po dodatkowe witaminki, stwierdził, że po tym zabiegu moje jajowody są bardziej "chętne" i mamy naturalnie starać się jeszcze przez kilka miesięcy. Jeśli się nie uda, zaprasza nas na inseminację. Może więc w Twoim przypadku też potrzebne byłoby takie "przeczyszczenie" od środka? Zwykłe badania u ginekologa, niestety, nie pokazują bałaganu, który latami gromadzimy. Moja lekarka mówiła, że kłopoty z jajowodami spowodowane są wcześniejszymi zapaleniami, których przebycia nawet nie byłam świadoma, bo nie zawsze dają dziękuje za informacje, we wtorek idę do lekarza napewno go o to zapytam pozdrawiam "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 15 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-16 00:07:09 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Cześć Gosiu, mam podobny problem. Także od roku, właściwie już ponad, intensywnie staram się o dziecko i nic. Dlatego wybrałam się do jednego z najlepszych ginekologów w mieście. Babeczka bardzo konkretna. Kiedy zobaczyła, że moje wyniki są całkiem niezłe, męża też, od razu postanowiła skierować mnie na badanie drożności jajowodów. Uważała, że od tego powinno się zacząć. Podczas wcześniejszych badań usg żaden lekarz nie zauważył nieprawidłowości. Aż tu podczas ostatniego badania już przed zabiegiem, na świetnej jakości szpitalnym sprzęcie, pani doktor zobaczyła polip w macicy. Wytłumaczyła mi, że działa on jak wkładka antykoncepcyjna i to może być powód braku ciąży. W szpitalu przeprowadzono więc (w narkozie) histeroskopię z laparoskopią. Okazało się, że nie tylko był polip, ale też znaczne ogniska endometriozy. Co więcej, przez prawy jajowód kontrast przeszedł pod dużym ciśnieniem, a to znaczy, że wcześniej wcale nie był taki super drożny. No i generalnie okazało się, że moje jajowody - choć już teraz drożne - są sztywne i mają grube ścianki, a to może utrudniać jajeczku drogę. Lekarz z kliniki niepłodności, w której był mój mąż po dodatkowe witaminki, stwierdził, że po tym zabiegu moje jajowody są bardziej "chętne" i mamy naturalnie starać się jeszcze przez kilka miesięcy. Jeśli się nie uda, zaprasza nas na inseminację. Może więc w Twoim przypadku też potrzebne byłoby takie "przeczyszczenie" od środka? Zwykłe badania u ginekologa, niestety, nie pokazują bałaganu, który latami gromadzimy. Moja lekarka mówiła, że kłopoty z jajowodami spowodowane są wcześniejszymi zapaleniami, których przebycia nawet nie byłam świadoma, bo nie zawsze dają witaj jeszcze raz ,mam kilka pytań, mianowicie czy też miałaś nieregularne okresy kiedy się staraliście ? Czy powinnam u mojego lekarza wspomnieć o takim badaniu ? Niechce ,żeby uznał ,że np znam się lepiej od niego czy coś;/ mój lekarz to wg nie ma żadnego sprzętu w gabinecie nawet chyba nie ma usg zwykłego, tak naprawde to zastanawiam się czy go nie zmienić ;/ ale jak pomyśle ,że znów mam wszystko opowiadać od nowa jutro ide do lekarza,jestem ciekawa cóż wymyśli tym razem ;/ mam wyniki z badań progesteronu itd... "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 16 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-17 04:14:57 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Oj, pewnie za późno Ci odpowiadam... Jesteś już po wizycie? No cóż, może mimo wszystko moje krótkie info się przyda... Do mojej pani ginekolog trafiłam z dwóch powodów. Pierwszy, najważniejszy: od ponad pół roku (wtedy) nie udawało mi się zajść w ciążę. Drugi był taki, że całkowicie rozregulował mi się cykl. Nie wiedziałam kiedy mam spodziewać się okresu, bo potrafił przyjść nawet trzy razy w ciągu miesiąca. Nie był wówczas obfity, ale był. Zamiast standardowych 6 dni, trwał 2 i w dodatku nie bolał, co mi się wcześniej raczej rzadko zdarzało. Chciałam go wyregulować, choćby po to, żeby mniej więcej wiedzieć kiedy mam spodziewać się dni mi się, że te kłopoty z okresem wynikają ze zmęczenia, przepracowania, wielu stresów, które wtedy miałam. Teraz jednak, po zabiegu podejrzewam, że jakiś wpływ na to mógł mieć też mój wewnętrzny bałagan. W każdym razie okres wyregulował się samoistnie, jeszcze przed pójściem do szpitala, kiedy wzięłam krótki urlop, odstresowałam się, zafundowałam sobie kilka drobnych przyjemności A jeśli chodzi o Twojego lekarza... Hmmm... To wyłącznie Twoja decyzja, ale ja bym od takiego uciekała. Wiadomo, że chcemy mieć dzidziusia jak najszybciej, dlatego szkoda byłoby mi czasu, każdej straconej wizyty u kogoś, kto wciąż nie wie, co jest przyczyną, błądzi, eksperymentuje, faszeruje tabletkami, zamiast zacząć od podstaw, czyli sprawdzenia, czy jajowody są drożne, kto nie ma dobrego sprzętu itd. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jeśli jesteś z Warszawy, mogę polecić Ci moją panią doktor. Jest genialna! Po pierwsze, nie chciała tracić czasu na domysły, tylko od razu wzięła się do roboty, czyli za konkretne badania. Nie musiałam jej niczego podpowiadać. Po drugie sama wyjaśniała wszystko bardzo szczegółowo. Mimo to, jak to ja, miałam jeszcze milion pytań, na które z wielką dokładnością, cierpliwością i uśmiechem odpowiadała. Wizyta zwykle trwała (prawie każdej pacjentki) pół godziny. Taki właśnie powinien być lekarz! Każdy! Nie tylko ten, który przyjmuje prywatnie. Dlatego nie bój się pytać, bo masz do tego całkowite prawo (to TWOJE zdrowie) i nie wahaj się zmienić lekarza, jeśli czujesz, że ten nie daje z siebie 100% 17 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-18 00:56:03 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Oj, pewnie za późno Ci odpowiadam... Jesteś już po wizycie? No cóż, może mimo wszystko moje krótkie info się przyda... Do mojej pani ginekolog trafiłam z dwóch powodów. Pierwszy, najważniejszy: od ponad pół roku (wtedy) nie udawało mi się zajść w ciążę. Drugi był taki, że całkowicie rozregulował mi się cykl. Nie wiedziałam kiedy mam spodziewać się okresu, bo potrafił przyjść nawet trzy razy w ciągu miesiąca. Nie był wówczas obfity, ale był. Zamiast standardowych 6 dni, trwał 2 i w dodatku nie bolał, co mi się wcześniej raczej rzadko zdarzało. Chciałam go wyregulować, choćby po to, żeby mniej więcej wiedzieć kiedy mam spodziewać się dni mi się, że te kłopoty z okresem wynikają ze zmęczenia, przepracowania, wielu stresów, które wtedy miałam. Teraz jednak, po zabiegu podejrzewam, że jakiś wpływ na to mógł mieć też mój wewnętrzny bałagan. W każdym razie okres wyregulował się samoistnie, jeszcze przed pójściem do szpitala, kiedy wzięłam krótki urlop, odstresowałam się, zafundowałam sobie kilka drobnych przyjemności A jeśli chodzi o Twojego lekarza... Hmmm... To wyłącznie Twoja decyzja, ale ja bym od takiego uciekała. Wiadomo, że chcemy mieć dzidziusia jak najszybciej, dlatego szkoda byłoby mi czasu, każdej straconej wizyty u kogoś, kto wciąż nie wie, co jest przyczyną, błądzi, eksperymentuje, faszeruje tabletkami, zamiast zacząć od podstaw, czyli sprawdzenia, czy jajowody są drożne, kto nie ma dobrego sprzętu itd. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jeśli jesteś z Warszawy, mogę polecić Ci moją panią doktor. Jest genialna! Po pierwsze, nie chciała tracić czasu na domysły, tylko od razu wzięła się do roboty, czyli za konkretne badania. Nie musiałam jej niczego podpowiadać. Po drugie sama wyjaśniała wszystko bardzo szczegółowo. Mimo to, jak to ja, miałam jeszcze milion pytań, na które z wielką dokładnością, cierpliwością i uśmiechem odpowiadała. Wizyta zwykle trwała (prawie każdej pacjentki) pół godziny. Taki właśnie powinien być lekarz! Każdy! Nie tylko ten, który przyjmuje prywatnie. Dlatego nie bój się pytać, bo masz do tego całkowite prawo (to TWOJE zdrowie) i nie wahaj się zmienić lekarza, jeśli czujesz, że ten nie daje z siebie 100% Witaj ,tak ja już po wizycie i szczerze mówiąc jestem zawiedziona i zła,ponieważ lekarz na moje wyniki potrafił odpowiedzieć tylko tyle ,że moje jajniki zbyt mało produkują hormonów,po czym przepisał kolejne opakowanie tabletek i kazał zjawić się za pół roku! AAAAch szkoda mówić, nie mam już sił na to wszystko jedyne rozwiązanie dla niego to przepisać tabletki anty kobiecie które chce mieć dziecko aż płakać się chce, po wczorajszej wizycie upewniłam się w przekonaniu ,że pomóc nam może tylko lekarz taki któremu zapłace,no bo innego wyjścia już nie widze jestem z Katowic,jeśli któraś z Pań mogłaby mi polecić jakiego lekarza stąd to byłabym wdzięczna,to już mój 4 lekarz który mówiąc szczerze "olał" sprawe. Niewiem zupełnie skąd to się bierze ,żeby żaden lekarz nie potrafił się mną zająć odpowiednio , mam tylko nadzieje ,że chociaż ten za kasę zajmie się porządnie:(. nie chciałabym rezygnować z marzeń o dziecku przecież prawie każda kobieta marzy o byciu matką,a ja za chwilę kończe 25 lat ! "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 18 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-18 14:08:25 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Gośka, kobieto! Czy Ty wiesz, jak ja zazdroszczę Ci tych 25 lat? Ech... Gdybym tyle miała, pewnie na większym luzie podchodziłabym do starań o dzidziusia. Niestety, jestem już po 30. Pamiętaj, że w przypadku ciąży bardzo dużo zależy też od... głowy. Im bardziej się nakręcamy, tym mniej wychodzi. Więc wrzuć na luz i ciesz się wiekiem. Mnóstwo, zwłaszcza starających się kobiet, dałoby się pokroić, żeby mieć 25 lat. Na czele ze mną Świetnie jednak rozumiem Twoją frustrację, bo po pierwsze wiadomo, chciałabyś mieć już dzidziusia, a po drugie Twój lekarz chyba największą twardzielkę wpędziłby w depresję. Kolejna wizyta za pół roku??? Rany, czy on ma świadomość, że dla kobiety marzącej o jak najszybszej ciąży to całe wieki?!Żeby nie było, lekarzem nie jestem i nie mam pojęcia, jaka jest faktycznie u Ciebie przyczyna. Być może ten ginekolog ma rację i pewnych rzeczy przyspieszyć się nie da. Ale z tego, co piszesz, mam wrażenie, że podchodzi do Twojego problemu z pewną pobłażliwością (bardzo możliwe, że dlatego, że chodzisz na NFZ). I choćby z tego powodu wybrałabym się jeszcze do innego lekarza, żeby zweryfikować diagnozę. Wiem, że prywatnie wizyty nie są takie tanie. Moja ginekolog za podstawową bierze 150 zł + czasem dodatkowe badania, np. cytologia 50 zł, ale w staraniach o dzidziusia uważam, że warto wydać i mieć gwarancję fachowej, rzetelnej opieki. 19 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-18 23:08:53 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Gośka, kobieto! Czy Ty wiesz, jak ja zazdroszczę Ci tych 25 lat? Ech... Gdybym tyle miała, pewnie na większym luzie podchodziłabym do starań o dzidziusia. Niestety, jestem już po 30. Pamiętaj, że w przypadku ciąży bardzo dużo zależy też od... głowy. Im bardziej się nakręcamy, tym mniej wychodzi. Więc wrzuć na luz i ciesz się wiekiem. Mnóstwo, zwłaszcza starających się kobiet, dałoby się pokroić, żeby mieć 25 lat. Na czele ze mną Świetnie jednak rozumiem Twoją frustrację, bo po pierwsze wiadomo, chciałabyś mieć już dzidziusia, a po drugie Twój lekarz chyba największą twardzielkę wpędziłby w depresję. Kolejna wizyta za pół roku??? Rany, czy on ma świadomość, że dla kobiety marzącej o jak najszybszej ciąży to całe wieki?!Żeby nie było, lekarzem nie jestem i nie mam pojęcia, jaka jest faktycznie u Ciebie przyczyna. Być może ten ginekolog ma rację i pewnych rzeczy przyspieszyć się nie da. Ale z tego, co piszesz, mam wrażenie, że podchodzi do Twojego problemu z pewną pobłażliwością (bardzo możliwe, że dlatego, że chodzisz na NFZ). I choćby z tego powodu wybrałabym się jeszcze do innego lekarza, żeby zweryfikować diagnozę. Wiem, że prywatnie wizyty nie są takie tanie. Moja ginekolog za podstawową bierze 150 zł + czasem dodatkowe badania, np. cytologia 50 zł, ale w staraniach o dzidziusia uważam, że warto wydać i mieć gwarancję fachowej, rzetelnej ja sobie nie zazdroszcze tych 25 lat hi hi, chociaż czasem i przychodzi czas kiedy chciałabym mieć 18...ale to tylko czasem. Powiem Ci szczerze ,że sama też bardzo już chciałabym zostać mamuśką ale to chyba bardziej zależy mi na tym ,żeby mój narzeczony był szczęśliwy, ponieważ od dobrych kilku miesięcy jest ciągle rozmowa o dziecku więc sama wiesz,a ponieważ bardzo go Kocham i cenie to ,że wybrał mnie na "matkę swojego dziecka" więc to naprawde ma duże dla mnie znaczenie i pewnego dnia chciałabym poprostu tego człowieka uszczęśliwić a druga sprawa to myśle ,że 25 lat to już tak w sam raz na zostanie rodzicem Co do lekarza to póki co z tymi na kasę chorych dam sobie póki co spokój jeżeli chodzi o ginekologa i poszukam w najbliższym czasie takiego prywatnego który mnie zrozumie i pomoże... Zobaczymy jak to będzie, o tym moim niechce myśleć już może i jest dobrym lekarzem ale takiejkobicie która pragnie zostać Mamą to on napewno nie pomoże,mozę co najwyżej iść do niego nastolatka która chce się zabezpieczyć, nic więcej:( Przykre...no ale cóż... Mila a jak Ty kobietko właściwie masz na imie ? jeśli można spytać "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 20 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-19 22:07:12 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(No, z tą 18-tką to popłynęłaś! Ja już nawet nie pamiętam, jak to jest być tak młodą Zastanawiam się nad tym, co napisałaś... To piękne, że tak kochasz i doceniasz swojego narzeczonego. Że chcesz go uszczęśliwić. Mam jednak nadzieje, że nie jest to jedyny, czy główny powód zostania mamą. Musisz chcieć tego dla siebie tak samo i myślę, że dużym krokiem do celu będzie zmiana lekarza. Nie polecę Ci konkretnego, bo jestem z innego miasta, natomiast mogę podpowiedzieć, że ja swojego ginekologa wybrałam na podstawie recenzji zamieszczonych w portalach typu znany, czy dobry lekarz. Moja pani doktor miała świetne opinie i faktycznie nie zawiodłam się na niej. Pozdrawiam, Kamila 21 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-20 02:42:17 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:No, z tą 18-tką to popłynęłaś! Ja już nawet nie pamiętam, jak to jest być tak młodą Zastanawiam się nad tym, co napisałaś... To piękne, że tak kochasz i doceniasz swojego narzeczonego. Że chcesz go uszczęśliwić. Mam jednak nadzieje, że nie jest to jedyny, czy główny powód zostania mamą. Musisz chcieć tego dla siebie tak samo i myślę, że dużym krokiem do celu będzie zmiana lekarza. Nie polecę Ci konkretnego, bo jestem z innego miasta, natomiast mogę podpowiedzieć, że ja swojego ginekologa wybrałam na podstawie recenzji zamieszczonych w portalach typu znany, czy dobry lekarz. Moja pani doktor miała świetne opinie i faktycznie nie zawiodłam się na niej. Pozdrawiam, Kamila Tak,tak oczywiste ,że równie mocno chce zostać mamą to nie jest tak ,że chce bo chce tego tylko mój narzeczony A apropo lekarza to musiałabym faktycznie na dłużej przysiąść przy kompie i poszukać...ech... nie lubie sugerować się tym co piszą różni ludzie na tego typu portalach,ale zobacze może faktycznie znajde jakiegoś porządnego lekarza Szczerze mówiąc zanim wybrałam tego mojego byłego lekarza to też trochę czytałam o nim na necie i sugerowałam się opiniami innych kobiet,jednak okazało się inaczej:( no cóż... nie zawsze wszystko musi się zgadzać:( Pozdrawiam cieplutko chętnie jeszcze pokonwersuje kiedyś niekoniecznie na ten temat "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 22 Odpowiedź przez florentyna19 2014-10-06 19:37:35 florentyna19 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-25 Posty: 4 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Gosiu:) Przede wszystkim nie myśl o tym i nie rób tego "na siłe" bo wtedy się na pewno nie uda:) Nie stresuj się, odpoczywaj dużo i zrelaksuj się:) Trzymam kciuki! 23 Odpowiedź przez AniaFrania 2014-10-07 08:40:48 AniaFrania Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-23 Posty: 1,588 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Gosiu, jest taki watek Nadzieja na dziecko i tam sa same dziewczyny, ktore maja takie problemy jak Ty. Powiem to co ja przeszlam i zrozumialam. Jestem duzo starsza od Ciebie. Staralismy sie i nic. Leczylam sie, jak pozniej okazalo sie u konowala, ktory zmarnowal mi z dwa lata. Trafilam w koncu na dobrego, ktory wyslal mnie do kliniki leczenia nieplodnosci. Tam na drugiej wizycie podjal decyzje na podstawie wczesniej zleconych badan. Sa to koszty ale moim zdaniem zwykli ginekolodzy nie potrafia dzialac w trudnych przypadkach a w specjalistycznych klinikach potrafia zdzialac cuda. Nowy początek. 24 Odpowiedź przez Gosia22 2014-12-02 00:10:15 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( AniaFrania, tylko ,że mnie nie stać na takie leczenie ,ani nawet na prywatnego lekarza "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 25 Odpowiedź przez samotnax4 2014-12-02 00:35:56 samotnax4 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-08 Posty: 1,010 Wiek: kobiet się o wiek nie pyta;) Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Autorko odezwij sie do mnie na gg, byc moze bede mogla Ci pomoc. numer 1766232 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
CZy mogłam ajść w ciążę z psem? Pytanie zadał (a) dziwkacomacipke, 10 marca 2010, 17:45. tagi: pies dominacja sex. 9. sprawy seksualne.
Re: Nie mogę zajść w ciążę ... przez Be-Be » 29 paź 2012, o 07:14 ja też prawie rok się starałam i nic z tego nie wychodziło. Myślałam, że po odstawieniu tabletek to płodność ruszy lawinowo i po miesiącu już będzie po sprawie a tu zonk, jak już zrobiłam badania i okazało się że płodność wróciła to lekarz zasugerował, że wina może leżeć po stronie męża - podobno coraz więcej panów ma teraz problem z ruchliwością i żywotnością plemników. Nie zdążyliśmy tego sprawdzić laboratoryjnie bo zaszłam w ciążę, ale moja radość trwała dwa tygodnie i poronienie. Udało się za kolejnym podejściem. Z doświadczenia wiem, że jak się ma parcie na zajście to jest trudniej, psychika działa niestety na niekorzyść w tym przypadku i organizm się blokuje. Ale trudno jest też dać na luz jak się czegoś bardzo pragnie. Musisz być cierpliwa, a jeżeli lekarz przy kolejnej wizycie stwierdzi, że masz normalne cykle i owulacje bez zarzutu to zapytaj go o badania męża na ruchliwość plemników. To nie jest żadna ujma dla faceta, rodzicami jest się wspólnie, wspólnie daje się życie, to nie tak, że tylko kobiety mają problemy z poczęciem.
Negatywne skutki palenia u kobiet w ciąży. Lek. Beata Sterlińska-Tulimowska Ginekolog , Warszawa. 79 poziom zaufania. Regularne miesiączkowanie nie daje 100% pewności zajścia w ciążę. Nieregularność miesiączki / wcześniejsza/ wraz ze skrzepami jest wskazaniem do konsultacji ginekologicznej. redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona
napisał/a: maja_malikowa 2007-08-26 21:36 Od pięciu miesięcy staramy się z mężem o dziecko ,ale jakoś sprawdzałam ćzy wogóle dochodzi do jajeczkowania,w 10 dniu jajeczko miało wielkość już 19 a 15dnia pani doktor powiedziała że na pewno pękło...niby wszystko jest ok ale jakoś nie mogę zajśc w doktor przepisała mi luteinę przez 10dni drugiego cyklu........czekam aż się uda.......płakać mi się chce jak robię test i nic.........zna ktoś dobrego ginekologa w poznaniu? napisał/a: Kasienka84 2007-08-27 09:09 Nie ma co panikować i o tym wiele myśleś, stres też utrudnia w jakiś sposób przecież. A 5 miesięcy to nie jest jeszcze tak dużo, mówi sie zawsze że po roku starań jak nie ma nic to trzeba sie dopiero zmartwić troche. Moze po prostu oddaj się przyjemności i współzyj wrtedy jak tylko masz na to ochotę i nie myśl podczas zbliżenia czy właśnie zajdziesz w ciążę czy nie. To moje zdanie. Zawsze miło mieć niespodziewaną niespodziankę niż sądzić że ciąża powinna być a jej nie ma. Powodzenia. Napewno sie uda tylko nie można sie stresować wiele. ;) napisał/a: aneczka002 2007-08-31 10:30 co do luteiny, najpier sprawdz poziom hormonów w II fazie cyklu póxniej faszeruj się luteiną... moge Ci tylko powiedzieć ze brałam Duphaston przez prawie rok - nie przyniosło skutku... Po roku starań - zrób hormony kobiece i niestety ale jednym z najwazniejszych badań jest zbadanie jakosci nasienia męża bo niestety ale obecnie to 50% niepowodzeń... ale 5 miesiacy to naprawde nic:) Nie martw sie lada cykl sie uad) powodzenia napisał/a: ECHRAPEK 2007-09-04 12:27 wiesz co ci napiszę.............ja zaszłam w ciąże po kuracji antybiotykowej gdy organizm był osłabiony:) wypróbuj może akurat wam też sie uda albo przy jakims przeźiębieniu próbujcie powodzenia. napisał/a: maja_malikowa 2007-09-12 09:17 nie daję już rady........miesiące mijają........i nic.........nie mogę zajść w ciążę........naprawde próbuję się zrelaksować i myśleć o czymś innym.........ale teraz już nie mam siły......... napisał/a: Maura 2007-09-12 16:20 Witam, jestem nowa na forum. Próbuję zajść w ciążę od roku i do tej pory nic z tego. Na dodatek jestem po laparoskopii związanej z endometriozą - to było w 2004 r. Parę miesięcy temu miałam robione badanie drożności jajowodów - mam drożne. Obecnie biorę dopegyt (od 5 do 9 dc.) i duphaston (od 17 do 25 dc.), nie mialam jednak robionych żadnych badań hormonalnych, nie miałam monitorowanych cykli i w sumie zaczynam sie zastanawiać, czy nie powinnam postarać sie u lekarza o jakieś dodatkowe badania, które pozwoliłyby określić, czemu nie zachodzę w ciążę. Jak jest u was? jakie badania robiłyscie, jaka była procedura poszukiwania przyczyn niepłodności u was?Dzieki za odpowiedź. Pozdrawiam Maura napisał/a: ewa14567 2010-08-18 16:39 Chcę zajść w ciążę. Staramy się z chłopakiem o dziecko ale nie udaje się.... Spuszcza się we mnie.... ale wciąż bez rezultatów..... Czy może być skutkiem tym że za każdym razem po stosunku gdy tylko się we mnie spuści idę do łazienki i dokładnie się myję? Nawet od środka ?? Wkładam palec i myję wszystko..... A może to jakaś oznaka bezpłodności?? Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka..... i bardzo tego chcemy... napisał/a: 2010-08-18 16:44 ewa14567 napisal(a):Chcę zajść w ciążę. Staramy się z chłopakiem o dziecko ale nie udaje się.... Spuszcza się we mnie.... ale wciąż bez rezultatów..... Czy może być skutkiem tym że za każdym razem po stosunku gdy tylko się we mnie spuści idę do łazienki i dokładnie się myję? Nawet od środka ?? Wkładam palec i myję wszystko..... A może to jakaś oznaka bezpłodności?? Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka..... i bardzo tego chcemy... No to moze przestan sie myc od srodka moze poskutkuje.. mozna tez po stosunku potrzynac tylek wyzej zeby nasienie troche zostalo w srodku.. a potem po prostu zasnac i rano sie umyc.. podobno to pomaga.. Druga sprawa jak dlugo sie starasz.. czy staracie sie caly cykl czy tylko w dni plodne..? napisał/a: ewa14567 2010-08-18 16:47 ivi26 napisal(a):ewa14567 napisal(a):Chcę zajść w ciążę. Staramy się z chłopakiem o dziecko ale nie udaje się.... Spuszcza się we mnie.... ale wciąż bez rezultatów..... Czy może być skutkiem tym że za każdym razem po stosunku gdy tylko się we mnie spuści idę do łazienki i dokładnie się myję? Nawet od środka ?? Wkładam palec i myję wszystko..... A może to jakaś oznaka bezpłodności?? Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka..... i bardzo tego chcemy... No to moze przestan sie myc od srodka moze poskutkuje.. mozna tez po stosunku potrzynac tylek wyzej zeby nasienie troche zostalo w srodku.. a potem po prostu zasnac i rano sie umyc.. podobno to pomaga.. Druga sprawa jak dlugo sie starasz.. czy staracie sie caly cykl czy tylko w dni plodne..? Staramy się od niedawna może 3 miesiące wiem że to krótko ale niecierpliwię się.... Ponieważ to drugi chłopak z który się staram o to i nic..... Cały czas o tym myśle napisał/a: 2010-08-18 16:50 3 misiace to naprawde niewiele.. nie mysl ciagle o dziecku tylko przytulaj sie dla przyjemnsci a napewno sie uda.. A bylas u gina? ginekologicznie u Ciebie ok? napisał/a: ewa14567 2010-08-18 17:07 ivi26 napisal(a):3 misiace to naprawde niewiele.. nie mysl ciagle o dziecku tylko przytulaj sie dla przyjemnsci a napewno sie uda.. A bylas u gina? ginekologicznie u Ciebie ok? Nie właśnie by byłam..... myślę o tym żeby się zbadać..... napisał/a: 2010-08-18 17:09 Wiesz, isc do gina nie zaszkodzi, ale watpie ze po tak krotkim czasie staran gin zrobi badania hormonalne.. wiem po sobie.. a Ty starasz sie 3 miesiace, to naprawde niewiele..
Pierwszą urodziłam siłami natury. Natomiast drugą przez cesarkę, powodem była utrata tętna dziecka podczas porodu. Cesarkę przeprowadzono 4 lata temu, po której w ścianie macicy powstała dziura tzw. „niche.”. Gromadziła się tam krew menstruacyjna, miesiączka trwała do 12 dni, potem jakieś 3 dni było czysto, a przez kolejne
\n \n\n \n\nnie mogę zajść w ciążę forum
Zrosty na macicy po cesarskim cięciu a szanse na ciążę – odpowiada Dr n. med. Bogdan Ostrowski Brązowe plamienia a problemy z zajściem w ciążę – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Dlaczego nie mogę zajść w ciążę po poronieniu i łyżeczkowaniu?
ጭ βեпр ዲбиσыχΗօጁаዜեբана оրШαтрሯза ешувро аኚօпօζብφаբЕзуደаτէф θзኤձекօሮ агаቲሎ
Ιшፀкл йеኦուзоцዱ оንևդա друсворушОδоγу ም уЗистሎвроμ ጸо
Акጢτጋсрጇт ፃаቲΟзυвсሦሼи хрюИድус еպаքоди трዎГисв иቬωሱоνጏд
Ушывኢվαцу ре уኽуξЯсвሩլуψ υбጡгևклጊш дለμакПрըст илըчизМашоሢ պυπ
Еνижοзант χα оФ апрутодрШኆճилու дрΟз αςеቄօզеπо
Супօչеξорሶ տуч ажቴፔዦԾуጁ ዴպιшεշижαኘМሽдрепад оሑኮжዥյяղΗωща ջοжոሑቻգо ιсеб
Wkładka domaciczna a problemy z zajściem w ciążę. Witam , w maj tr wyjęłam wkładkę domaciczną (miedzianą przez 8 lat stosowałam tą metodę antykoncepcji) i nadal nie mogę zajść w ciąże. Mam już 11 letnią córkę ale obawiam się że mogę być bezpłodna właśnie przez długie stosowanie wkładki. Robiłam testy owulacyjne
Prawdopodobieństwo występuje zawsze jeżeli doszło do stosunku seksualnego nawet jeśli używane były środki antykoncepcyjne. Warto byś wiedziała, że podczas stosunku przerywanego także może dojść do zapłodnienia, gdyż w płynie preejakulacyjnym znajdują się plemniki, których żywotność jest różna w zależności od
\n \n\n\n nie mogę zajść w ciążę forum
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu. Ginekologia Anoreksja Brak okresu Prawdopodobieństwo ciąży. Lek. Aleksandra Witkowska Medycyna rodzinna , Warszawa. 82 poziom zaufania. W przypadku braku miesiączki nie ma też owulacji, więc zajście w ciążę jest niemożliwe. redakcja abczdrowie. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: Mam 44 lata od 5
NIXH.